Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Megji na stronie która podalas piszą \"Maluchowi, który zaczyna chodzić, w domu wystarczą skarpetki antypoślizgowe. W nich znacznie lepiej wyczuje stópką podłoże\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden z lekarzy z którym rozmawiałam to ortopeda a lekarka to pediatra, po za tym na studiach miałam anatomię i zajęcia z rehabilitacji i były poruszane te tematy. Widzę że jak się uprzesz to nic Cię nie przekona ale to dobrze ja jestem taka sama. To jest cały tekst a nie zdanie które wyrwałaś z kontekstu: „Maluchowi, który zaczyna chodzić, w domu wystarczą skarpetki antypoślizgowe. W nich znacznie lepiej wyczuje stópką podłoże. Na pierwsze obuwie przyjdzie pora, gdy będzie już pewnie stawiał kroki. Pamiętaj, że dobre buty na początek to takie, które mają sztywny zapiętek, miękką anatomiczną wkładkę, szerokie czubki i grubą, ale elastyczną podeszwę. Powinny być ze skóry lub z innego materiału, który przepuszcza powietrze” „Do tej pory stopa dziecka nie była obciążona. Jest okrąglutka, całą powierzchnią styka się z podłożem i ten stan będzie się utrzymywał (fizjologiczne płaskostopie). Podbicie stopy wykształca około 3-4 roku życia. Z jednej strony dzięki temu, że znika poduszeczka tłuszczowa na podeszwie, z drugiej strony samo chodzenia uelastycznia i wzmacnia aparat więzadłowy stopy. Dlatego bardzo dobrze, gdy pozwalamy maluszkowi chodzić na boso po miękkich powierzchniach – trawa, piasek, miękkie wykładziny. Doskonałymi okazjami do tego są letnie wyjazdy na łono natury, czy jeśli na to pozwalają warunki codzienny spacer do parku. Natomiast ciągłe chodzenie boso po twardej podłodze w domu (drewno, terakota) nie jest wskazane, gdyż może źle wpływać na kształtowanie stopy (płaskie podbicie, koślawe pięty) i kręgosłupa. Początkowo pozwólmy dziecku poczuć grunt pod nogami, złapać równowagę i koordynację pierwszych ruchów na boso lub w antypoślizgowych skarpetkach. Pierwsze buciki, kapcie kupmy, gdy dziecko chodzi już dość pewnie. Z jednej strony ochronią one stopę przed urazami czy zimnem, z drugiej dobrze dobrane wpłyną na jej prawidłowy rozwój. Powinny mieć elastyczną podeszwę, sztywny i wysoki zapiętek stabilizujący kostkę, szeroki nosek i tak dobrany rozmiar, aby paluszki mogły się swobodnie poruszać. Muszą być wykonane z naturalnych tworzyw przepuszczających powietrze, latem mogą mieć odsłonięte noski, ale zawsze ustabilizowaną kostkę. Buciki ze specjalnie ukształtowaną wkładką może zalecić dziecku tylko specjalista ortopeda.” I widocznie dlatego że Paweł pewnie stawia pierwsze kroki ma mieć buty. Myślę że kończymy ten temat bo zanudzimy resztę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Eli nie chodzi mi o to że jak Kamilek będzie chodził w skarpetach to będzie miał jakąś wadę, tylko o to że program który oglądałaś był skierowany do całej rzeszy maluchów które w wieku 10-12 m-cy są na różnym etapie rozwoju. Wypowiedź naszego lekarza odnosiła się konkretnie do mojego synka, który ma nosić buciki. Dlatego napisałam że może gdyby Kamil był u specjalisty to zalecił by mu buty na stałe do chodzenia ( tak jak u nas ) lub skarpety. Bo nie wiem jak on stawia \"kroczki\". Więc nie bierz tego do siebie, bo nie chodzi mi o to że on np. słabiej chodzi, bo być może nawet lepiej sobie radzi. To co koniec tematu? bo jakoś tak ostro to wyszło. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dalszym ciągu nie wyjasnie mi to zdania , ze Pawełek potrzebuje butów a Kailek pewnie jeszcze nie i będzie potrzebowal za jakis czas ale nie wazne. Dziewczyny czy dajecie dzieciom do picia takie parzone zioła w torebkach a\'la herbatka ekspresowa np miete cyz rumianek? ja dotychczas dawałam tylko herbatki dla dzieci i zastanawiam się nad parzeniem takich . Co o tym myslicie? Megji wcale nie jestem taka uparta , że mnie nie można przekonac ale po obejrzeniu tamtego programu w telewizji mam wyrobione zdanie i osobiście uważam, że dziecko w domu butów nie potrzebuje. ja w butach nie chodze w domu i nie widze powodu aby mały miał chodzic . Niech mu się stopa rozwija tak jak to matka natura sobie zaplanowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megji ale ja się wcale nie kłócę. Czemu ostro? daj spokój. Rozmawiamy tylko. Pewnie, że koniec tematu bo ile można rozmawiac o bytach? ;) Ide konsumowac smaczne pierogi ruskie. mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tych bucików z miękką i niską piętką to będziesz miała problem żeby takie kupić. Dobre firmy Naturino, Bartek, Super-fit, mają wysoką i stabilną piętę. Wiem to bo od 6 lat kupuję kilka par butów rocznie plus paputki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smacznego ja uwielbiam pierogi ale nie umiem ich robić. Pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze zdanie o bucikach- bo mało kogo stac na kupienie dobrych drogich i często kupujemy tanie- wazne jest aby podeszwa zginała się w tym smaym miejscu gdzie zgina się stopa- przy palacach a nie w połowie buta. Megji wcale nie poluje na takie z niską miękką pietą. Mały ma buciki- widac na zdjęciach :) 13 wielkich pierogów zjadłam. Ja tez nie umiem robić. Pyszne robi mój tata i mężulek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Odkąd moje starsze dziecko zaczęło edukację to brakuje mi czasu,nie wpadłam jeszcze w rytm nowego dnia,pewnie mnie nie zrozumiecie bo nie macie dzieci w wieku szkolnym,a nie chyba któraś ma ale nie z tych często piszących.Musiałam od nowa rozplanować sobie dzień,zawsze trzeba też przy lekcjach trochę pomóc,narazie to jeszcze nic wielkiego ale potem nowe tematy i zagadnienia,a mnie nauka dziecka mojego nie jest obojętna. Eli serdeczne dzięki za zdjęcia ale twój Kamiś fajnie do zdjęć pozuje a to z grzybami bardzo fajne my wczoraj też z małą w lesie byliśmy i dzisiajszykuje się jajeczniczka. Eli ja herbatek takich nie podaję,moja jeśli już to tylko soczki narazie toleruje. Z jedzeniem się poprawiło odkąd daję jej przy jedzeniu zabawki,którymi raczej bawić się nie powinna ale lepiej tak niż wcale. Maggie7000 nasze to chyba się zmówiły bo moja też spała ładnie a teraz też w nocy się na cycusia budzi mimo tego że na wieczór zjada sporo kaszki. Agus ja też się piszę na album już kiedyś pisałam ale pewnie przoczyłaś postaream się jak najszybciej wysłać ci fotki ,zebyś mogła w czasie urlopu coś sobie z tymi zdj.zrobić.Fajny jest ten pomysł z tym osobistym albumem tym bardziej ze ja czegoś takiego nie potrafię ale to Agus dla ciebie dodatkowa praca. Delphi to prawda ze mamy z małymi dzećmi mają większy kłopot ze znaleźieniem pracy,mojej kolezance kiedyś szefowa podała do podpisu formularz napisany na kom. że w ciągu roku nie zajdzie w ciąży i ona to podpisała bo bardzo zalezało jej na tej pracy. Ewunia fajnie ze macie juz swoje mieszkanko,nie ma to jak być panem u siebie,my od samego początku mieszkaliśmy oddzielnie i sami wszystkiego się uczylismy,na własnych błędach muszę się wam przyznać ze napoczatku prawie nie umialam gotowac a teraz maz twierdzi ze gotuje lepiej niz jego mama. mala sie zbudzila i okupuje moje kolana dlatego pisze jedna reka,spala tylko godz. a ja myslalam ze jeszcze zdaze sprzatnac lazienke,ale sie przeliczylam,czy wam tez tak szybko mija czas kiedy dzieci spia bo mnie to poprostu expresowo ledwie sprzatne bajzarek ktory zrobila przed spaniem a juz tworzy sie nowy. To chyba na tyle bo zamarudza-jak zwylke udanego weekendu wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli jesli możesz mi wysłać te piosenki i ćwiczenia to ja poproszę. Jeśli chodzi o nianie to ja nie lubię plotkarzy, więc u mnie by już była spalona.Ja nie będe próbować ziół, bo one podobno są bardzo alergiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamil opędzlował 3 pierogi ruskie. I wydawał przy tym entuzjastyczne okrzyki :D My tez dziś bylismy na grzybkach bo my zapaleni grzybiarze jestesmy. Tygrysicaa dostałam tylko piosenki na razie ale nie wiem czy warto przesyłac- wyslę ci kilka to ocenisz. jest tego cała masa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do plotkarstwa niani to dla mnie najbardziej istotne jest aby się dobrze dzieckiem zajmowała. I ten warunek jest dla mnie na pierwszy miejscu. Ja się nie będe zamkac z mężem w sypialni ani robic innych dziwnych rzeczy których miałabym się wstydzić wiec się nie przejmuję. Ideału nie znajdę. Niestety. Na razie póki co jestem zadowolona. Megji mówilas , że pierwszą opiekunkę zwolniłas po jednym dniu. Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to WITAJ DOTA ! Fajnie, że juz jesteś. Chociaz Ty pewnie wolałabyś być nadal tam ;) Pisz jak było i w ogóle o słychać. Dostałas mój album?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorzucam jeden temat co wy na to ? ja i mój tata TEMTY album na roczek !!! tematy: - urodziłem się - jadę samochodem -w domku -pierwsza kąpiel -Spię -jem -chrzest -boże narodzenie w wózku - po kolei każdy miesiąc -ulubiona zabawka - mój pierwszy dorosły posiłek -spacer -wielkanoc - wakacje -ząbekpierwszy leżę na brzuszku siedzę robię smieszne minki\" ja i moja mama mama w ciąży a propo drugiego albumu, to tak dużo pracy znim nie będzie bo po prostu będę wstawiać tylko inne zdjęcia, ale to jest dla tych którzy chcą mieć taki dla siebie. ja jak na razie zostaje przy skarpetkach w domu . też przekonał mnie do tego fizjoterpeuta z tvn style. wogóle to fajny jest ten program ! eli - a można dawać takie herbatki ? bo ja nic o tym nie wiem. zresztą mam zaufanie do tych dla dzieci, pomimo tego że tanie nie są będę je kupować nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie napisałam wam że Sebek opanował nową sztuk raczkowania. Jesli trzma coś w jednej łapce to raczkuje na pozostałych trzech, śmiesznie to wygląda !!! Ale daje sobie radę @!@@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus no własnie nie wiem czy można takie herbatki podawac ale skoro herbatki dla dzieci zawierają wyciagi z tych ziół to chyba tak? Ale na pewno nie wszystkie bo zioła mają różne działanie i trzeba na nie uważać. Ja myślę o podaniu takich jak rumianek , mięta czy melisa. Herbatki dla dzieci na pewno wychodza taniej niz takie zaparzane z torebek. Chociaz zalezy jaka firma. W sumie to wpadlam na taki pomysł po tym jak karen ka pisała, że podaje małemu lek homeopatyczny który zawiera wyciąg z rumianka- wiec ja sobie wykombinowałam, że może jak podam taką zaparzoną herbatkę rumiankowa na noc to może tez będzie lepiej spał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
delphi- mam nadzieję że się nie obrazisz za ten temat ja i mój tata, jeśli masz coś przeciwko temu to napisz mi. Bardzo Cię przepraszam jeśli sprawiłam ci przykrość !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli to przeslij hurtem wszystkie.Co będziesz się rozdrabniać:) Ania ja mam chłopca w 5 klasie. To jest syn mojego męża z pierwszego małżeństwa, ale my go wychowujemy. Wiem jak to jest z tymi lekcjami, nie jesteś sama. Stefcio ma ostatnio jakąś manię jedzenia. Je swoje i nasze jedzenie. Wczoraj jedliśmy sernik (nawet ja sie odważyłam zjeść) i on też musiał go zjeść, bo się wręcz darł jak nie chciałam mu dać. Paprykę prawie skończyłam marynować.Do trzech słoików dołożyłam łyżkę miodu, podobno super smakuje.A dziś otworzyliśmy jeden słoik na spróbowanie i mąż stwierdził że jest pyszna:)Grzybków jeden słoiczek też już otworzyliśmy, udały się. Do zobaczonka później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kamil nie ma apetytu. Prawie nic nie je.:( Ale wydaje mi się, że tam pod dziąsełkiem juz cos tam prześwituje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama szczesciara
witam Michał jak spi to nosem ciaga (tak jakby chrapał). kataru nie ma. Jutro chyba wybiore sie z nim do lekarza. A co do pracy to ja nie wiem tak naprawde co mam robic. z jednej strony chciałabym isc a z drugij szkoda mi Mikusia zostawic. Nie mamy nikogo do pilnowania jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i do braku apetytu ( nic nie je) doszła gorączka. Poszedł spac a po pół goiznie wstał rozgrzany. Ma ponad 38 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki wszystkim za słowa otuchy i zrozumienie mojego dołka, myślę że będzie lepiej. Natalce wychodzą 3 zęby naraz i myslę że to jest przyczyna jej okropnego marudzenia, niechęci do spania w dzień i ogólego dawania w kość. Ale pochawlę się tym co dobre, N tańczy jak śpiewam lub jak jej się podoba jakaś piosenka, giba się siedząc:) ba i do tego jeszcze śpiewa co prawda w zupełnie innej tonacji ale śpiewa:) Aguś dziękuję że masz w sobie taką wrażliwośc i pomyślałaś o tym .Jednak zupełnie mi nie jest przykro za temat tata i maluszek:) moi znajomi to głównie szczęśliwe małżeństwa i przez to że ja jestem sama nie obarczam winą świata ani nie drażnią mnie pełne rodziny. Także się nie martw, powiem Ci że nawet bardzo mnie cieszy jak wszystko w związkach układa się ok, czasami rzeczywiście coś ukłuje jak widzę na spacerze czułego tatę, ale moja N ma najwspanialszą mamę na świecie:) pzdr dla all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamil mimo czopka z paracetamolem ma juz 39 stopni. zjadl i zwymiotował :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delphi prawda ze te dzieciaczki potrafia nas pocieszyc jak nikt i to bez jednego slowa? :) :) Eli tak jak piszesz to pewnie zabki. Ja sie pisze na te zabawy stymulujace rozwoj dziecka. Viburcol nie jest na recepte (kosztuje ok 20 zl) ale on sie lepiej sprawdza u malenkich dzieci przy kolkach i wspomagajaco przy infekcjach, ale niewiele daje przy zabkowaniu. (ale jest to tylko opinia innych mam ktore probowaly i pediatry w Polsce ktora powiedziala mi ze przy zabkowaniu sukcesow nie odnotowala w swojej praktyce). Ja Olkowi dawalam jak mi nie spal, bez efektow. U mnie nania ze swoja wada tez pewnie bylaby skreslona, bo czulabym ze musze sie strasznie pilnowac z tym co robie i mowie zeby nie dac jej powodow do opowiesci dziwnej tresci na moj temat. Najwazniejsze zeby sie dobrze zajmowala Kamilkiem. W koncu kiedy ona bedzie sie zajmowac dzieckiem ty bedziesz w pracowac a nie „zamkac sie czesto w sypialni z mezem” (swoja droga ile to jest czesto? He he) ;) ;) Agus zalamalam sie jak przeczytalam o tych kategoriach. Dalismy z M plame w polowie kategorii. Moze Olek nam to kiedy wybaczy? ;) Dota powodzenia w kompletowaniu papierzysk i udanego awansu. Jesli chodzi o rumianek i koperek taki do zaparzania to przez pierwsze miesiace tylko taki Olkowi dawalam. A potem zaczelismy sie bujac w podrozach i musialam przejsc na ten rozpuszczalny z pelna swiadomoscia ze to tylko taki slodkawy kolorowy napoj i nie do konca ma tak dobre dzialanie jak prawdziwe wywary z tych ziol (zdanie dwoch pediatrow i farmaceuty oraz ocena efektow jakie widzialam). Oczywiscie po sprobowaniu Olek juz do tych zaparzanych nie chcial wrocic a zwyklym cukrem nie chcialm ich slodzic wiec po pewnym czasie gdyz zaczely sie upaly przeszlismy na wode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tehefly masz racje ze kazda z nas chce pomoc swojemu dziecku jak najlepiej potrafi. Pamietasz zreszta ze juz walkowalysmy ten temat. ;) ;) ;) Ja w homeopatie wierze bardzo bardzo bardzo. Natomiast tutaj nie znalam nikogo kto moglby mi polecic naprawde dobrego (bo tylko taki jest wart pieniedzy jakie sie na nich wydaje). Ale znalazlam. Wczoraj znow sie spotkalismy i prawie chcialam mu nogi calowac za to ze przywrocil u Olka zdrowy sen. A on mnie pyta czy syn w takim razie przesypia juz cala noc. Wiec mu mowie ze budzi sie tylko raz. „To w takim razie wprowadzimy mala modyfikacje” „Panie doktorze ale to i tak cud bo on sie budzil 20 razy w ciagu nocy” A on mi na to „Droga pani ja sie nie zadawalam polowicznymi sukcesami, dziecko potrzebuje bardzo dobrego snu bo to wplywa na rozwoj mozgu, na prace systemu immunologicznego, na zdolnosc przyswajania nowych doswiadczen i wiedzy itd”. Wiec juz nie dyskutowalam. Od dzis wprowadzmy poprawki bo wczoraj wrocilismy tak pozno z urodzin kolegi Olka ze nie zdazylam mu podac juz niczego. Zasnal. Ja uwaznie sledze nasz topik bo juz wiele razy przeczytalam cos co mnie zainteresowalo, co wprowadzilam w zycie i dla mnie sie sprawdzilo. Doszlam do wniosku juz jakis czas temu ze przekonywanie do swoich racji to troche strata czasu. Zauwazylm tez ze matki to jedne z najwiekszych fundamentalistek jakie chodza po ziemi. :( Padagogicznych fundamentalistek. Moze do takich wnioskow doszlam dlatego ze obcuje z Wloszkami a one sa tak swiecie przekonane o swoich racjach ze smierc innowiercom. Przeciez i tak kazda zrobi jak uwaza ze jest najlepiej. U mnie sprowadza sie to raczej do powiedzenia: ja robie to i to i daje to takie i takie efekty. Moze pisze to tez pod wplywem wczorajszej imprezy na ktorej od jednej mam uslyszlam ze robie cos absolutnie zle. Wypuscilam to drugim uchem. Za chwile podchodzi druga ktora slyszala co powiedziala mi tamta i mowi „ona nie ma racji to ty masz absolutna racje ze robisz wlasnie tak”. Moj maz ktory byl swiadkiem takiej sceny po raz pierwszy (ja je w parku mam na codzien) byl lekko skolowany. Powiedzialm mu ze teraz ma okazje zrozumiec dlaczego na park mowie: matriks. Jak tam wychodze to czuje ze wkraczam w inna rzeczywistosc. :) :) Najwazniejsze to znac swoje dziecko, jego potrzeby szukac rozwiazan problemow i miec troche luzu zeby nie dac sie zwariowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dodajac swoje 3 grosze do dyskusji o butach to uwazam ze obie macie racje w argumenatch jakich uzywace. Owszem matka natura zadbala o to zeby pewne odruchy, mechanizmy czy stany kreowaly sie jakby samoistnie ale tez racje ma Megji mowiac ze to dziala ale wlasnie na lonie natury, bo matka natura chyba nie przewidziala betonowych bunkrow do ktorych sie porzenieslismy z jaskin i lasow. A co do specjalistow to juz tyle razy przekonalysmy sie ze od naszych specjalistow otrzymywalysmy tak sprzeczne komunikaty, ze mnie osobiscie chyba juz nie zaskoczy zadna teoria. A co do cen butow to racja ze te naprawde dobre kosztuja jakby byly ze zlota? :( :( Jak sobie pomysle ze mam wydac na buty tyle ze kupilabym za to mala wyspe a on z nich za dwa miesiace wyrosnie to zal mi serce sciska. Matka Szkotka. U nas roczek odbedzie sie pewnie w parku (tak jak wiele takich imprez tutaj), bo po prostu nie pomiescimy wszystkich osob w mieszkaniu. A z nowosci to Olek zaniemogl po 3 serii szczepien. Troche wymiotow, biegunki i temperatura, ale tylko 30 godzin. Juz wszystko jest dobrze i rozrabia jak Alibaba i jego 40 kumpli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celebre 23
Witam!! Eli jak sie czuje Kamilek?????????? u nas wsumie nic nowego, Laura zaczela bardzo ladnie spac, juz cala nocke przesypia i z jedna mala pobudka na 5 minut na mleczko, dalej nie stoi sama i zadnych zabkow nowych nie mamy. co do butow, to my wlasnie mamy z tej natur...costam firmy, ale babcia kupila jej tak drogie buty i my w zasadzie ich tak nie uzywamy, laura ma albo skarpety wlozone, czasem gole nogi w domku sie tez zdarzy, w sumie bez butow narazie uczymy sie chodzic, gdyz jak pare razy miala butki ubrane to poprostu nie umiala krokow nawet robic, wiec narazie niech podloge czuje wlasnymi stopkami a jak jej to super bedzie szlo to bedziemy butki zakladac, milej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
delphi - tak naprawdę do eli zwróciła mi uwagę że ten temat może być dla niektórych przykry, ja niestety nie jestem taka domyślna. Dla mnie ten temat niestety też nie będzie szczęściem, bo wiem że Sebuś tatę ma tylko od święta.chociaż ostatnio chce go codziennie odwiedzać. Fajnie że ty masz takie podejście, bo ja widząc zakochane pary myślę sobie, tak teraz się całujcie a ciekawe ile z was będzie przechodzić to co ja. Oczywiście nikomu źle nie życzę, ale szczerze mówiąc zazdroszczę tym którym udaje się stworzyć wspaniałą rodzinę gdzie dzieci są szczęśliwe. Zastanawiam się czemu mi sie nie udało ? Teraz muszę to sama zapewnić mojemy synkowi. eli - co tam z Kamilkiem ? karen ka - to są tematy które udało mi się wymyślić, ale sama nie wiem czy mam na wszystkie z nich zdjęcia. Przyślij te które masz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odebrałam dzisiaj zdjęcia do albumu od ani30, czyli coś zaczyna się dziać i mogę działać. powiem wam co Sebuś dzisiaj zrobił: ja wyłączałam komputer to mówię mu że wyłaczam i jak monitor zgasł to mówię mu - nie ma , on tak po swojemu powiedziła nie ma i zrobił rączką papap.Aż go wyściskałam !!! Bo on papa na zamówienie nie chce robić, i jak ktoś mu powie zrób papa to on nie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×