Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DDD

jEDYNAK- ZA I PRZECIW

Polecane posty

Gość DDD

cZY JEDYNAK MUSI BYĆ ROZPIESZCZONY? jAKIE WIDZICIE PLUSY I MINUSY POSIADANIA JEDNEGO DZIECKA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja widze tylko plusy
Plusy : nie cierpisz dwa razy koncentrujesz się na dziecku by było dobrze wychowane z jednym łatwiej mozesz je zapisac na wiele kursów bo jest więcej kaski nie ma chorej rywalizacji między rodzeństwem nie ma kłótni nikt nie czuje się dyskryminowany i mniej kochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżej
puknij się w ten pusty łeb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te bo zginiesz
co ci się dziwko nie podoba???? to ze pisze prawde??? czy moze to ze mam inne zdanie niz ty???? weź idź się walnij z mostu i nie zawracaj mi dupy bo z 12 latkami nie gadam ......gówniara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDD
TY WYŻEJ... A MOŻE BY TAK ZAMIAST BLUZGANIA COŚ BARDZIEJ KONKRETNEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżej
jedynaki to rozpuszczone dzieciory, egoiści, wszystko dla nich a jeszcze durne matki( niektóre) utwierdzają ich w tym przekonaniu, hodują zapatrzone w siebie, niezaradne bachory proszę oto konkrety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skotch me
jasne ...... własnie widac jacy są ci którzy mają rodzęnstwo jeśli tacy jak ty - to ja podziękuje ci co mają rodzeństwo to chamy i nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżej
i tak sobie tłumacz..hehehe.... skotch me...a z ciebie niby taki nie- cham co? idź mamusia ci bajeczke opowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm....
znowu się chamstwo rozpleniło. ale wtrącę swoej trzy grosze. jedynaka można tez wychować na ludzi, nie musi być wcale egoistą, wiem, bo sama jestem jedynaczką. czasem to chciałabym byc egoistką, może łatwiej by mi sie żyło... wydaje mi się, że bardzie rozpiesczone bywają dzieci, które juz maja starsze rodzeństwo(dużo starsze: 8 lub więcej lat) na to naprwdę nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 35
Ja moją jedynaczkę wychowałam na ludzi , zawsze starałam się by miała kontakt z rówieśnikami , wiem że jestem egoistką i tylko dlatego że miałam trudny poród nie zdecydowałam się na drugie dziecko. Moja córka ma już 12 lat wiem , że wchodzi w trudny okres dojrzewania ale jest bardzo dojrzała jak na swój wiek , potrafi zankomicie opiekować się zwierzętami , co prawda nie lubi dzieci zwłaszcza tych małych , ale cóż nie zmuszę jej do tego. Nie żałuję , że mam w domu jedynaczkę. Myślę , że drugiego dziecka nie pokochałabym tak mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula34
Właśnie, to chyba dziwne, że jedynacy mają być niby tacy rozpieszczeni, ale sądząc po ociekających jadem wypowiedziach tych z rodzeństwem tak nie musi być. Napiszcie , mamy jedynaków dlaczego nie zdecydowałyuście się na drugie dziecko ? Bo ja nie wiem. Najpierw zwlekałam, a teraz już mi się chyba nie chce wracać do pieluch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowianka jedna
Moja Mama nie zdecydowala sie na drugi porod bo 1. urodzila mnie jak miala 34 lata 2. miala powiklania poporodowe 3. ma grupe Rh-, a Tata Rh+ -> konflikt serologiczny ( a wtedy nie bylo tak lato o gammaglobuline, a moze wcale nie bylo??) Z mojego punktu widzenia: wolalabym miec Rodzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łodzianka
ci którzy mają rodzeństwo piszą złośliwie na temat jedynaków, bo sami mają złe doświadczenia z nimi związane. jedynaki mają większa siłe przebicia, mi często było przykro po tym jak z wyższością w dzieciństwie traktowali mnie jedynacy, mający to czy tamto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia Emilkii
ja się niezdecydowałam na dziecko bo nie chciałam dwa razy przechodzić porodu a poza tym uznałam ze jak mam wychowac dziecko to jedno ale dobrze a nie zeby mi potem przyszło i mówiło ze jego brata czy siostre kocham bardziej, te ciągłe rywalizacje itd, wiem bo brat ma syna (12) i córkę (7) i syn czuje się dyskryminowany bo mama jego zdaniem kocha bardziej córkę. Smutne to dlatego wolałam miec jedno a szczęśliwe dziecko, zapewnić mu maximum wykształcenia - to duże koszty a mnożone razy dwa - dla nie za duże. Kocham moje dziecko i nie potzebuje drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×