Zamrazanie ranki, prosze pomozcie!!!!!!!!!!!!

WItajcie Kobietki!! Bardzo prosze o pomoc. NIe jestem mama, tak jak wiele z WAS, prosze powiedzcie czy mialyscie taka sytuacje jak ja. Bylam u gonekologa i okazalo sie, ze mam ranke, nie jest to nadzerka tylko ranka pierwotna. Zaproponowal krioterapie, czy ktoras z WAS miala podobna sytuacje??Czy przechodzilyscie zabieg krioteriapii w takiej sytuacji jak ja?? albo moze mialyscie zamrazana nadzerke?? Prosze napiszcie. Pozdrawiam

zajrzyj na strone główna kafeterii i wejdź do poradni ginekologicznej, tam jest temat o nadzerkach i sposobach leczenia, w tym o krioterapii

Nie byłam jeszcze w życiu u gonokologa.

Dzieki justar:) Wiem na czym polega ten zabieg, liczylam na subiektywne odczucia pan. CO do tego jak sie to odbywa to wiem, poza tym u mnie nie jest to typowa nadzerka, chcialam poprostu dowiedziec sie jak jest to odczuwane pzrez kobiete;) i ewentualnie czy ma to pozniej na cos wplyw. WIem, ze teraz istenieja koncowki aparatow o malutkiej srednicy, wiec to ze nie rodzilam nie zaszkodzi mi. Jesli ktos zechce sie podzielic subiektywnymi odczuciami na ten temat, to bardzo bym sie cieszyla;) POZDRAWIAM

na stronie którą ci polecałam pod artykułem, jest mnóstwo opinii dziewczyn po krioterapii

Witaj ;) Ja mialam nadzerke zamrazana 2 lata temu i jestem z tego zabiegu zadowolona.Wysztko jest ok i nie ma nawrotow. Natomiast mojej znajomej jakis lekarz zrobil tak ze wychlodzil jej organizm i zemdlala na ulicy po kilku dniach od zamrozenia. Pozdrowionka