Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość georginia

jak przebiega poród?

Polecane posty

Gość georginia

Chciałabym mieć dzidziusia, ale sie boję bólu, który temu towarzyszy. Chciałabym się dowiedzieć, jak wygląda poród od momentu rozpoczęcia skurczy, jeszcze w domu, poprzez przyjęcie na izbie przyjęć w szpitalu, aż do samego rozwiązania. Czy to prawda, że na izbie przyjęć jest się ogolonym, a podczas porodu naturalnego można oprócz urodzenia dzidziusia, zrobić "coś jeszcze"? Czy rodząca kobieta czuje się skrępowana, ponieważ wszysy do niej zaglądają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Każdy poród jest inny :) Jaki Twój będzie nie wiadomo. Jeśli się boisz bólu, albo masz bardzo niski próg bólu, pomyśl o ZZO. Sprawdź, które szpitale i za ile przeprowadzają go. Polecam szkołę rodzenia. W dobrej szkole dobrze uczą :) Przyjęcie na szpital, też różne, zależne od sytuacji i szpitala. Gdy akcja porodowa nie jest szybka (tzn gdy wiadomo, że nie urodzisz na poczekalni), najwięcej jest papierkowej roboty. Towarzyszyć Ci może bliska osoba. To właśnie teraz możesz zdecydować o wielu rzeczach (chociażby o wlewie - robionym po to, aby nie urodzić czegoś jeszcze :P). Możesz się nie zgodzić na golenie, lub ogolić się sama, lub po prostu się nie golić. Masz prawo do intymności. Karta Praw Pacjenta jest zgodna ze standardami UE, masz więc wiele praw. Warto je znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georginia
Dzięki DeGie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się, każda mama przez to przechodziła.Ból porodowy jest do wytrzymania, choc rzeczywiście przyjemny nie jest.Jeśki będzie z Toba kots bardzo bliski, to Ci pomoże to znieść.Słuchaj położnej, bo to ona prowadzi całą akcję.Samo rodzenie ( bóle parte) już nie boli prawie w ogóle, jak poczujesz bóle parte, to sie pociesz, że to jeszcze tylko kilka minut. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninka35
No z tymi bólami partymi to u mnie nie do końca tak było. Miałam to "szczęście" mieć przed 4 godziny bóle parte z krzyża, a nie miałam odpowiedniego rozwrcia. To akurat wspominam najgorzej bo bardzo bolało i trwało całą wieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×