Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Miałam chyba wysiąść całkiiem z autobusu, nie wiem.....bo miejsca miałam troche na przesunięcie....co zrobiłam...tyle ile mogłam się przesunęłam...

przykro czytać takie posty uważam, że jedna z najważniejszych rzeczy jest KULTURA. Nieraz otrzymałam pomoc, nie spodziewając sie jej nawet. Jak się poźniej spytałam dlaczego ktoś mi pomaga usłyszałam kilka razy, że takiej miłej i uśmiechniętej kobiecie warto pomagać.... Jak byłam w ciązy i musiałam jechać autobusem to potrafiłam podejść i poprosić o miejsce, zdarzało się że ktos odmawiał i co z tego? Poszłam dalej i poprosiłam inną osobę. Mi naprawdę zależało na zdrowiu mojego Maluszka:) Bądźcie miłe moje drogie, usmiech jest zaraźliwy:)

Dys tajm , no co Ty za rzeczy piszesz!!! Przecież wiadomo, że na zdrowiu i bezpieczeństwie Twojego dziecka ma zależeć całemu światu (głównie zgromadzonemu w autobusie i w kolejce), a nie Tobie! :P Powiem Ci, ja nie będąc w ciąży też spotykałam się z nieoczekiwaną pomocą, do dziś nie zapomnę, jak wsiadłam do autobusu po uczelni, stanęłam sobie przy rurce i jedna babcia do mnie powiedziała \"Daj mi dziecko tą torbę na kolana, wy to teraz takie cięzkie nosicie\". Szczęka mi opadła do ziemi. A co do pani z wózkiem opisanej powyżej - jasne, że w teorii miała rację, miejsce na wózki zawsze jest na środku, to bez siedzień i ona miała prawo tam stanąć. Ale zachowanie świadczyło o tym, że jest totalną chamką, moim skromnym zdaniem wobec takich osób kultura nie obowiązuje, bo - jak to mawiał mój kumpel - \"my do nich z sercem, a oni do nas z młotkiem\". :)

To było żartobliwie, że wyganiałam, tak naprawdę to mówiłam, pytałam się ludzi czy mogę usiąść i to przeważnie na miejscu gdzie był ten znaczek dla kobiet w ciąży

to samo w kolejce... taka chamska to chyba nie jestem kurde no, a takto zabrzmiało kurde

A gdzie ma niby baba z wózkiem stanac w autobusie? :P

Najsmutniejsze jest to, co widać nawet na tym topiku i o czym już kilka osób wspominało. KULTURA. Niestety ludzie przestają być kulturalni, ale o dziwo uważają, ze wciąż są. Co to za wypowiedzi, że ciężarna sama sobie winna, bo w ciąże zaszła, albo niech się prosi o miejsce? Czy winą starszej osoby jest to, że się zestarzała? Ludzie, zastanówcie się, co piszecie. Wstyd by mi było siedzieć w autobusie, gdyby nade mną stała starsza osoba, ciężarna, kobieta z malutkim dzieckiem, bądź ktoś, kto potrzebuje usiąść bardziej niż ja. Nie potrafię i nie chcę zamknąć oczu i udawać, że śpię i nic nie widzę. To jest kwestia kultury, dobrego wychowania i sumienia. Jeśli jesteś dobrym człowiekiem to bez gadania sam z siebie ustępujesz komuś w potrzebie. Owszem, każdy potrzebujący może poprosić, ale wierzcie mi, jak się jedzie 3 środkami lokomocji w jedna stronę i za każdym razem trzeba prosić, to się po tygodniu odechciewa. Zwłaszcza, że ci, których prosisz, gdyby mogli, to całą rodzinę by ci rozstrzelali. Najbardziej nie rozumiem ludzi, którzy lecą do autobusu, siadają na miejscu oznaczonym krzyżykiem i nie rozumieją, że to miejsce należy się osobom w potrzebie. Szczerze mówiąc, to mam nadzieje, że każdy, kto był nieuprzejmy dla potrzebującego, sam będzie kiedyś w potrzebie i doświadczy, jak to jest. Zgadzam się, ze czasem ktoś w potrzebie żąda miejsca albo jest zwyczajnie chamski, niestety chamstwo zdarza się również u potrzebujących... Jestem w zaawansowanej ciąży, o miejsce prawie zawsze proszę, potem słyszę komentarz, że ktoś nie zauważył brzucha. Śmiać mi się chce, bo brzuchem mogłabym oczy podbić tak już jest wystający, mimo grubej kurtki i tylko ktoś z potężną wadą wzroku mógłby go nie zauważyć. Pozostawiam to jednak dla siebie i mowie tylko dziękuję. Ja mam gorsze niestety doświadczenia z mężczyznami, zwłaszcza młodymi, którzy za nic nie chcą miejsca ustąpić nawet jak ich proszę wskazując, ze siedzą na miejscu oznaczonym krzyżykiem. W supermarketach i na poczcie nie walczę o swoje, bo ważniejszy dla mnie jest spokój mojego maleństwa niż nerwy związane z kłótnią z jakimś niewychowanym jegomościem, który stoi przy kasie dla ciężarnych sądząc zapewne, ze jego piwny brzuch ujdzie za ciążowy...

teraz to wszystko możliwe, jeden facet się bliźniąt spodziewa

Ja zawsze ustępuję starszym, ale np kobiecie z małym dzieckiem (takim dajmy na to 4 lata) nie. Tak zostałam wychowana, że ustępowałam tym, którzy potrzebowali. Teraz mamunie uczą swoje dzieci, że to one są najważniejsze. I potem siedzi taka gówniara, widzi, że jakaś starsza osoba ledwo stoi i grbej dupy nie podniesie.

Qrwa takiego idioty jak zyje to jeszcze nie widzialam!!! gdzie ty mieszkasz , ze tobie kobiety w ciaze kojarza sie tylko z patologia?? ''a gdzie mężulek ... a gdzie samochód ??? jak sie decyduje na bachora trzeba mieć możliwości i zaplecze ... tak to jest w polsce mnoża się jak króliki jest nas tyle co w Kanadzie (porównajcie powierzchnię!) i potem jest patalogia'' Gdzie mezulek? np w pracy Gdzie samochod? moze mezulek wzial ze soba, a poza tym przeciez nie kazdy musi miec prawo jazdy w Posce mnoza sie jak krolikai? bardzo ciekawe co mowisz bo ja myslalam ze jest niz demograficzny. A o jakich ty mozliwosciach i zapleczu mowisz? Dlaczego z gory zakladasz, ze kobieta ciezarna korzystajca z komunikacji miejskiej jest jakas biedna?? Ja mam samochod, dom, prace, wyksztalcenie, meza ale czy tzn ze ni moge korzystac z komunikacji czy uprzywilejowanych kas w supermarketach??? Zreszta co ja sie bede tlumaczyc, kobiety ciezarne maja swoje prawa i tyle!!! A tak w ogole to jestem bardzo ciekawa jak to bedzie ja twoja zona, kobieta, suka czy kto tam bedzie w ciazy czy bedziesz mial takie podejscie do sprawy chuju glupi :o

do mario840 dysmózgowie .......... to bachory.......pracy matoły .. ... lecz jesli komuś nie chciało się uczyć ???i nie ma pleców to po co robić dziecko które i tak bedzie nieszczesliwe???? a co do kolejek to k**wa trudno się mówi .... wszyscy pie**olą .....pogorszyć .. a tak to stoja te beczkowozy bo poweru jeszcze maja aż nadto .. tępe te baby w polsce ...boże To wycinki z Twojej wypowiedzi a koncowka ponoc zawsze najlepsza...boze........ tylko w Twojej wersji poczatek wypowiedzi i koniec to juz nie zenada to .......tragedia,jestes z siebie zapewne dumnny i ciesz sie masz z czego!!!

Tak chlopczyku tak jest teraz niz demograficzny, ale o takich rzeczach nie rozmawiajmy i o wyksztalceniu rowniez nie, bo ty to pewnie nawet podstawowki nie skonczyles skoro sadzisz ze kobietom w ciazy '' (no może mu ketchup z pi**y nie leci)'' jedyne co moge ci polecic to wlasnie wikipedia nie bierz sie za nic ''ciezszego'' bo nadmiar podstawowej informacji moze cie przerosnac. A pomysl jeszcze ze ktos o twojej suce bedzie mial takie zdanie jak ty masz teraz o kobietach ciezarnych, bo jak widac pryglupow nie brakuje A ja nie pierdole smutow ze mi zle, cos chyba zle zrozumiales jestem szczesliwa i dumna z tego co posiadam.

A ja ostatnio zanosiłam do badania mocz, który oddaje się bez kolejki. Przywitałam się grzecznie z oczekującymi pod zabiegowym i zapytałam, kto będzie teraz wchodził, bo chciałabym wejść z nim i zostawić pojemniczek. I zostałam obhuczana, że już jedna taka była, co powiedziała, że tylko na chwilę wchodzi, a zostałan w gabinecie. Więc ja, nadal grzecznie i nieśmiało, powiedziałam, że rozumiem, owszem, ale ja nawet nie mam po co zostać. Niestety nie zostałam wpuszczona. Dodam, że jestem w bardzo zaawansowanej ciąży...

Och, janka, to takie smutne :( Nie wiem, co powiedzieć, współczuję z całego serca!!!

no i co z tego ze w bardzo zaawansowanej ciazy ??? tam nikt kto zdrowy nie idzie a ciaza nie jest choroba a wiec z całego tego towarzystwa byłas jedyna zdrowa osoba to i mogłas poczekac skoro czekali tam chorzy ,zle sie czujacy ludzie zrozumiecie kiedys ze osoby bez brzucha moga sie czuc gorzej duzo duzo gorzej niz ciezarna ????? pozyjecie troche wam lat przybedzie to zrozumiecie ze ciaza to błogi stan w porównaniu do innych odmiennych stanow chorobowych ,miliony ludzi w Polsce choruja i czuja sie fatalnie a wam tylko wasze prawa w gł;owie szczt egoizmu CIAZA NIE JEST CHOROBA!!!!!!!!

To trochę nie na temat, ale mnie poraża głupota kobiet z wózkami..

dlaczego cie poraża? o co dokładnie chodzi?

Jankaa, ja w takiej sytuacji, gdybym rzeczywiście tylko na chwilę wchodziła do gabinetu to bym weszła, oczywiście najpierw grzecznie pytając czy mogę i wyjaśniając, że tylko na chwilę, a jak by mnie nie przepuścili to i tak bym weszła... A nie rozumiem o co chodzi z tymi wózkami?? Ja sobie grzecznie spaceruję z dzieckiem w wózeczku, czasem ale rzadko przemieszczam się autobusami ale nie widzę w tym nic głupiego...

dziewczę zanim zaczniesz bluzgać pomysł trochę akurat przy analizach, a szczególnie przy "moczu" wcale nie stoją tylko ludzie chorzy; owszem są i chorzy, ale są tez ludzie np. na badaniach profilaktycznych, którzy co roku takie badania wykonują i w większości są zdrowi wiec może, kiedy zaczniesz pracować i będziesz musiała iść na takie badania, albo kiedy zajdziesz w ciąże i tez będziesz musiała takie badania robić -twoje wypowiedzi jednak się zmienia:) bo tak to kula w płot, i bezsensowna frustracja z ciebie przebija :))

A skad chcesz wiedziec, czy ktos przyniósl swój mocz \"tylko\" profilaktycznie, a kto inny naprawde chory jest? Ja bym ciezarnej wskazala miejsce siedzace i po balu, niech czeka, jak inni, którzy byc moze do pracy sie spiesza ;-)

wiesz co ja pracuje byłam juz trzy razy w ciazy zaawansowanej i nigdy nie wpadłam na pomysł aby ktos miał mi ustepowac miejsca wam sie wydaje ze ciaza daje jakies przywileje???? Ponad 2 miliony ludzi w Polsce choruje na cukrzyce nie mowiac juz o innych chorobach Prawie co druga osoba na cos sie leczy ,na tarczyce na serce na nadcisnienie na stwardnienie rozsiane na kregosłup na nerwice i wiele wiele innych chorób probujesz porownac ich samopoczucie z samopoczuciem ciezarnej??? pozyjesz jedna z druga zachorujesz na cos i przekonasz sie ze sampooczucie w ciazy to pryszc w porównaniu z tym jakie sie ma dolegliwosci bedac chorym

Jezu jakie mecyje i debaty! Przeciez dziewczyna chciala tylko zostawic pojemnik i wyjsc. Ile by jej to zajelo? pol minuty? mniej? Ale nieeee nie przepuszcza jej, bo taka jest zasada! Siedz godzine, choc w gabinecie bedziesz pol minutki!

to dlatego, ze ciagle ktos mowi, że "tylko na chwilkę", a potem siedzi 15 minut :o ludzie maja juz tego dosyć, co się dziwic

Inni tez z pojemniczkiem, na pól minutki- pól godzinki czekac musza ;-)

to mogła wejsc i zostawic tu umie krzyczec a tam nie umiała???

własnie tam kazdy niby na chwilke wiec nie ma sie co dziwic z reszta ciezarna z pewnoscia na L4 wiec czasu ma wiecej niz inni to moze i poczekac ---ja wychodze z takiego załozenia zawsze wszedzie i w kazdej kolejce