Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łakomczucha

SMALEC-palce lizać-przepis?

Polecane posty

Gość łakomczucha

Moi drodzy-mam prośbę. Potrzebuję przepis na smalec.Nie śmiejcie się. że słoninę stopić z cebulką to ja wiem.Ale smalec smalcowi nie równy:-) Niebawem robię urodziny- na powietrzu, dlugi drewniany stół, ławy i takie "chłopskie jadło". Pomyslałam że jako jeden z dodatków fajny byłby gliniany garnek ze smalczykiem-orygialnym. Słyszałam coś o dodawaniu jabłek, mleka, czosnku itd... Czy ktos może pomóc:-)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dodaję
majeranek i starte jabłko no i oczywiście cebulkę. Można dodać boczku wędzonego i troszkę kiełbaski wtedy te skwarki są smaczniejsze, albo grzyby zmielone przez maszynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratwa
ja tez chce wiedziec !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łakomczucha
DZIĘKUJE PRZESERDECZNIE!!!:D ja dodaję=> Tylko jak to jest z tymi grzybami? Suszone prawdziwki, takie jak do uszek na świeta moga być? Ugotowac, zmielić i dodac kiedy? A boczek wędzony i kielbaska na skwarki-żeby byly miekkie-bo takie lubie najbardziej-puchate-na sam koniec tak?:-) pozdrawiam smalcowych skrytożerców:-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dodaję
tak takie też mogą być jak do uszek i dodakesz na koniec. Kiełbaskę i boczek to tak pod koniec żyby zrobiły się rumiane. Jeśli chcesz zrobic z jabłkiem to jabłuszko też na koniec przed rozlaniem dodajesz :) Smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dodaję
ja osobiście bardzo lubię tą wersję z jabłkiem i cebulką:) Aha słoninkę to też mielę przez maszynkę wtedy więcej się wytopi a skwarki są takie fajne, że można bez problemy rozsmarować na chlebku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja polecam zrobić tak: Jeśli nie chce ci się topić słoniny na cały smalec, weź taki normalny, z kostki. Trochę słoniny pokroić i stopić na patelni. Dołożyć cebulkę, odczekać aż się zeszkli, potem wrzucić trochę pokrojonego w drobną kostkę wędzonego boczku i kiełbasy. Dorzucić zmiażdżony ząbek czosnku albo czosnek granulowany, ale nie za dużo! jeśli oczywiście lubisz czosnek, ja nie, to też będzie dobry. Wsypać trochę majeranku i dołożyć kawałek kwaśnego jabłka, drobniutko pokrojony albo starty na tarce i jeszcze trochę posmażyć. Smalec powinien mieć złote skwarki, boczek, kiełbasa i cebula powinny być rumiane (cebula mniej). Wszystkich składników powinno być w stosunku do ilości smalcu dosyć dużo! Zapewniam, że wychodzi pyszniutki, najlepszy na świeżym chlebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- kawałek słoniny - kawałek tłustego surowego boczku Trzeba to razem stopić, pod koniec dodać cebulę, po ok.1/2godz starte jabłko (kwaśne) i majeranek. Jak przestanie wrzeć można wlać odrobinę mleka, zeby skwarki były bardziej miękkie, tyle że wtedy smalec krócej się przechowuje. Smalec i boczek dużo lepiej jest kroić jesli odrobinę go zmrozisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzka_i
A ja mam propozycję podania takowego smalcu- wydrążyć chlebek (np z blaszki lub okrągły) i w takim chlebie podawać na stoły. Wykląda... smakowicie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łakomczucha
super przepisy-bardzo dziekuję:-) (łoj - chamstwo i do kuchni wlezie jak wyżej widać. psycholog wskazany skoro takie emocje smalec u ciebie wyzwala kolego-co do mojej d... nie słyszalam negatywnych opinii) Dziewczyny-dzięki-nie do końca tylko rozumiem jeszcze sprawę mleka-chodzi o to, żeby sie nie poparzyc prawda? Na to jest jakiś knif z tego co słyszałam. Po czym poznać, kiedy mozna wlewac i jaką temperaturę ma miec mleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łakomczucha
no to jak z tym wlewaniem mleka do smalcu? kiedy? w trakcie stygnięcia czy jak? wie może ktos z Was:-)?? pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość datonkaaaaaa
a jabłko dodane do tego smalcu to w jakim celu? po co sie dodaje jabłko? i kiedy te mleko sie dolewa, pod koniec smazenia czy kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzzz
jabłko dodaje się po to, żeby smalec był mniej mdły no i oczywiście duuuuuużo majeranku i vegety, można dodać pieczarki, albo zmieloną wcześniej usmażoną wątróbkę. Ja smalec robię często z podgardla, nie ze słoniny, nie mam z nim co zrobić a smalec wychodzi pyszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż robi z mięsem:mielone mięso zesmażyć ze zmieloną słoninką,na koniec dodać cebulkę i zmiażdżony czosnek.Trochę soli,pieprz,może być majeranek.Zlewać do słoików,zamknąć na gorąco i może nawet miesiąc stać w lodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś widziałam smalczyk wlany do \"garnuszka\"zrobionego z wędzonych żeberek.Rewelacyjnie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włąsnie się zastanwiałam
czy zamiast boczku, karkówki, czy jakiegoś jeszcze innego, moge po prostu dodac mięso mielone? Z tym odkrajaniem błon i zył, strasznie duzo roboty :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie się zastanawiałam
prosze o pomoc, bo na dobrą sparwę to mięso i to mięso, tyle że przy mielonym duuuuzo mniej roboty ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakarolinki
dorzucę jedna uwagę, uwazac należy z mlekiem dolewanym, dodaje sie po to, zeby smalczym po wyjęciu z luodówki nie był jak skała, łatwiej go rozsmarowac i skwareczki są mięciutkie, ja na garnek około 4-5l dolewqam dosłownie 2łyżki mleka, oczywiscie płaskie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam wyraźnie:mięso mielone;-) Aczkolwiek dla mnie pracy niewiele mniej,bo go sama mielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagunia
do skwarki : ten smalec to jeszjaki chcesz, albo ze skwarkami , albo bez, jak kto lubi. Ja uwielbiam ze skwareczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszu
ale narobiły mi drogie Panie smaku :) ide do sklepu po słoninę ;P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panom na zdrowie
Drogie Panie, pozwolę sobie nieco odkurzyć temat. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć odpowiedź do Sylwestra :) Ile czasu trzeba sobie zarezerwować na przygotowanie takiego smalczyku? Mój kulinarny wkład w tegorocznego Sylwestra to mój pierwszy w życiu smalec, chciałabym więc, żeby wyszedł jak najlepiej i okupić to jak najmniejszą paniką :) Ile czasu zajmuje stopienie słoniny (np.30-40dkg)? Ile później stygnie i tężeje? Jak dużo zyskam na czasie, jeśli zmieszam słoninę z kupnym smalcem? Czy najlepiej zrobić to dzień wcześniej? Z góry dziękuję za szybką odpowiedź, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burza na Warszawa
zrobiebnie smalcu to robota na 40 min,zimny do lodowki jak zastygnie mozna wcinac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panom na zdrowie
Dziękuję :) Będzie szał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panom na zdrowie
Dziękuję :) Będzie szał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panom na zdrowie
Dziękuję :) Będzie szał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona gospodyni
A MÓJ PRZEPIS JEST NASTĘPUJĄCY: 1 KG SŁONINY MIELONEJ, 1 KG ZMIELONEJ KIEŁBASY(MOŻE BYC ZWYCZAJNA, ALE IM"LEPSZA " TYM LEPIEJ) 2 ŚREDNIE CEBULE,1 JABŁKO, 2-3 ZĄBKI CZOSNKU,MAJERANEK. TOPIĘ SŁONINĘ. GDY SKWARECZKI ZACZYNAJĄ SIĘ ZŁOCIĆ DODAJĘ KIEŁBASĘ, OCZYWIŚCIE WSZYSTKO DALEJ SIĘ SMARZY, PO KILKU MINUTACH DAJĘ CEBULĘ DROBNO POKROJONĄ W KOSTKĘ, I STARTE JABLKO. OCZYWIŚCIE CAŁY CZAS WSZYSTKO MIESZAMY ,ŻEBY SIĘ NIE PRZYKLEIŁO DO GARNKA. KIEDY WSZYSTKO ZACZNIE ŁADNIE BRĄZOWIEĆ[NIE ZA MOCNO) DAJĘ CZOSNEK PRZECIŚNIĘTY PRZEZ PRASKĘ I ROZTARTY W DLONI MAJERANEK. MOŻNA JUŻ ZDJĄĆ Z OGNIA BO SMALEC JESZCZE PRZEZ KILKA MINUT BĘDZIE SIĘ GOTOWAŁ. JESZCZE GORĄCY NAKŁADAĆ DO SŁOIKÓW I ZAKRĘCAĆ. W LODÓWCE MOŻE STAĆ KILKA TYGODNI. Z TEJ PROPORCJI WYCHODZĄ MI 4 SŁOICZKI PÓŁLITROWE. ZAMIAST KIEŁBASY MOŻNA DAĆ ZMIELONY BOCZEK LUB PODGARDLE LUB PÓŁ NA PÓŁ Z KIEŁBASĄ. PRZEKONALAM SIĘ ,ŻE LEPIEJ JEST MIELIĆ SKŁADNIKI NIŻ KROIĆ W KOSTKĘ,GDYŻ PÓŻNIEJ LEPIEJ SIĘ ROZSMAROWUJE .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jukasz
miazdzyca nowotwory cukrzyca mam wymieniac dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×