wiek na ginekologa

CZesc wszystkim mam prawie 25 lat i nigdy jeszcze nie bylam badana przez ginekologa. Tylko konsultacje. Nigdy mi nic nie bylo. Teraz boli mnie jajnik i musze isc, ale boje sie ze mnie ochrzani ze tyle nie bylam badana. Czy ktoras z was tez tak pozno zaczynala?

ja mam 24 lata i u gina byłam raz w życiu, miałąm 18 lat i poszłam, bo chciałam rozpocząć współżycie. Miałam zrobioną cytologię, wynik ok. Od tamtej pory nie byłam:o Współżyję, nic mi nie dolega, ale mam 24 lata, więc chyba powinnam iść tak na wszelki wypadek, nie?

tak ja tez mam 26 i nie bylam ;-)

jejku, ale głupio tak jakoś:o Jak pójdę, to sobie chyba pomyśli, że jakaś walnięta jestem:p

ja bylam pierwszy raz jak mialam 17 i mialam powazne problemy, dlugo sie leczylam, ponownie poszlam majac 25.. lepiej kontrolowac takie sprawy, pewnych dolegliwosci nie czuc

no i właśnie dlatego chce pójsć:0 A kiedy jest najlepiej iść, tzn ile od okresu?

a może to wszystko jedno kiedy?

hop

Dziewczyny każda z Was jeśli jeszcze nie była a ma 17-18 lat to powinna już odwiedzić ginekologa, cytologię powinno się robić raz w roku (przynajmniej), każda kobieta powinna co najmniej raz w roku odwiedzić ginekologa - nawet jeśli nic jej nie dolega, a przy tabletkach częściej!Nie dbając o te sprawy możecie potem mieć spore kłopoty!pozdrawiam Najlepiej iść po skończonym okresie!

ja miałam 14 lat i poszłam sama bo byłam ciekawa :) oczywiście wtedy mnie nie zbadał bo byłam dziewicą ale pierwszy raz mialam za soba :)

czemu sie przejmujecie tym co sobie pomysli lekarz? Przeciez to obcy czlowiek, niech se mysli co chce. A do ginekologa lepiej isc bo zdrowie jest najwazniejsze, potem jesli sie to zaniedba to leczenie moze byc dopiero nieprzyjemne! pozdrawiam

rany to dla mnie nie do wiery, ze majac 25 lat nie było sie u gina , dziewczyny gdzie wy zyjecie!!! naprwde niektórych dolegliwosci wogole sie nie odczuwa, wiec mozecie narobic sobie kłopotów.....lepiej dmuchac na zimne...... ja bym sie nie przyznała ginekologowi ze nigdy nie byłam sie badac...dla mnie byłoby to żenujące i chyba zapadłabym sie ze wstydu pod ziemie......pomyślcie o zdrowiu i idzcie do gina wiecie ze co roku 4000 tysiącekobiet zapada na raka szyjki macicy z czego połowa umiera !!!! warto wiec zrobic cytologie TO NIE BOLI I NIC NIE KOSZTUJE !!!!

ja miałam cytologię raz w życiu robioną, wtedy właśnie przed rozpoczęciem wspłżycia. Kurde, no fakt, 24 lata, a do gina nie chodzę - wstyd!:o Nawet nie mam kogo prosić żeby mi jakiegoś w Warszawie polecił. Do faceta na pewno nie pójdę, mowy nie ma. Ta baba, u której byłam kiedyś była beznadziejna:o

21 lat, jestem dziewicą, a chciałabym zrobić cytologię... Czy w mojej sytuacji jest to w ogóle możliwe?? :O Chcę zadbać o zdrowie, ale chyba nie mam jak :(

1. jesli nie ma objawow zadnych ale jesli sie wspolzyje cytologia obowiazkowo min raz w roku 2. jesli nie ma objawow to kontorla raz na pol roku min obowiazkowo 3. nie wspomne o badniu piersi 4. juz jakis czas po pierwszej miesiączce wypadaloby sie rowniez przejsc 5. facet lekarz, babka lekarz NIE MA ZADNEJ ROZNICY,nie zyjemy w zascianku:)

u dziewic nie ma zadnych przeciwskazan to zrobienia cytologii

A po co masz się przyznawać, że idziesz pierwszy raz do ginekologa?? Ja poszłam w wieku 22 lat, żeby mi założył spiralę i nawet nie zapytał czy jestem pierwszy raz.

nie wiem czy Twoj bedzie Cie pytal.. Ale ja np nie bylam tez do wieku dopiero 24 lat.. Mialam 1 badanie ginekologiczne w wieku 12 lat bo wyszly niby jakies torbiele na jajnikach.. To bylo naprawde silne przezycie wiec u ginekologa bardzo ciezko bylo mi sie pojawic.. dopiero jak zaszla koniecznosc.. i nie pytalmnie kiedy bylam u lekarza.. Zalozono karte i tyle... Wiec nie przejmuj sie... napewno nie bedzie mial pretensji... Wkoncu to nic przyjemnego.. Choc z 2 str sa kobiety ktore lubia "tylkiem swiecic" i lataja do swych ginekologow od tak - sama znam strsza pania taka :) co miesiac lata do ginekologa... :) Wiec glowa do gory....

Nie ma przeciwskazań? To jak to wygląda? Nie używa się wziernika?

ja miałam robioną cytologię jako dziewica, normalnie wziernikiem, nie przez odbyt

Dzięki, w takim razie na pewno pójdę :)

no ja mialam prawie 23 lata jak poszlam 1wszy raz-powiedzialam ze nigdy nie bylam, lekarz nic nie mowil na ten temat. Zreszta co mnie obchodzi co on myslal?????Poszlam dla siebie a nie dla niego..dziewczyny pomyslcie, ze w razie jakiejkolwiek dolegliwosci, choroby, wazne jest zeby leczyc wczesnie!Zaniedbanie moze doprowadzic do powiklan! pmyslcie tez ze bedac w ciazy trzeba chodzic co 3 tyg do lekarza a nawet czesciej:)- a Wy sie boicie raz na rok.Najwazniejsze to przelamac sie a potem bedzie latwiej:) oiza tym to nic nie boli- a bedziecie mialy psychiczny spokoj

ja się nie boję, tylko to takie krępująceo w ciązy bym na bank chodziła ale chciałabym trafić na jakąś miłą lekarkę, a nie taką wredną rumplę jak wtedy jako nastolatka, która w ogóle była zdziwiona po co ja do niej pryszłam:o dzięki daffodile :)

ja tez

a ja mam 21 lat i pierwszy raz poszłam w styczniu tego roku, ponieważ zaszłam w ciążę. trafiłam na bardzo miłego lekarza, z poczuciem humoru. nie stresuje się gdy idę na badanie i to chyba najwazniejsze. lekarz mnie nie pytał kiedy ostatni raz byłam, a tez sie bałam co powie. teraz żałuje że nie chodziłam wcześniej

podniosę sobie