Czy można udowodnić aborcję??

Czy można kobiecie udowodnić, że dokonała aborcji? Czy ginekolog podaczas badania jest w stanie orzec, że dokonano aborcji? Czy pozostają jakieś ślady (oprócz tych psychicznych)?

Tak mi sie wydaje, ja poronilam i w rezultacie tez bylam wylyzeczkowana , i zaden gin sie nie poznal.Tak samo jak zaden gin nie poznal sie ze mialam wypalanke, kazdy badajacy mnie gin mowil ze mam tak fachowa ja zrobiona ze nic nie widac. A co jestes po i sie obawiasz?

Tak, zrobiłam to! Mój chłopak o tym nie wie i nigdy się nie może dowiedzieć. Dlatego też chce się upewnić, że nie istnieje sposób, żeby się o tym dowiedział ( przy założeniu, że ja mu o tym nie powiem). Będę bardzo wdzięczna za każdą odpowiedź.

udowodnić, zwłaszcza jesli aboecja została dokonana wczesnie--------> 2 miesiąc-----------> ginekolog nawet nie jest w stanie sie zorientować, ze mogła mieć miejsce jakaś ciążą...Oczywiście, jesli jest to inny ginekolog niż ten , który dokonywał aborcji:) Zresztą nie bardzo wiem, jak twój chłopak ma sie o tym dowiadywać? Jest ginekologiem? Ludzie, to mają pomysły...

np. dostanie się krwotoku po tym zabiegu i trzeba będzie jechać na pogotowie? Czy mogą się tam zorientować? Pewnie tak, prawda?... Czy często zdarzają się takie sytuacje jak krwotok?

jesteś juz po tej aborcji, czy przed, czy co? Jesli aborcja jest wykonana porządnie nie ma żadnmego krwotoku, jesdynie krwawienie, takie jak miesiączka, albo lzejsze i szybko sie kończy. A nawet jesli ma sie krwotok, to na pogotowiu mówi sie, że nastapiło poronienie i to krwotok wtórny, już po łyżeczkowaniu(albo przed) --------> natomist żaden lekarz nie ma oprawa udzielać informacji o twoim stanie zdrowia komukolwiek spoza twojej rodziny.

Tamto pytanie zadałam ja, a nie autorka topiku. Pytam, bo przez pewien czas myślałam że jestem, i miałam już w głowie dziesiątki myśli tego typu.

a ile to kosztuje?????i jak szukac odpowiedniego lekarza?

10 lat temu i żadne problemy psychiczne mi się nie zaczęły, żadnej depresji poaborcyjnej nie mialam i nie mam,czyli...bredzisz :P