PORONIENIE-niedoszle matki laczmy sie..

Dzis mija rok jak stracilam swoje malenstwo..poronilam...smutno mi jakos...czy sa tu kobiety ktore poronily??

Witam, w sierpniu miałam zabieg, czasami patrzę na test z 2 kreskami i zdjecie USG i zakręci mi się łezka. Od miesiąca staramy się o dzidzię i mam nadzieję ze jak skończy mi się @ to nam się uda:) pozdrawiam

Witam, w sierpniu miałam zabieg, czasami patrzę na test z 2 kreskami i zdjecie USG i zakręci mi się łezka. Od miesiąca staramy się o dzidzię i mam nadzieję ze jak skończy mi się @ to nam się uda:) pozdrawiam

no my z moim mezulkiem myslimy zeby na wakacjach zaczac starania...o ile sprawy zawodowe nie pokrzyzuja planow.. w kazdym razie pigulki odstawilam ;)

Hmm ja bardzo chcę mieć dziecko, to chyba instynkt macierzyński:)

to na pewno instynkt macierzynski :D:D kurcze..codziennie mowie mezusiowi zebysmy zrobili bobaska :) si25 tez tak masz?? :D

ktosiak2222 :) czy tak mam? kobietko, ja czasami myślę że zwariuję. Ostatnio jak miałam owulację to cały czas myślałam o dziecku, potem byłam pewna że jestem w ciąży , no bo jak mogłoby być inaczej. Miałam powiększone piersi, nie piłam kawy i wogóle nie mogłam doczekać się kiedy będę mogła zrobić test. Pierwszy zrobiłam 4 dni po \"zapłodnieniu\" 1 kreska, 2 po 6 dniach bo na teście piusało że wykrywa 6 dniową ciąże, 3 jak mi się okres spóźmnił 1 dziueń ale mi nie wyszedł wogóle i za chwilę robiłam 4 i znowu 1 kreska a na 2 dzień okres :(. teraz czekam aż się skończy ta @ i będziemy się starać :)

mnie ginekolog nastraszyla, ze w ciagu trzech miesiecy od odstawienia tabletek lepiej nie szarzowac bo trojaczki moga powstac ;) ale jakos jej nie wierze...powiem w tajemnicy ze jak sie kocham z moim facetem to az mnie trzesie zeby udalo mu sie mnie zaplodnic..a on jak robi sie goraco siega po gumke hmmm :D no ale ktos z nas musi trzezwo myslec...:D:D:D zwariuje??;)

ktosiak wiem z doświadczenia i pewnie każda kobieta Ci powie jak będziesz myślała to nic z tego, odpręż się i czerp przyjemność, a potem 2 kreseczki :)

no tak..wiem..ale ty tez pewnie wiesz ze z tym jest czasem ciezko ;) poczekamy do wakacji...:) na razie przechodze zwiekszona ochote na seks spowodowana odstawieniem pigulek :P

wlasnie wrocilam ze szpitala poronilam...Dludo czekalismy z mezem na ta istotke.Meza terza nie ma i jeszcze nic nie wie.Boje sie mu o tym powiedziec,taki byl szczesliwy.Jak mam to zrobic? pomocy

jak sie czujesz??

jak sie czujesz??

Witam serdecznie Droga Ktosiak2222-bardzo Cię rozumiem.Pytasz \"czy są tu kobiety które poroniły\" Tak jest nas dużo a niestety bardzo dużo.Powstał już taki topik,jeżeli chcesz to zapraszam(CIĄŻA OBUMARŁA-DLACZEGO?):)wiem co czujeszjestem myślami z Tobąpozdrawiam Droga si25 i znowu się spotykamy:):):)jak miłocały czas trzymam kciuki za Wasze starania i wiem,że się udatrzymaj się cieplutkobuziaki pa Droga Kajaaa wiem jak ciężko jest Ci to powiedzieć mężowi.Sama niewiedziałam jak powiedzieć mojemu mężowi o tym,że nasza córeczka nie żyje.Zresztą niebyłam w stanie nic z siebie wypowiedzieć,bo byłam w szoku i załamałam się.Zrobił to mój ginekolog(zadzwonił do niego do pracy).A po jakimś czasie przeprosiłam go za to,że go zawiodłam a on nawet niechciał słuchać tego.Powiedział,że za nic mnie nie wini i że bardzo mnie kocha i niemoge nawet tak myśleć.Myśle,że Twój mąż też tak zaeraguje,poprostu porozmawiaj znim i powiedz(ja wiem,że łatwo napisać).Myśle też,że poprostu Cię przytuli i powie jak bardzo Cię kocha i pomoże przetrwać trudne chwile.Jeżeli niepotrafdisz sama to poproś może kogoś z rodziny.Trzymam kciuki dla Ciebie.

witajcie dziekuje za wasze slowa .Tak powiedzialam mezowi ,Nie-potrzebnie sie balam. wiem ze nadal bedziemy sie starac o iskierke. musi nam sie udac. Pozdrawiam goraco

dostalam obfitego krwawienia w 6 tyg ciazy w szpitallu zrobili mi jedak tesy krew i mocz i stwierdzili ze test jest pozytywny czyli ciaza jest utrzymana a dopiero na jutro umowili mnie na usg. sama nie wiem co myslec poza tym biore luteine dopochwowo.