Ciegle sie obawiam...Przetlumaczcie mi jakos.

Za kazdym razem jak moj chlopak dotyka moich narzadow plciowych i wklada palce we mnie,to potem sie boje,ze moge zajsc w ciaze. Wiem,ze to glupie,bo za kazdym razem on najpierw dokladnie myje rece woda i mydlem i nie dotyka swich narzadow. Nawet jesli ja tez nie dotykam swoich po kontakcie z jego narzadami. Ja sie i tak boje. Czy ktos jest w stanie mi wbic do tego mojego tepego lepka,ze nie powinnam sie bac? A moze ja jestem po prostu przewrazliwiona? HELP!

Miałam tak samo wszystkiego się obawiałam dopiero z czasem mi to przeszło.Nie wiem jaką dać Ci radę mi to minęło z czasem kiedy odkryłam że coś robimy któryś tam raz a ja nie jestem w ciąży.Poza tym zaczęłam stoswać tabletki a w czasie współzycia również przerwatywy używaliśmy. Nie martw się to minie:)

Czesc! Nie wiem po co piszesz to z koro wiesz ze nie zajdziesz w ciaze czyli ktos Ci juz to wyjasnil no nie bo inaczej nie naoisalas by ze masz \"tepy lebek\" dziewczyno

i weź pigułki. komfort psychiczny jaki dają jest wart najdroższych.

a ja biore tabletki regularnia jak nigdy wczesniej,, i jest 5 dzien przerwy a u mnie nic,,i mimo tego ze biore tabletki zawsze sie denerwuje czy miesiączka bedzie czy nie,, w koncu jest jakis tam procent że można zajść w ciążę stosując tabletki nawet regularnie,,

Mowie,ze mam tepy lepek,bo ja wiem,ze nic sie nie moglo wydarzyc,bo wszystko bylo na czysto.Ale i tak sie obwaiam.Jeszcze rodzice,ktorzy uwazaja ten temat za tabu,ciagle mi tylko zrzedza,ze czy oni moga pyc pewni,ze nic glupiego nie zrobie i ze oni mi uwaja itepe itede. To teraz ja sie jeszcze bardziej stresuje.A do okresu mam jeszcze 20 dni.Ja chyba zwariuje..

powiedzcie mi jedna rzecz....zdarzylo sie tak ze nasienie mojego chlopaka znalazlo sie na moich udach i figach,zaraz potem poszlam sie umyc....CZY MOZLIWE JEST ZEBY W CZASIE MYCIA DOSTALO SIE ONO TAM GDZIE NIE POWINNO?

nasienie na majtkach i udach to połączenie wilgoci jego i Twojej wystarczy do zaplodnienia, jezeli to byl plodny czas niestety nawet szybie mycie nie piomoze irygacja, stosunki przerywane na piersi itp to nie antykoncepcja

Najgorsze jest to,ze wszystko sie moze zdarzyc.

a moze ty nie chcesz mieć dzieci?? Ja np ich nienaiwdzę i dlatego się boję i jestem tak samo przewrażliwiona jak ty

a moze ty nie chcesz mieć dzieci?? Ja np ich nienaiwdzę i dlatego się boję i jestem tak samo przewrażliwiona jak ty

JA TEZ DZIECI NIENAWIDZE i tez się boję - moze to powód

Wy jestescie przewrazliwione,ja biore tabletki i kocham sie jak chce i nie mam zadnych obaw nawet jak zapomne wziasc tabletke to nie zabezpieczamy sie tylko idziemy na calosc i jak do tej pory wszystko jest ok,

Twoje obawy wynikaja z tego iz w jego palcach sa malutkie dziurki polaczone z jadrami i pod wplywem umieszczenia palcow w pochwie plemniki uwalniaja sie z palcow i w ten sposob moga cie zaplodnic. pozdrawiam

jak ja was rozumiem dziewczyny... Powinien chyba na mnie ktoś mocno nakrzyczeć, że jeżeli biorę regularnie tabletki a od ostatniej nieco niebezpiecznej sytuacji juz 2 razy dostalam miesiączkę punktualnie w terminie przerwy to naprawde nie jestem w tej ciąży. To wszystko bierze sie także stąd, że od czasu do czasu znajduję te cholerne posty, że można mieć w ciąży okres aż do 4 mca, że ktośtam ma koleżankę co przy branych co do godziny tabletkach zaszla... brrr....

Klaith ---> uwielbiam Twoje teksty!!! co do reszty dziweczyn z tego topiku to diagnoza jest jedna. nie dorosłyście do współżycia i cześć pieśni. kobiety dojrzałe do współżycia liczą się z mozliwością poczęcia potomka mimo zabazpieczeń, nie robią z antykocepcji panikii histerii orazi nie mają chorobliwych lęków jak wasze. przestancie zajmować się seksem to wam lęki miną :P

no wiesz , ale moja kumpelka po tabletkach wpadla super sie czula i do 4 miecha okres miala i nic sie kapnela, tylko stale głodna byla sikala jak polewaczka, nawet jak wode do czajka w pracy nalewała to musiala zostawiac go i leciec sikac no stale sie dziwiła ze kreske na brzuchu ma, dziwną jakas i co ???