Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aurora1976

mamusie w ciazy - jak nazywacie swoje dzieciateczko w brzuszku?

Polecane posty

Gość Aurora1976

najczesciej mamusie pisza tutaj "moja fasolka".... Ja jestem w 18 tygodniu i nazywam je "drobinka" Powiedzcie jak nazywacie swoje malenstwa w brzuszku? Nie chodzi mi o "sloneczko, kochanie, malenstwo..." tylko o odniesienie sie do nienarodzonej istotki rosnacej nam pod sercem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirka23
gwiazdeczka i fasolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różnie
na początku była również fasolka (przez pierwsze tygodnie), potem ogólne zdrobnienia np. myszko, a od kiedy znamy płeć to często również po imieniu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masajka
LUDZIK - to był pomysł mojego męża. Do tej pory tak go nazywamy zamiennie z Jaśkiem, mimo że ma już 11 m-cy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkowa
Ja będę mówić junior :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurora1979
LUDZIK! :-D strasznie mi sie podoba, bardzo fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz tez mowi obcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurora1979
niunius tez jest sliczny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandra
A my nazywaliśmy naszego synka Czipek. Bo po pierwsze malutki, a po drugie na samym początku ciąży totalnie odrzuciło mnie od słodyczy i w rozmowie z mężem marzyło mi się żeby ktoś wymyślił jakiś chip do wszczepiania, po którym już po ciązy też nie chciałoby mi się czekolady, na co mój mąż stwierdził:"zdaje się, że ja Ci już "czipka" jednego wszczepiłem". I tak już zostało, wszystko było o "Czipku". Strach pomyślec, jak mówilnyśmy , gdyby to była dziewczynka...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reniaczek
hahaha czipek! wspaniale..... bardzo sympatyczne ja swoje malenstwo nazywalam groszek, gronio.... zeby nie mowic fasolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jOVITA-25
Ja rowniez mowilam fasolka ale to na poczatku.Pozniej juz była niunia,słoneczko.Teraz mowimy na nia "Misia" bo pierwsza zabawka jaka dostała był pluszowy mis:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na początku mówiłam fasolka, ale okazało się że to będzie chłopczyk. Na groszka za duży, więc jak? Fasol? Ja mówię bubuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×