zagrozenie poronieniem

Jestem w 9 tyg.ciązy.Dwa dni temu zauwazyłam,ze leje mi się krew.Szybko pojechałam do szpitala,byłam przerazona.Tam zrobili mi USG,dali zastrzyk,przepisali duphaston i kazali lezeć. Strasznie się boje o moje maleństwo,płaczę cały czas.Miała któraś z was coś takiego?

kobiet jest pełno z takim problemem..uważaj na siebie, ale poszukaj dobrze na innych tematach , jak ciąża zagrożona tam jaest ich całe mnóstwo, trzymaj się , powodzenia.

Leż odpoczywaj oszczędzaj się zażywaj duphaston i myśl pozytywnie -to pomaga POWODZENIA

Droga Ewolinko!ja jestem w 9 tyg.tez biore duphaston.W 5 tyg mialam krwawienia.Na razie spoko.jest to moja 3 ciąża Pierwszą poroniłam,z drugiej mam 5 letniego wspaniałego synka(17 tyg.brałam z nim duphaston jest zdrowy i mądry chłopczyk w niczym mu nie zaszkodziło).teraz ze zniecierpliwością czekam do końca grudnia.chciałabym mieć już z głowy,tak bardzo się boję ale nosy do góry!Nie załamuj się dziecku potrzebne jest pozytywne myślenie.Mam nadzieje że jesteście oboje cali i zdrowi.Ja rozumiem co czujesz sama przez to przechodziłam i nie życzę tego nikomu.POWODZENIA I ZDRÓWKA

Jak będziesz ciągle beczeć i się zamartwiać to napewno poronisz. Musisz być spokojna, to jest najważniejsze. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Leż spokojnie a nie przy kompie siedzisz.