Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

angela234

kobiety po usunięciu szyjki macicy,jakie są szansy na zajście w ciąże?

Polecane posty

mam 28 lat ,2 tygodnie temu mialam usuwaną szyjkę macicy z powodu dużych zmian przedrakowych.podobno po czymś takim można zajść w ciąże chociaż są problemy z utrzymaniem.no i tylko w gre wchodzi cesarka.jeśli ktoś jest w takiej sytuacji lub był proszę o wpisy.z góry dziękuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak Ci pomóc, nie byłam w takiej sytuacji, mogę tylko życzyć abyś zaszła w ciąże i urodziła zdrowegto bobaska, sama się o to staram, :) główka do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) mam nadzieję że się uda, bardzo bym chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JEWELLERY,JESTEM PEŁNA PODZIWUI DLA CIEBIE!NAPEWNO BYŁO CI CIĘŻKO!LEŻEĆ PRZEZ TAKI DŁUGI CZAS TO HORROR ALE SIĘ OPŁACIŁO JEŚLI TERAZ MASZ SUPER CHŁOPAKA.BARDZO MI POMOGŁAŚ I WIERZE ŻE MI TEŻ SIĘ UDA!PRZEDEMNĄ DŁUGA DROGA ALE ZROBIE WSZYSTKO ŻEBY URODZIĆ DZIDZIUSIA BO TO DLA MNIE BYŁOBY NAJWIĘKSZE SZCZĘSCIE !GORĄCO,GORĄCO POZDRAWIAM I TRZYMAJ SIĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za pozdrowienia.Angelo jesteś świeżo po zabiegu i teraz powinnaś myśleć o swoim zdrowiu.Nie dżwigaj,relaksuj się, miło spędzaj czas.Za 4-5 tygodni nie zapomnij skątrolować jak się wszystko goi.Kiedy zdecydujesz się na posiadanie dziecka -przygotuj się do tego.Wzmocnij organizm,pogadaj z zaufanym ginekologiem jak duży zostawiono Ci kikut,jak wyglądają zbliznowacenia.Bo to te blizny ,mają mieć tę możliwość zamknięcia\"ujścia\" a potem zdolność \"rozwarcia\".Ja nie byłam \"podszyta\"//podszywano gdy kobieta miała rozwarcie//nie wiem jak jest teraz.Mój ginekolog nie zrobił mi tego,bo jak twierdził,\"\"są czasem tkliwe szyjki,które pod wpływem ingerencji lubią się rozewrzeć\"\"i jak się okazało miał rację,bo moja \"trzymała \"prawie do końca.Jeżeli chodzi o leżenie tak długo,pewnie ,że nie raz ryczałam i miałam już dość.Ja miałam poza tym małego synka w domu.Tęskniłam okrutnie byłam mu potrzebna bardzo,wcześniej to ja się nim opiekowałam.A on nie rozumiał,co się stało,że nie ma mamy.To było najgorsze.Ale było-minęło.Piszesz,że po tym zabiegu trudno zajść w ciążę.Ja przyznać Ci się muszę,że nie doświadczyłam tego.Mimo \"tyłozgięcia\" i operacji nie miałam najmniejszego problemu.Mało tego -zawsze myślałam,że idzie mi to \"jak po maśle\".Te wszystkie teorie lubią mijać się z prawdą.Wszystko \"siedzi\" w glowie.Pozytywne myślenie czyni cuda.Ja nigdy powtarzam nigdy nie pomyślałam,że może mi się nie udać donosić syna.Nawet moi lekarze ,uważali,że skoro ja nie mam wątpliwości-to i oni tych wątpliwości nie mieli.Pozytywne myśli --wpływają,że umacniamy się .Po Twojej jakże ciepłej odpowiedzi wnioskuję,że jesteś cudowną dziewczyną,która jest mądra i dzielna.Jeżeli już dziś jesteś gotowa zrobić wszystko aby mieć dzidziusia to....jesteś zdolna do tego.Ja nie mam najmniejszej wątpliwości.Pozdrawiam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jewellery czytam Twoje wypowiedzi i podziwiam Cię, cieszę się że na tym formu są mądre kobiety, które potrafią pomóc i podnieść na duchu. Gorąco pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jewellery czytam Twoje wypowiedzi i podziwiam Cię, cieszę się że na tym formu są mądre kobiety, które potrafią pomóc i podnieść na duchu. Gorąco pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga si25,dziękuję za pozdrowienia.I za bardzo miłe słowa.Pozdrawiam równie gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awiolcia
jewellery bardzo dziękuję za twoją wypowiedź. mnie niedługo właśnie czeka ususnięcie szyjki i bardzo to przeżywam, bo chce mieć dzieci /a jeszcze nie rodziłam/ i różne głupie myśli przychodzily mi do głowy. Szukałam informacji na temat możliwości zajscia w ciążę po usunieciu szyjki i dzięiki tobie wiem ze nie powinnam sie załamywac. Lekarz powiedziła mi ze mogę mieć problemy z ciążą i jej donoszeniem ale ja zaraz sobie wbiłam do głowy ze nie będę mogła miec dzieci w ogóle. Jeszcze raz dziękuje za twoją wypowiedź i postaram sie tez pozyttywnie myślec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga 122
Witam serdecznie Jestem juz dwa miesiace po usunieciu szyjki macicy . jezeli wiecie kiedy moge po takiej operacji zajsc w ciaze?Bardzo pragne miiec dzidziusia a wiem ,ze dysplazja byla powodem braku ciazy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justin
hej! jestem nieco rozczarowana mala iloscia wypowiedzi wobec ogromu problemu. jestem 5 lat po operacji onkologicznej, usunieta mi czesciowo szyjke macicy, onkologicznie w zasadzie jest wszysko ok. problem tkwi w planowanym macierzynstwie, mam za soba jedno poroienie i obawy kolejnej proby, lekarze wydaja sie totalnie nieprzygotowani do prowadzenia tej ciazy, jedni chca zakladac szew, drudzy zdaja sie na nature i przepadek. prosze o odzew osoby, ktore przeszly przez to wszystko, justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, a mojej mamie z powodu dysplazji 3 stopnia usunęli w wieku 42 lat macicę i jajniki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessica4407
Witam wszystkie panie:)jestem trzy lata po usunieciu szyjki macicy i pragne drugie dziecko,wspone,ze pierwsze dziecko urodzilam siedem lat temu jak bylam zupelnie zdrowa,maz bardzo obawia sie drugiej ciazy,ze bedzie to za duze przezycie jezeli poronie i tak z tymi obawami leca dalej lata a my nie mozemy sie zdecydowac,prosze o wsparcie i jakies konkrety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 2010 miałam usunięta szyjkę, mam za sobą jedno poronienie a przed sobą dwa miesiące do porodu:) Nie leżę, nie jestem zaszyta i wszystko idzie tak jak w książkach a co do porodu jeszcze nic nie wiadomo, będziemy myśleć bliżej terminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odświeżam temat. Czy ktoś z was zaszedł w ciążę po amputacji szyjki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bym chciała wiedzieć, mam prawie cala szyjke wycieta i czy jest szansa ze donosze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajście to pikuś w porównaniu do donoszenia. Po amputacji szyjki można założyć TAC (szew przezbrzuszny), który zastępuje szyjkę i pozwala ciążę donosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ja właśnie jestem po usunięciu szyjki w 2008 roku wczoraj zrobiłam test i wyszła ciąża ale mam cały czas planie w piątek idę do lekarza jestem ciekawa co powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, ja miałam usunięty fragment szyjki w styczniu 2015. W lipcu zaszłam w ciążę i w marcu 2016 urodziłam zdrowiutką córeczkę w 38tc3d. Po roku udało mi się zajść w drugą ciążę i teraz jestem w 32tc. Nie miałam zakładanego szwu brałam i jeszcze biorę luteinę dopochwową, co ma zapobiegać skracaniu i rozwieraniu szyjki. Mój ginekolog mówi, że te szyjki dzięki bliźnie są mocniejsze i trzymają lepiej niż szyjki bez zabiegu i twierdzi, że nie robi się szwów w tej sytuacji. U mnie się sprawdziło. Życzę wam tego samego, bo pamiętam to jak bardzo bałam się, że nigdy nie zostanę mamą i to były najgorsze chwile w moim życiu. Powodzenia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam :) ja jestem 7 lat po amputacji szyjki macicy i miesiąc temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży :) obecnie 8 tydzień i wszystko jest w porządku. Nie wolno tracić nadziei ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×