Poradźcie jaka patelnia jest warta zakupu????

wkurzaja mnie teflonowe bo już 2 wyrzuciłam, uzywałam drewnianych łopatek do niej ale zdarła sie na środku część teflonu i wszystko sie przykleja.........musze kupic nową ale nie wiem jaką, kiedys moja koleżanka miała po babci z takiego materiału który sie utrzymał prawie wieki i nada jest dobra

Babcine patelnie sa podobno najlepsze - kolezanka ma taka od Cyganow, podobno rewelacyjna, ale ja nie mam przekonania. Moja tesciowa ma zeliwna patelnie, bardzo sobie chwali, ale kosztowala krocie (patelnia, nie tesciowa ;) ). Ja mam za to 2 patelnie Ingenio Tefala- sa rewelacyjne - nic sie nie przypala, uzywam drewnianych sztuccow, choc w instrukcji pisza, ze mozna nawet metalowych (cos nieufna jestem ;) ). Dodatkowa duza zaleta - rozgrzewaja sie rownomiernie na calej powierzchni... Polecam!

Ja mam 2 Tefala z termospotem (czerwonym koleczkiem;) ) sa swietne. Moj maz jest kucharzem i uwaza, ze sa najlepsze. Nic sie nie przypala. Rewelacja. Te Inginio tez ponoc sa super:)

teflonową. kupiłam za grosze w tesco na przecenie. chyba jakieś 20 sł za dużą patelnie dałam. mam też 2 takie od cyganów. są świetne, ale nieładnie wyglądają.

Witam Patelnie to moj ból:( wszystkie do du... moja mama ma jeszcze po hitletrze--jest cudowna od cyganow :(juz sie glupia dwa razy dałam nabrać co za okropny smrod :( w zaden sposob nie mogłam tego przepalić :( teflonowe -wszystkie zdzierają sie:( wiem ,ze trzeba drewnianą łychą -ale kto to moim dzieciom albo mezowi wytłumaczy:( no i to podobno jest niezdrowe:( ale co zrobić ciągle kupuje i sie łudze ,że to już ostatnia:(ale tu chyba o to chodzi 21 wiek a produkty coraz gorsze ... pozdrawiam wszystkie patelnie

Berghoff robi dość dobre patelnie i można je używac na każdym rodzaju kuchenek - od gazówek po halogeny :P

Gdzieś się spotkałem ze teflon nie powinno się stosować na gaz lecz na elektryczne płyty, jednak technologia jak i grubość teflonu tez pozostawia sobie wiele do życzenia (chyba stąd firmy polecane – różnie powlekają). Nie wątpliwie stare a wiec przepalone, wygrzane są najlepsze – od cyganów zdecydowanie – NIE.

Tez kupilismy Tefala, tego z grubym dnem (podstawa !), cale 150 zl dalismy, ale to jedyna na razie patelnia, ktorej nic sie zlego nie stało juz dwa lata. Skusilam sie pół roku temu na kolejnego Tefala, ale juz mniejszy promień, CIEŃSZE DNO, nizsza cena o polowę, no i oczywiscie juz sie wybrzuszyła, a na płycie wybrzuszone naczynie to juz lipa straszna, bo ucieka ciepło. Zatem GRUBE DNO ponad wszystko. Fakt ze cięzkie to to i długo się nagrzewa. Aha a co do tego wybrzuszania to zasada jest podstawowa taka, zeby od razu po uzyciu nie lac przypadkiem zimnej wody ! ja nie leję nigdy a mimo to :(

ja mam tytanowo żeliwną i jest fantastyczna!!! nic nie przywiera, łatwo się myje, po dwóch latach nadal wygląda dobrze mimo że klka razy spaliłam na niej coś na węgiel (tak to jest jak się zapomni co się na gazie zostawiło) dostaliśmy ją w prezencie ślubnym, ale to raczej baaardzo wysoka połka cenowa bo w żadnym sklepie z wyjątkiem jednego super ekskluzywnego nie widziałam podobnej. uwielbiam ją :)

na gazie bo smażyłam jajecznice i jak ją zdjęłam to zapomniałam wyłączyć gazu, poszłam do pracy i przychodze po 8 godzinach do domu, a tu taki smród, fakt jeszcze nie był najgorszy ale patelnia sie nie spaliła, bo był właczony malutki gaz, az mi dech zaparło ale chyba dobra patelnie była

ja mam kilka z teflonu - ta z czerwonym kuleczkiem , i kpilam sobie ostatnio woka i musze wam powiedziec , ze to byl najlepszy zakup jaki kiedykolwiek zrobilam i mimo ze ten wok jest lekko pokryty teflonem ( nie do konca prawdziwy :) ) to i tak nei oddalabym go za nic , swietnie sie na nim smazy, cudownie trzyma i rozprowadza cieplo, mozna na nim gotowac na parze a jak mam malo czasu to nawrzucam miesa warzyw a pozniej ryzu - jeden garnek - patelnia i wszystko gotowe :) przerazal mnie na poczatku bo ciezki i duzy potwornie , ale teraz to moj najlepszy przyjaciej - i nawet do nalesnikow si enadaje - co mnei bardzo zaskoczylo :)

Im grubsze dno, tym lepiej ... Poza tym, jedzenie sie nie bedzie przyklejac, jesli najpierw dobrze rozgrzejemy patelnie i olej na niej i na taki gorac wrzuimy nasza strawe. Najlepsze smaki daj starodawne patelnie od cyganow :D Taka to i do ognia mozna wsadzic :D Co do garnkow Berghoff, to dostalam w prezencie komplet i jestem strasznie zawiedziona - za tak cene mozna kupic najlepsze markowe garnki jakich uzywaja w ekskluzywnych restauracjach, a te Berghoffa (przynajmniej moje sa takie ferchowne) sa do kitu - w zmywarce porozklejaly im sie uchwyty, jeden juz od nowosci byl rozwalony, pokrywki nie sa szczelne ... jedynym ich atutem sa grube dna.

Ostatnio mam na oku taka http://www.za10groszy.pl/auction/tefal_ingenio_l50799_(17_czesci)_129419263.html w polaczeniu z innymi garnkami.

prawie do wszystkiego. Tylko do jajecznicy używam starej patelni żeliwnej, bo mi najbardziej smakuje...

ja polecam żeliwne patelnie

uwielbiam te garczko/patelnie ;)

te stare są najlepsze :) mam w domu mała i dużą i są the best :P a ja musisz kupić nową to kup jakaś droższą porządna a nie od cyganów po 10 zł!

słyszałam, że im cięższa tym lepsza

Moim zdaniem najlepsze są głębokie, duże patelnie najlepiej ze szklaną pokrywką. Taka patelnia daje spore pole manewru, można na niej naprawdę wiele rzeczy zrobić i wygodnie się na takiej gotuje. Sama mam coś takiego, spisuje się idealnie. Udało mi się kupić na beta.myin.pl - niezły sklep, maja fajny asortyment i całkiem niezłe ceny.

co do patelni to polecam zerknąć tutaj http://www.nuclearts.pl/dom/patelnia-jaka-patelnie-wybrac-czym-sie-kierowac-przy-zakupie/

tylko zepter, ale taka patelnia to koszt ok 1500 zł wiec wiekszosc moze sobie tylko pomarzyc.

Ja kupiłem od cyganów i żałuję, chyba kidyś tak było, że mają dobre, teraz to zwyklła blacha o której czuć metalem bardzo mocno. Rozumiem, że ten metal się utlenia i idzie prosto do jedzenia skoro taki silny odór się z niej wydostaje. Z tego co wiem, to najlepsze są zwykłe żeliwne. A wszystko inne to marketing. Teflon czy bez, jak sie ma przypalić to się przypali. A na odchudzanie tylko sport i mniej jeść, a nie że bez tłuszczu.

prawdziwy i niezniszczony teflon sie nie przypali, to raz żeliwne patelnie są bardzo ciężkie, więc niewygodne z używaniu i myciu, chyba, że dla Pudziana, to dwa "od Cydana" sa najprostrze patelnie z blachy rdzewnej, trzeba je konserwować tłuszczem, który jełczeje i śmierdzi, to trzy od wielu lat mam patelnie teflonowe (ale z prawdziwym teflonem a nie jakąś "powłoką nieprzywieralną" typu teflon) i z czystym sumieniem mogę takie polecić kosztują, jak na patelnie, średnio - duża ok 100 zł, są w miarę lekkie, można myć w zmywarce

Porządny teflon się nie zdziera autorko. Musiałaś mieć jakieś patelnie z bazaru albo marketu. Ja mam 2 niezbyt drogie, jedną z Duki i jedną i Ikei i mimo intensywnego użytkowania nic się z nimi nie dzieje, bo po prostu są wykonane z dobrych materiałów. W domu moich rodziców są jeszcze jakieś żeliwne patelnie w obiegu i nie przepadam za nimi, bo są ciężkie, wszystko do nich łatwo przywiera jak wyparuje tłuszcz i trudno je domyć (nawet zmywarka nie daje rady czarnym przypalonym bokom). Z teflonowych wszystko pięknie schodzi w zmywaniu ręcznym. Kupuj w dobrych sprawdzonych miejscach to zmienisz zdanie. Oczywiście nie używaj do nich metalowych przyborów kuchennych (tylko drewno i nylon).

W sumie to chyba tylko jajecznica lepiej mi smakuje z żeliwnych niż z teflonowych :) ale poza tym jednym szczegółem to raczej stawiam na teflon.

Czyli jak widać każdy ma własne zdanie- wolę zdecydowanie żeliwne od teflonowych - a do Pudziana mi daleko :) Mam tez jeden garnek z grubym dnem, stalowy, ale cieżki i tez go najbardziej lubię do przyrządzania gulaszy, wiekszych ilosci duszonego miesa- kwestia przyzwyczajenia. Tanie teflony zdzierają się szybko pomimo używania odpowiednich narzędzi- jak teflon to tylko dobrej firmy. Natomiast na pewno nie warto kupować czegos bardzo lekkiego, zwłaszcza jak sie ma typową gazówkę. Grzeje tylko pod częścią dna, cienkie będzie w tym miejscu przypalało potrawy, reszta będzie letnia. Grube dno ma za zadanie rozprowadzić ciepło równomiernie, co ma mniejsze znaczenie np w przypadku kuchenki elektrycznej.

Używam od kilku lat patelni Silit o różnej powierzni... i nie zamienię na żadne inne.

Polecam patelnię ceramiczną z firmy Ambition ( mam z tej firmy również garnki)- najlepsza jaka kiedykolwiek miałam. Smażę na niej nawet wątróbkę z indyka bez odrobiny tłuszczu.

kto chce naprawdę schudnąć niech poczyta tego bloga http://rayanastasio.tumblr.com

Ja kupiłam kiedys tefala za ponad 100 zł i po roku musiałam wyrzucić, a cackałam sie nad nią strasznie... Teraz kupuje w pepco za 25zł i co dwa lata wymieniam. Lepszej nie potrzebuje.