Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

A-linka

CZY PODAJECIE SWOIM DZIECIOM TABLETKI Z FLUOREM ????

Polecane posty

NIe wiem czy pamietacie jeszcze ze skoly podstawowej ( dla tych co ok 30-stki ) ja trzeba bylo przynosic do szkoly szczoteczki do zebow i szczotkowalo sie je takim wstretnie smakujacym swinstwem ??? To byl srodek o nazwie elmex gel - preparat zapobiegajacy prochnicy. Na zachodzie ( przynajmniej w niemczech ), juz w szpitalu, zaraz po urodzeniu dziecko wraz z wypisem dostaje \"listek\" 30 tabletek z fluorem +vit D. Tabletki te podaje sie niemowlakom juz od pierwszych dni, tuz przed karmienirm wciska sie je dziecku do ust najlepiej z boku za linie ziasel i kiedy dziecko przyjmuje pozywienie tabletka bardzo latwo sie rozpuszcza - musze dodac ze maja slodkawy smak. W wieku pozniejszym dzieci dostaja malutkie tableteczki do ssania- raz dziennie, wieczorem po umyciu zebow. Dzieciaki przyjmuja te tabletki do 10-12 czyli do wieku kiedy to wybije sie juz wiekszosc stalych zebow. Musze przyznac, ze jeszcze nie spotkalam tu dziecka ktore milaby - co u nas jest czestym widokiem - czarne zeby mleczne ! Chodze z moimi dziecmi do lekarzy, do przedszkola ale czegos takiego jeszcze nie widzialym !!!! NAjsmieszniejsze jest to, ze takie tabletki dostepne sa tez w POLSCE !!!! Ale lekarze nie chctnie przepisuja je dobrowolnie - tylko wtedy jak matka sie upomni !!!! Opowiedzialam o tym kilku moim przyjaciolkom i siostrze ( maja akurat male dzieci ) i wszystkie jak jeden maz zazadaly od swoich lekarzy pediatrow przepisania tego preparatu i podaja go swoim dzieciom. Jedna z nich uslyszala od lekarki, ze gdyby wszystkie mamy byla tak dobrze poinformowane to lakarze dentysci nie mieli by co robic !!!!! Czy to nie paranoja ???? - zamiast przepisywac dzieciakom te tabletki i w ten sposob zapobiegac ich problemom z prochnica to leakrze wola aby te malenstwa lataly do dentystow i cierpialy !!!! Preparat ten dziala dwojako po pierwsze nawet kiedy dziecko nie ma jeszcze zabkow zaopatruje w fluor od wewnatrz ich zarodki ktore powstaja w dziaslach, podobnie kiedy zeby juz sie wybija, a do tego zawarty fluor hamuje na wiele godzin powstawanie i rozwoj bakterii prochnicznych w ustach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No wlasnie ja wielokrotnie
prosilam o przepisanie mojemu synkowi czegos z fluorem, ale pediatrzy za kazdym razem wykrecali sie tym, ze ponoc szkodliwe i wiecej z tego szkod niz pozytku.W rezultacie moje dziecko ma piekna pruchnice, mimo szczotkowania zabkow po kazdym jedzeniu( slodyczy nie lubi). Pasty dostepne dla malutkich dzieci maja bardzo niewielka zawartosc fluoru.Co ciekawsze, nasz stomatolog do ktorego chodzimy sie leczyc z naszym malym, tez nie popiera podawania srodkow z fluorem malym dzieciom.Naprawde nie wiem co o tym sadzic, choc osobiscie watpie aby podawanie tych tabletek mialo jakies szkodliwe dzialani, predzej juz uwierze, ze lekarze i stomatolodzy sa w zmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szum morza
Moje dziecko tez ma próchnicę :( możesz podać dokladnie nazwę ? i mam pytanie czy nie jest za pózno ma juz 8 lat? co prawda zęby stałe powoli dopiero wychodzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limes-inferio
szum moza - mozesz jeszcze sprobowac - ten lek nazywa sie Zymafluor i jest dostepny w polskich aptekach - niestety na recepte - za ok 15 zl !!!! Kwota ktora moze na dlugie lata zapobiec wizytom u dentysty - nie powiem ze nieporownywalnie drozszym !!!! Mi moj lekarz ginekolog kazal wcinac te tabletki kiedy bylam drugi raz w ciazy - zeby moje zeby na tym nie ucierpialy a i dziecko bylo dodatkowo zaopatrywane w fluor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko boska
kobiety, uważajcie z tym fluorem, wystaczająco dużo jest go w pastach do zębów i w wodzie, próchnica jest efektem zbyt dużej ilość słodyczy i zaniedbywania higieny jamy ustnej,jak tego nie będzie, to żadne tabletki nie pomogą :0 fluor jest potworniue toksyczny!! w zupełności dzieciom wystarczą pasty z fluorem, naprawdę. to, że na zachodzie karmia fluorem, nie znaczy, że to jest wskazane, moim zdaniem nasi pediatrzy maja 100% rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masiania nie wiem czy zaniedbujesz ale nawet lakarze wyznaja zasade LEPIEJ ZAPOBIEGAC NIZ LECZYC !!!! To dobrze ze Twoj syn ma zdrowe zeby, nie trwiedze ze to jest przypadek odosobniony ale zastanawia mnie jedynie fakt ze skoro istnieja takie srodki czemu sie ich nie stosuje zeby zapobiegac - kiedys przeciez to robiono, co prawda sporadycznie ale robiono dzieciaki byly przymuszane do pucowania zebow tym swinstwem a teraz dentysktka w szkole to zadkosc !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do matki boskiej: tez tak uwazam! Do limes: mozliwe ze lekarzy tak mowiąc mają rację, tylko ze ja zapobiegam w ten sposob, ze dziecko naprawde MYJE swoje zeby, a do tego za slodyczami tez nie przepada. ps. a do wszekich medykamentow mam afffuj jaki uraz. i moj dzieciak tez. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, uważajcie bardzo z fluorem! Jest toksyczny i bardzo łatwo przedawkować! Pediatra zapisała mojej córce Zymafluor (w kroplach) , kazała go podawać od końca 3 miesiąca życia do pojawienia się pierwszego ząbka; ale dawka była minimalna - po jednej kropelce 4 razy w tygodniu! Natomiast - odkąd ząbki się pojawiły - kazała je myć pastą dla dzieci, z obniżoną zawartością fluoru, a Zymafluor odstwić! Ja sama - mam prawie 30 lat i jak na razie, oprócz dwóch plombek - wszystko zdrowe:-) Moja córka ma prawie 21 miesięcy i 16 ślicznych, bielusieńkich, czyściutkich ząbeczków:-) Mytych przynajmniej dwa razy dziennie (czesem częściej - na przykład po batoniku Milky Way). I przestrzegamy żelaznej zasady - po wieczornym myciu zębów - nie ma już jedzenia i picia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie proszę kiedy zaczęłyscie myć zęby dzieci pastą czy żelem. Słyszałam, że trzeba poczakac aż maluch nauczy sie wypluwać pastę. Co do fluoru to opinie sa bardzo podzielone. Ja mieszkam w Trójmieście, tu lekarze twierdzą, że ze wzgledu na dużą zawartość fluoru w powietrzu - mamy tu taka niesympatyczną hałdę fosfo - gipsów w ogóle nie powinno sie używac past z fluorem, bo jego nadmiar bardzo szkodzi - pierwszy objaw to plamki na zębach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plamki na zebach to jedyny objaw po przedawkowaniu fluoru wynikaja z reminalizacji szkliwa - dlugotrwalym przedawkowani, wiem bo jakies 2 m-ce temu moj syn zafundowal sobie samodzielna kuracje tymi tabletkami i zjadl ich 12 w ciagu kilku minut. Rozdygotana zadzwonilam do pogotowia toksygologicznego ( moj maz jest chemikiem a ja skonczylam min inzynierie materialaowa - wiec chociazby z racji wiedzy bylam przerazona ), dowiedzialam sie tam ze nic mu nie bedzie ze mam nie panikowac, ewentualnie dawac mu do picia w ten dzien jedynie mleko i jak juz sie tak bardzo denerwuje to dla swietego spokoju przez 3 - 4 dni tych tabletem mu nie podawac i na tym sprawa sie zakonczyla. Wszystko jest dla ludzi w odpowiednich ilosciach, woda tez moze byc szkodliwa jak wypijesz wiadro na jedno posiedzenie !!!! Oczywiscie, ze ilosc podawanego fluoru musi byc skonsultowana z lekarzem a jezli nie z lekarze to wystarczy wykonac telefon do sanepidu lub stacji uzdatniania wody pitnej i zapytac jakie stezenie fluoru jest w naszej wodzie ( fluor jest czesto mylony zreszta blednie z chlorem !!!! ) Ponadto fluor dostepny w tych tabletkach to nie czysty fluor to fluorek sodu - skladnik naszych plynow ustrojowych !!!! Czyli nie chemia a organika !!!! Nie wiem dlaczego ale zazwyczaj tak jest, ze jak nam sie zle dzieje to patrzymy na zachud - bo w niemcach to a w stanach tamto a technika to tam tak wysoko itp itd ... Niemcy, Holandia, Francja, Kanada, ANglia to tylko niektore kraje gdzie podawanie dzieciom fluoru jest praktykowane powszechnie jako jedna z metod do walki z prochnica - gdyby bylo to az tak bardzo nie zdrowe to chyba po pierwsze zaprzetano by tego, a po drugie slychac by bylo o jakisch skutkach ubocznych oczywiscie. Syn mojej kolezanki ( teraz 11 lat ) bedac w wieku wczesno niemowlecym czesto chorowal i Polskim zwyczajem wciskano mu jeden antybiotyk za drugim, efekt byl taki ze prze te kuracje antybiotykowe dziecko dorobilo sie niedorozwoju szkilwa. Jego zeby zarowno mleczne jak i stale wychodzily z miejscami calkowicie nie pokrytmi szkliwem !!!! Oczywiscie nie wspominajac juz o bolu, wygladalo to ochydnie, zeby byly slabe i w tych miejscach sie np lamaly !!! Dziecko przezylo koszmar ! Mialo zeby nadlewane, mialo robione kieszonki z tworzyw sztucznych itakie tam teraz ma 11 lat i nosi 3 mosti !!! w tym 2 z przodu, a do tego ma kilka koronek !!!! Lekarz dentysta tylko czeka az jego czaska przestanie rosnac i bedzie mu robil implanty. Poinformowal moja kolezanke ze gdyby jego koledzy po fachu podawali dziecku preparaty fluorowe to taka sytuacj nie mialby jego zdaniem miejsca. Na zachodzie podaje sie te preparaty do 11-13 roku zycia. Musze dodac, ze konsultowalam sie tutaj w tej sprawie z roznymi lekarzami ( stomatolodzy i nie tylko ) i wszyscy sa podobnego zdania - podawac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajmuję się zawodowo wpływem pierwiastków i mikroelementów na zdrowie człowieka. Mamy obecnie nadmiar fluoru i podawanie go dodatkowo robi dobrze tylko firmom farmaceutycznym. Nadmiar fluoru jest szkodliwy i może wywołać próchnicę! Stomatolodzy (ci co sie uczą) świetnie o tym wiedzą od lat. Ważniejsze jest mycie zebów i właściwa dieta. Dziewczyny! Nie uczcie dzieci jeść słodyczy! dzieckosamo ich nie łaknie, dopóki mu ktos nie wmówi, że to dobre. Jestem przerażona, kiedy robię badania, bo mam dzieci 2,5 roku zagrożone cukrzycą typu II czyli tzw. starczą. A w diecie tych dzieci mnóstwo słodyczy i węglwodanów prostych typu soki, słodkie jogurty, twarożki itp. I jeszcze mamy sie skarżą, że dzieci są nadpobudliwe. Jak mają nie być skoro mają rozregulowany organizm przez nadmiar cukru? To pojenie niemowląt wodą z glukozą,to niszczenie im trzustki! Sama woda wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama-szczesliwa
prawie cala moja klasa ze szkoly sredniej rozjechala sie po swiecie i wiecie co te kolezanki -mamy z ktorymi rozmawiam tez juz mi mowily o podawaniu fluoru i slyszalam to juz prawie 10 lat temu !!!! Zastanawiajacym jest jednak fakt, ze z danych statystycznych miedzynarodowych organizacji zdrowia wynika, ze w tych kraja prochnica i choroby zebow u dzieci i mlodziezy do 17 roku zycia spadla o ponad 80% !!!!, a u nas gdzie wszystko jest ok i dobrze, gdzie z kazdej strony wszyscy krzycza, ze absolutnie fluoru nie podawac bo to toksyczne, szkodliwe i co tam jeszcze i w wodzie go mamy i w powietrzu i gdzie tam jeszce to mimo wszystko na kazdym kroku mozna spotkac dzieciaki z tak zezartymi przez prochnice zebami ze az wstyt !!!! No i gdzie tu logika??? Powinno byc zatem odwrotnie, nasze dzieci powinny miec piekne zeby a te z zachdu nie powinny miec w ustach wlasciwie nic !!!! Ja nie mam ladnych zebow, moj maz tez nie ma perelek wiec uwarunkowania genetyczne sa prawie zadhe a moj obecnie 15 letni syn ma zeby jak z reklam past do zebow, do dentysty chodzimy z nim raz w roku bonie ma potrzeby i od urodzenia do 13 roku zycia podawalam mu fluor i nasz dentysta to chwalil i sam wypsywal mi recepty ! To co pisze limes to prawda, o tym tez mowily mi moje znajome, ze prochnica u dzieci zazywajacych preparaty fluorowe to RZADKOSC !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska-up
podnosze temat bo interesujacy !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
ja w Niemczech dostaje ten preparat za darmo jak wszystko dla dzidzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam ze fluor to trucizna i nie zamierzam absolutnie dawac dzieciom zadnych tabletek, obejrzyjcie sobie na u tube - fluor cichy i skuteczny zabojca ludzkości.Jestescie strasznie wszyscy naiwni, szkoda tylko ze jako matki jestescie takie naiwne. Fluor podczas 2 wojny swiatowej hitler podawał w wodzie by otepic i odmóżdżać i pozbawiac woli ludzi w obozach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka jak byla mala dostawala kropelki z fluorem dzis ma 14 lat i okropna pr*****ce starsze corki nic takiego nie dostawaly a zeby maja zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce w latach 80tych podawali dzieciom w przedszkolach fluor w tabletkach. Już dawno się od tego odeszło. Fluoryzacja w szkołach wyglądała Tak, że tego się absolutnie nie połykało. Dlaczego nawet na paście do zębów jest informacja żeby nie połykać? Bo Florek sodu to trucizna. Jest m. in. jednym z czynnych składników trutki na szczury. Fluor przeciw próchnicy działa podany na zęby, a nie doustnie do organizmu. Próchnica to bakterie znajdujące się na zębach a nie w organizmie. Więc jakim cudem tabletki jedzone mają działać na pr*****cę? Przecież to logiczne. Nie trujcie dzieci. Lekarze w Pl mają rację że tego nie przepisują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja podaję im codziennie przed snem tabletki acidolac dentifix kids z ksylitolem i witaminą D na ochronę przed demineralizacją i próchnicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedni piszą, że fluoryzacja jest zdrowa inni są strasznymi przeciwnikami. Ja już czasami głupieję jak to z tym fluorem jest. Chodzić na fluoryzację czy nie chodzić ?? Chyba bezpieczniej będzie skorzystać z wspomnianego Dentifixa i nie mieć takich dylematów. Tu sprawa jest prosta i nie ma niczego szkodliwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odp do postu powyżej KSYLITOL jest niestety szkodliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytam moją niemiecką pediatrę o ten fluor. Od urodzenia podawałam tabletki z Wit. D i fluorem. Do 1 roku życia. Nic mi o fluorze nie wspomniała, a dziecko ma 18 miesięcy. Są na receptę.? Termin u dentysty dziecięcego mam na 19 grudnia dopiero. Polski dentysta. Zobaczymy co mi powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro wszystko jest szkodliwe, to czym mamy myć zęby? Nie popadajmy w jakieś obsesje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fluor szkodzi a w szczególności dzieciom, zatruwa organizm. Czy masz myc? Jest taka pasta bez fluoru nazywa się rebi dental ziołowa w 2 wersjach ziołowa i wybielająca dla dzieci i dorosłych. Trochę trudno ją kupić ale jest to możliwe, na pewno w Kauflandzie i kosztuje 2 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnoszę, wypowie się ktoś jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszemu dziecku myłam pasta z fluorem i ma piękne ząbki, za drugim razem uległam nagonce i stosowałam bez-efekt moje niespełna 2 letnie dziecko ma próchnicę. W d... Mam coraz to nowe i chore badania, dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie!! Fluor to silna trucizna. Podawana przez lata odkłada się w organizmach. Przestańcie dawac dziecku słodycze i soczki i mleko w nocy,regularnie myjcie zęby to będzie dobrze. Moja córka ma 5.5 roku. Nigdy nie kupiłam jej pasty z fluorem. Zęby ma jak perełki. Koledzy z przedszkola okropna próchnica. A używają past z fluorem. Rozmawiałam ostatnio z 3 matkami. Każda walczy u dentysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem higienistką stomatologiczna, fluor jest toksyczny !!! nie zalecam go małym dzieciom, jest teraz swietna pasta TOOTH MOUSSE która nie zawiera fluoru tylko hydroksyapatyt budulec szkliwa, swietny dla dzieci, o ile nie maja alergii na laktoze. Moja córka ma 12 lat i jedna maleńka plombę, a nie uzywała nigdy pasty z fluorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 22.16 Kupiłam ją, tę pastę. Ale ona jest do stosowania po umyciu (wyczyszczeniu zębów). Dziecko myje zęby pastą Elmex. Przypuszczam, że raczej ją zjada, bo nie potrafi jeszcze wypluwać. Więc poradźcie czym, jaką pastę stosować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×