Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ślepa

Czy cesarka to konieczność???

Polecane posty

Gość ślepa

Mam pytanko. Mam wadę wzroku minus 2, może już 2,5. Chciałabym urodzić w sposób naturalny, bardzo mi na tym zależy, ale słyszałam, że wada wzroku przekreśla taka szansę. Czy rzeczywiście? Czy naprawdę będę musiała rodzić poprzez cesarskie cięcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolisz
idiotko, aby pogorszył ci sie wzrok? Mam koleżanke która dwoje dzieci urodziła przez cc z powodu wady wzroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjolka
dziewczyna zadaje normalne pytanie a ty zaraz od idiotów ją wyzywasz. Jak jesteś nienormalna to podaj sobie rękę z Monikas. A ty ślepa zasięgnij raczej porady specjalistów a nie głupich bab pokroju Monikas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się, że Twoja wada wzroku nie jest tak duża, by Cię zakwalifikować do cc;) Ja rodziłam naturalnie mając -3, a teraz jakoś tak się złożyło, że mam -2,5:D Ale rzeczywiście powinnaś zapytać lekarza, bo to pewnie indywidualna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona fiona
ja właśnie jestem po wizycie u okulisty - decyduje ciśnienie dna oka, tylko i wyłącznie. Po raz drugi to przerabiałam. Mam wadę -3 i kazali rodzić siłami natury, ponieważ dno oka jest ok. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem
"koleżanką" monikas - wybór jest dla mnie oczywisty, lepsza blizna na brzuchu niż słabszy wzrok, chyba że oczy nie maja dla was znaczenia????? Tak jak mówiłam naprawde mam taka koleżankę (nie znam dokładnie jej diagnozy) ale lekarze pukali sie w głowe jak chciała rodzic. Musiała przez cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama mam wadę wzroku i ten temat też mnie interesuje. Otóż czego się dowiedziałam: - generalnie cc jest zalecane osobom z wadą wzroku od 8 dioptrii w zwyż (obojętnie czy + czy -). Poniżej tej wady można rodzić pod warunkiem przebadania przez lakarza okulisty, który taką opinię wpisuje do karty ciąży. Czasem mogą być inne przeciwskazania, ale nie sama wada wzroku. Chodzi tutaj o groźbę odklejenia się siatkówki w czasie parcia. Moja przyjaciółka rodziła 8 m-cy temu naturalnie mając wadę -5. Sama wybieram się w przyszłym tygodniu (mam wadę -4) i jedynie czego się obawiam to to czy nie odradzi mi rodzenia naturalnego ze względu na uszkodzenie oka, które miałam 5 lat temu, bo z wadą raczej nie będę mieć problemu.:) Musisz i tak się udać do okulisty i on zadecyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna baba
Ja mam arytmie serca i astme, wiec juz mnie zakwalifikowal do cc. Tylko jeszcze kazal zrobic badanie do akrdiologa. Tak naprawde lekarze tez nie maja ochoty na powiklania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślepa
Dziękuję za wypowiedzi:) Szkoda tylko, że niektóre takie mało sympatyczne... :P Mój lekarz wie, że mam wadę wzroku ale narazie nie chce w ogóle ze mną rozmawiac o porodzie! Jak zapytałam go o poród, to wzruszył ramionami i powiedział że na takie rozmowy to mamy jeszcze czas (jestem w 3 m-cu ciąży). Szukam teraz innego lekarza. Dzięki jeszcze raz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krupcia82
ja jestem zdrowa i mogę mieć cesarke ,dziecko jest ułożone miednicowo a chce urodzić natualnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiającaa
Ja jestem w 30 tygodniu ciąży i do tej pory moj ginekolog przekonuje mnie, że pomimo wady wzroku (-3.75,-4.25 ) powinnam miec SN. Dzisiaj byłam u okulistki i ta stwierdziła, że obecnie duża wada wzroku juz wcale nie jest 100% wskazaniem do cesarki. Dała mi karteczkę, na której napisała, że jest wskazanie do cięcia cesarskiego w razie przedłużającego się porodu. W sumie bardzo mnie to ucieszyło, bo chciałabym rodzic naturalnie, ale z drugiej strony to trochę boję sie o te moje oczy i o to, że może odkleić mi się siatkówka. A co mówią wasi okuliści ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta wamp
Kiedy miałam 14 lat i okazało się ze mam wysoką krótkowzroczność (- 6,5 prawe i lewe) lekarz od razu powiedział ze ewentualny poród przez cesarkę. W ciąży bliźniaczej (ponad 5 lat temu) wybrałam się do okulisty w tej sprawie i po badaniu dna oka okulista stwierdził ze „ teraz ilość dioptrii nie ma takiego znaczenia co stan siatkówki a że ten u mnie relatywnie dobry to proszę rodzic„ (notabene żadnego zaświadczenia o możności PSN nie wystawił a ja wierzyłam ze jednak będzie cesarka będzie której wtedy chciałam). Tym razem chcę poród naturalny, wracam od lekarki XY niezależnej i obiektywnej i co się okazuje? Żadnego porodu siłami natury; przy tej wadzie siatkówka siłą rzeczy jest rozrzedzona (popatrzyła „na sucho” wszelkimi przyrządami i aparatami - nie wie do końca czy atropina do badania dna oka jest wskazana w ciąży), nie weźmie odpowiedzialności za mój poród i po co mam ryzykować odklejenie siatkówki nieodwracalne i tragiczne w skutkach??? Odechciało mi się porodu naturalnego, nie mam rzeczywiście ochoty ryzykować mając zaświadczenie o wskazaniu do cc (cieple, świeżo otrzymane). Jakie są wasze doświadczenia kobiety Krótkowzroczne? a i zaraz potem byłam, tez u gin i powiedział w czym rzecz, stwierdziła ze musze sama podjąć decyzje najlepiej w porozumieniu z innym okulista i rzeczywiście wysokość wady nie ma znaczenia pod warunkiem dobrego stanu siatkówki a mając podkładkę w postaci swojego zaświadczenia pewnie cesarka choć jeśli inny lekarz okulista stwierdzi ze mogę rodzic to przecież jest i znieczulenie do dyspozycji i w ogóle do tej pory po cesarce nie stosowali znieczulenia przy kolejnym porodzie SN moja to kwestia jak się zdecydować, ona nie namawia ona może tylko pokazać możliwości…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demonka
Ja nie mam aż tak dużej wady, ale jednak -4.0 i astygmatyzm. Jak byłam w ciąży, to poszłam zbadać oczy i okulistka wystawiła mi zaświadczenie, że mogę rodzić siłami natury (z resztą w szpitalu zapytała mnie lekarka, czy mam takie zaświadczenie jak zobaczyła że noszę okulary). Wzrok mi się nie pogorszył w czasie porodu, wręcz odwrotnie - wada zaczęła się cofać (pewnie ze względu na mój podeszły wiek - 30 lat . Wszędzie piszą, że sama wada wzroku nie jest wskazaniem do CC. Ja miałam w ciąży oczy badane z atropiną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest b mala wada
ja mam -4 rodzilam naturalnie, moja mam tez, ciotka -5 i tez naturalnie. Nie bylo komplikacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dosc
duzą wade bo -10 i bylam przebadana dokładnie przez okuliste i stwierdzil ze nie ma przeciwskazan abym urodzila naturalnie . tylko bardzo duze wady chyba okolo -20 i zniszczona siatkowka ( ktora moze sie odkleic podczas porodu ) kwalifikuje do cesarki . Okulista stwierdzil ze mimo mojej dosc duzej wady mam siatkowke ok i moge rodzic naturalnie . teraz jestem prawie 4 mc po porodzie i wzrok mam taki jaki mialam przed porodem . wiec twoja wada to pikus i jezeli z siatkowka oka jest ok to smialo mozesz rodzic natrulanie .powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×