Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alexa 29

Kolki u dziecka - pomocy!!!!

Polecane posty

Gość Darija
Krople Sab simplex możecie także zakupić bez recepty w Czechach, musicie poprosić o kapky Sab simplex koszt opakowania to 97 koron czeskich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela - mama Jasia
Dziękuje mamo Oleńki za polecenie easysleep.info - rzeczywiście pomaga i przy kolkach i przy uspokajaniu synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolkidziecka
Ja ratowałam się wieloma sposobami. Czego to nie próbowałam, ale najlepsze okazały się wspomniane tu czopki Viburcol, nawet sab simplex nie podziałał jak owe czopki. Dziecko było z dnia na dzień spokojniejsze, wzdęcia minęły szybko i praktycznie po miesiącu kolki ustały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synek rowniez mial kolki z poczatku nie wiedzialam co to wogole jest ale mojemu zaczely sie od okolo 3 tygodnia zycia i skonczyly dopiero gdy skonczyl 4 miesiace takze te 3 miesiace to byla zgroza bo u niego byly bardzo silne czasto zaczynaly mu sie okolo 5 6 rano i tak do samego wieczora plakal co dzien niestety ludzie gadali ze znecam sie nad dzieckiem i dlatego tak krzyczy ale coz bylo robic :) tutaj lekarz nic nie pomoze ja rowniez bylam powiedzieli ze na to nie ma rady jedynie nosic dziecko i czekac ja malego nosilam i masowalam mu brzuszek robilam tez oklady moczylam pieluche w cieplej wodzie i kladlam mu na brzuszek moze tez byc maly termofor moze nawet lepszy bo wiecej czasu cieplo utrzyma sa tez w apece herbatki ja dawalam malemu koperek w tym czasie i krople espumisan albo esputicol tez w aptece bez recepty to sie daje 2 razy dziennie (ja dawalam 3 razy) po 2 3 krople kupilam tez butelke antykolkowa dla niemowlat jest tez taki proszek w aptece Acidolac Baby czy jakos tak niby tez jest od kolki tak mi lekarka powiedziala tez to dawalam jedna saszetke podzielic na pol i na dwa razy rano i wieczorem tylko to nie mozesz podawac wiecej jak tydzien potem musi byc przerwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larysa26
po co wy odpisujecie autorce skoro jej dziecko ma już 6 lat w tej chwili????zastanówcie sie!!po kolkach ani śladu nie ma już!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do larysy26
Hahaha Twój komentarz mnie powalił, zwłaszcza jak spojrzałam na datę założenia tematu :D:D:D No, ale autorka może dorobiła się kolejnych maluszków :D Niemniej skoro temat ktoś podbija to znaczy, że sam boryka się z kolkami u swego dziecka. Od siebie polecam espumisan i viburcol. Zadne domowe czary mary nie pomogły mojej córce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stosowałam:fenicol.vibrucol,colief,infacol,espumisan,masowałam brzuch,robiłam okłady z ogrzanej pieluszki.Zaczęly się w 3 tygodniu,skończyło ok 8.Niestety małemu te wszystkie środki pomagały na chwilę..Z reguły płakał już od 17-18 nieraz do 24.Poprostu musiał to przejść,był raczej oporny.A i jeszcze herbatki ułatwiające trawienie,butelki z rurką w środku..Musisz próbować,może znajdziesz środek który dziecku pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zasadzie jedyne takie prawie że skuteczne lekarstwo na jego ból to..moje piersi.Kładłam go na brzuszku na swoich piersiach,i tak zasypiał,czasem udało mu się spać dłużej a czasami kolka go budziła po chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigma39
Kocane mamy.Podobnie jak wy miałam problem z kolką 4 lata temu.Jednak ja poradziłam sobie z nią dzięki mojej znajomej.Ona podpowiedziała mi doskonały pomysł na ukojenie płaczu dziecka z powodu kolki.Może to banał ale niesamowicie skuteczny.Poprostu włączcie suszarke i nagrzewajcie brzuszek niemowlęcia kulistymi ruchamiOczywiście nie na pawer ale na najmniejszych obrotach.Szum suszarki oraz ciepło powoduje natychmiastowe ukojenie dla dzidziusia.Brzuszek może być goly albo okryty pieluszkąNaprawde jest to nie samowity sposób.Ja stosowałam go tak długo,aż kolka ustała.Teraz synek ma 4 lata i ma się super.Żadne herbatki itp nie pomagało.Spróbujcie.Warto.Szum suszarki powoduje,że dziecko czuje się jak w łonie matki a do tego jeszcze ciepło które daje suszarka.Nie bójcie się mamy i nie słuchajcie swoich mam bo one napewno wam to odradzą.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jestem nieco zaskoczna czytając wszystkie wpisy (chemia, leczenie farmaceutyczne itp) czy nikt nie myślał a innych sposobach (bardziej naturalnych) słyszałam że masaż shantala działa cuda na kolki, wzdęcia i zaparcia. Może warto spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena204
u mnie pomógł Delikol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przechodzę to samo z małym. dawałam mu herbatkę koprową, ale nic nie dawała i lekarz powiedział mi, żebym nie podawała jej małemu bo ona powoduje wzdęcia a to jeszcze pogarsza zamiast pomagać! przepisał mi esputicon i czopki viburcol. dla mnie były zbawienne. juz po samych kropelkach widać stanowczą różnicę. i mały w nocy śpi juz nawet dobrze. budzi sie albo 2 albo 3 razy na jedzenie i idzie dalej spać. tyle tylko że wstaje wcześnie bo już przed 6.a ja razem z nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia88
Ja na szczęście uniknęłam problemu zmieniają butelkę na antykolkową z Tomee Tippee i to wystarczyło. :) Zawsze można zacząć od zmiany butelek i smoczków. A te polecam. Możecie sobie zajrzeć na ten filmik opisuje działanie butelek antykolkowych i smoczków. http://odpowiedzialnyrodzic.pl/p12,butelki_i_smoczki_antykolkowe_tommee_tippee.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolopka
Bobotic, ktory kosztuje 13 pln i duzo lezenia na brzuchu. Pomeczyl sie troszke z tydzien i po krzyku. To lezenie na brzuszku niech bedzie nagminne. Nie wierzylam,ze to cos daje a dalo- kolki poszly w niepamiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mundddkowwa
A czy któras z Was moze stosowała kropelki BioGaia ? ostatnio coś mój lekarz o tym wspominał ale nie kupiłam jeszcze, może zle zrobiła, trzeba mi było kupić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrem78
Zapytaj swojego pediatrę, on najlepiej poleci i powie czy możesz już podawać dziecku te kropelki. A dziewczyny pisza bardzo pozytywnie o nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaalina
Najgorzej własnie jesli podajemy dziecku a to nie jest skuteczne. Myslice ze mozna tak eksperymentować i co chwile podawać coś innego dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrem78
No własnie dlateo trzeba spróbowac tego co innym tylko pomaga. BioGaia ma bardzo dobre opinie , mamy sobie polecaja ten środek, wiec wypróbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas do 3 miesiecy byla tragedia z kolkami, gdy sie skonczyly to okazalo sie ze malemu przepuklina zaczela wychodzic gdy skonczyc 6m mial operacje.. teraz walczymy z zebami :/ lekarz nam powiedzial zeby nie dawac zadnych herbatek!!! ze one wlasnie najbardziej szkodza... karmilam piersia i na koncu juz jadlam naprawde tak skromnie ze ledwo chodzilam, i poprostu przekonalismy sie ze trzeba to przejsc i tyle... malenstwo sie meczy wy cierpicie ale,, jakis czas pomagaly kropelki SIMPLEX o ile dobrze pamietam ta nazwe duzo osob kupowalo na zapas bo byly swietne, my pod koniec dopiero kupilismy bo balam mu sie je podawac.. ale sa bezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrem78
No niestety tak to jest ze tez czesto lekarze lecza na zupełnie coś innego niz powinni. Ale trzeba też próbowac różnych srodków zeby jednak pomóc dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na kolki tylko sab simplex ale ten z Niemiec badz Austrii. Czeski to podrobka. zapraszam na www.dwaszczescia.pl laska ma dobre rady jak zajmowac sie dziecmi. polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a polecam na początek butelki dr. brownsa zienjszaja ryzyko kolki, nasttępnie kropelki niemieckie sab simplex -rewelacja (dodawałam je do mleka z każdym posiłkiem), herbatki z kopru włoskiego(tak w między czasie), kiedy następował atak kolki masowałam małej brzuszek gęsim smalcem i na ciepły termoforek kładliśmy malą na brzuszku (z taka pluszowa "poszewką") u nas tak sobie radzilismy z olkami zawsze pomagało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałam -
Wpróbowane kropelki wszystkie bez wyjątku Co nie wymienicie to ja już to miałam sprowadzałam i stosowałam. NIE POMAGAŁY! Co pomogło? Nutramigen-drugi dzień 30% poprawy 3dzień 50% W 10dniu 100% poprawy na zawsze! Dziecko miało już niestety dwa miesiące i skazałam je na tak długie męki-lekarze nie pomogli! Z mleka nutramigen zrezygnowałam stopniowo po 4 miesiącu życia i w 5 dziecko jadło już zwykłego NANA bez grama Nutramigenu. Czuło się świetnie zawsze karmiłam wyłącznie butelkami dr.browns.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałam -
Acha musze to napisać! Co do kropelek sab simplex ale ten z Niemiec badz Austrii które również stosowałam i nie pomogły to podobno dzieci których kolki mają takie podłoże że kropelki wystarczają i przynoszą ulgę,równie dobrze pomógłby świeżo wyciśnięty soczek z pomarańcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kola-kolla
U nas BioGaia pomogła, ale na zmiane z wodą koperkowa i masowaniem brzuszka. Przez pewien czas kładłam równiez na brzuszek ciepła pieluszke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek.........
u mnie też suszarka pomaga i daje też te kropelki sab simplex no i podaje mleko bebilon comfort plus moje mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrem78
Suszarka jest ok ale jednak musimy tak czy inaczej siegnąc po jakis srodek który spowoduje szybsze odchodzenie gazów. Bez tego sie nie obejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_gość
A jak w ogole ustawiacie ta suszarke ? Dziecko sie nie boi ? Chyba już bym wolała te kropelki, czy nawet masowanie brzuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornikova3
Tak to jest ze na kazde dziecko tak naprawde działa co innego. Ale niektóre dzieci jednak mogą sie wystraszyc takiego hałasu suszarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suszarkova
Poeksperymentowałam z suszarką raz. Takiego ryku, to wcześniej u Monisi nie słyszałam :/ Postawilismy koniec końcow na Bio Gaię, bo nic innego widocznych rezultatów nie przynosiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×