Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iskierka nadziei.

JESIENNE STARANIA - kto jeszcze?

Polecane posty

A co do przedstawiciela handlowego-to jest tak, jak pisze pogodny dzień: jeździ i wciska towar. Wiem coś o tym, bo szwagier tak jeździł, ale rzucił to po roku. :) I kolega też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdę mówiąc to mam nadzieję że dopadnie mnie stres - też słyszałam że to najlepsza dieta :-) Ale już się boję i zastanawiam co zrobię jak się tak nie stanie....dlatego wolę zacząć działać za wczasu...Tylko jak na razie to pogoda nie dopisuje na jazdę rowerkiem. A co dp racy to mi akurat udało się super - pracuję już 4 rok i wiem że lepszej bym nie znalazła - i jeżeli chodzi o kasę, i o ludzi z którymi pracuję, i obowiązkami. Lubie to co robię a to przecież najważniejsz. Boję się tylko co będzie jak już będę w ciąży - ale mam jeszcze troszkę czasu :-) W każdym bądź razie wiem jak jest ciężko z pracą i jak mało luzi ją szanuje jak już ją mają. A Wam dziewczyny życzę żebyście jak najszybciej znalazły swoją wymarzoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koalka >> a nie wiesz moze, ila czasu robi sie tzw. uprawnienia pedagogiczne? to jakis kurs kilkuletni jest? kilkumiesieczny? i to drogie jest? nie mowie - chetnie bym pouczyla, ale wlasnie teraz to trzeba miec uprawnienia. tu w szczecinie szukaja nauczycieli - do szkol policealnych dzieki pogodny dzien - to juz teraz sie upewnilam, ze nie chce byc handlowcem - to nie dla mnie zupelnie. jak bym mogla do tych kontrahentow pisac mejle, to pewnie tak, ale w gebie to ja taka mocna nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz moj mężukek ma doczynienia z handlowcami i zawsze sie smieją z kumplami ze jak dziewczyna ma wdzieki :P wiesz dekolt mini to nie musi dużo mówic :D . A pozatym moze troche rozmów odbyc przez telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! przyłączam sie do Was dziewczyny. Ja wprawdzie planowałam zajscie w ciaze w wakacje, ale nic z tego nie bedzie! własnie czuje ze na dniach dostane kolejną miesiączkę.Nie jest tak łatwo jak to sie wydaje.Wczerwcu przestałam brac tabletki antykoncepcyjne.Lekarz powiedział ze pierwsze 3-4 mies po odstawieniu zachodzi sie najlepiej.W moim przypadku jak narazie to sie nie sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanka-ja miałam pedagogikę na studiach, a studiowałam na dziennych 5 lat. Co do kursu, to rzeczywiscie moje przynajmniej dwie koleżanki z pracy robiły takie kursy i nie wiem dokładnie, ale na pewno minimum rok to trwało. Panny młode, najlepsze lekarstwo na stres, to dużo pracy. Tak jak ja miałam :) No, chyba że chcecie schudnąć... Będzie dobrze tak czy tak. A jak któraś nie chce, to mogę ją zastąpić, mam wprawę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, podaję swoje dane:EDYTA lat-30, miasto-słupsk, cykl staran-2, data-ok.14.08. jestescie? z chęcią bym pogadała, mam doła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Edyta! Czemu masz doła? Matko, i kto to mówi... Ale doły trzeba szybko zakopywać. O co chodzi? Mam co prawda mało czasu,ale ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem - czolem Edytko! :-) co tam? jaka chmurka nad twym czolem? a ja dziewczyny mam dylemat. chyba nie zaczniemy staran w noc poslubna... im blizej tym bardziej sie boje... kredyt na mieszkanie, urzadzanie... ja nie mam pracy... chyba poczekam az to sie wyklaruje chyba... chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koalka 27 dziekuje za zainteresowanie.Dołam mam dlatego,ze juz czuje ze za kilka dni dostane @.Ja wiem ze to nie jest zadna tragedia, w koncu staramy sie o dzidziusia dopiero od czerwca, ale wiesz jak to jest-zespól napiecia przedmiesiączkowego!!! i to wtedy gdy zdecydowalismy sie po 11 latach na kolejne dziecko. Pozdrowionka dla Wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanka, my tak zwlekalismy 11 lat.Ciągle cos, a to kredyt,a to rozkręcanie firmy itd.Teraz tez nie jest zaciekawie.Jeszcze na jesien chcielibysmy sie wprowadzic do nowego domu, firma sie rozrasta, co tez wiąze sie ciągle z wydatkami.Ale jak urodził sie nam nasz syn, miałam zaledwie 19 lat.Ja byłam bez pracy, mąz miał bylejaką. Wszystko sie ułozyło po naszej mysli .Sytuacja nasz sie poprawiła i to ogromnie,ale z drugim dzieckiem zwlekalismy az 11 lat.Bo mimo wszystko ciagle mielismy obawy, ale teraz powiedzielismy sobie ze nie bedziemy sie na nic oglądac bo nigdy nasz syn nie bedzie miał rodzenstwa. Głowa do góry!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edytko Mam takich znajomych którzy zwlekali z decyzją 12 lat. Udało im się - mają prześliczną córeczkę. Tylko podobno zasada jest taka żeby o tym nie myśleć, bo nic z tego nie wychodzi............... ❤️ Ale jak tu nie myśleć.........❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kredyt... to mnei zzera - ta obawa gdybysmy mieszkali np w moim rodzinnym miescie, to bylby luz, bo tam mieszkanie po rodzicach ale mieszkamy z dala od jakichkolwiek krewnych czy znajomych, wydajemy teraz ponad 700zl miesiecznie na wynajem... stwierdzilismy, ze lepiej wziac kredyt ale to nas pewnie bedzie wynosic okolo 1000zl miesiecznie, a jeszcze urzadzenie tego mieszkania, meble... nasze zycie - ubranie, jedzenie alez mam metlik w glowie moge sie was zapytac jakim budzetem dysponujecie w miesiacu? bo my okolo 2500zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edytko - nie wiem jeszcze jak to jest starac sie o dzidzie... wszystko przede mna, ale z tego co naczytalam sie na tym forum, na roznych topikach, to na pewno latwiej, gdy ma sie mase innych mysli... latwo sie pewnie mowi i nikogo na dluzsza mete to nie pocieszy ...no ale - trzymam kciuki z calego serca za twoje powodzenie! :-) juz niedlugo bedziemy wymieniac spostrzezenia z wczesnej ciazy :-) na 100% !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam wszystkim i każdej z osobna :-) Zazdroszczę Wam że macie necik w domku - ja nadrabiam zaległości zaraz po przyjściu do pracy i tak do 16.45..... No dobra - meldować mi się po kolei.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i mam nadzieję że wszystkie wczorajsze doły zostały zakopane a jak nie to śmiało...zaraz coś na nie zaradzimy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!!!! ale u nas wstrętna pogoda, wieje!!!! własnie przyszłam do pracy i posiedze tutaj do 17.Wczoraj kazdą wolną chwile poswiecałam na czytanie wszystkiego co napisałyscie od początku, wiec dzisiaj musze troche sie zabrac do roboty, ale ZAWSZE znajde chwile zeby poklikac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helołłłłłłł Jestem co prawda pewnie tylko na chwileczkę bo mam strasznie duzo pracy. TABELKA I NICK....................IMIĘ.......LATA.....MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ iskierka nadziei......Sylwia.......25.........Września........0............6.09 Mama24...............Ewelina......24..........Kraków.........0..............25.08 Asik25.................Joanna......25..........Lubin............0..............12.08 madziara.............Magda.......27..........Warszawa......0..............15.08. Kinia25...............Kinga.........25..........Skawina.........0.............. 15.08 Beciamun............Beata.........27......Tomaszów Maz....0...........6.08 Askja.................Julia.........25..........Warszawa........0.............? Anulka22.............Ania..........22.........Toruń..............0.............? Kasik31..............Kasia.........31..........Chorzów.........0.............? Rapidka..............Monika.......26..........Warszawa.......15...........? pogodny dzień......Aga............33.........Kraków............2............15.08 Elunia_K.....Ela........18.........Poznań.......staranka od października Joanka......Joanna....25........Szczecin.............0.............21.08 Anecik.......Aneta.....26.........Sosnowiec..........0..............04.09 Tojaedyta........Edyta.......30......Słupsk...........2..............14.08 Koalka27..........Asia..........27......Rybnik...........0.............03.09 Duża nam się ta tabelka robi co zresztą bardzo mnie cieszy bo już był taki moment, ze myslałam że nasz topik umrze smiercią zapomnianą. Tylko życzyłabym sobie, zeby jednak tabelka nr 2 szybciej się zapełniała niz pierwsza. Idę dzisiaj po pracy odebrać zaproszenia, więc zacznie się chodzenie po rodzinie i uśmiechanie się do wszystkich nawet jak sie ich nie za bardzo lubi brrrrr okropność, ale zamierzamy się sprężyć i zrobić to jak najszybciej. a co tam u was słychać? Mam nadzieję, że razem ze słoneczkiem dobry humor powrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Co z tego, że słoneczko za oknem, jak zimno i wieje...brr... Kinia-zapłacisz, to pojadę Ci poroznosić te zaproszenia :P A tak poza tym to udaję z tym dobrym humorem, bo zostałam obudzona, jestem uwięziona, nie mam pracy i kłótnie są z mężem coś ostatnio. Chyba się spakuję i pojadę do domu w góry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie się tak poklóciłam z mężem przez gg, że...nic mnie nie pocieszy...w sumie ja tu zawiniłam, ale on też...kurrrrrrrrrrde!!!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koalka nie wiem jak mogę Ci pomóc - mogę powiedzieć jedno - po każdej burzy wychodzi słońce... Na pewno za chwilę się pogodzice - a może skoro wiesz że Ty zawiniłaś to wyciągnij pierwsza rękę - po co psuć sobie humor? Trzymam kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki july za pocieszenie...to nie do końca tak jest, że ja zawiniłam, dużo by tłumaczyć, dlatego sobie podaruję... Ludzie , jakie wstrętne doły idą...blee...wynocha!! Piszcie coś, bo inaczej zwariuję zdaje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widzę że wszystkie mamy jakieś tam problemy...my na przykład nie wiemy co zrobić z samochodem. W zeszłym roku wreszcie zdałam na prawo jazdy i od razu pełna euforii poszłam i wzięłam kredyt na mój wymarzony samochód (z komisu niestety), który teraz cały czas się psuje bo okazało się już po czasie (bo w którym komisie szczerze powiedzą) że był bity :-( I teraz tak - kredyt jeszcze 4 lata, samochód non stop się psuje, i co tu zrobić?! Ale jestem zła na siebie że wtedy byłam taka głupia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia! Życie bez problemów byłoby nudne:) Ja właśnie pogodziłam się z mężusiem, stąd ten powieiw optymizmu, żebyście nie myślały, że to taki bez powodów optymizm :) Zastanawiamy się nad weekendem w Pradze-coś któraś wie na ten temat? Pewno i tak nic z tego nie wyjdzie, jak znam życie, ale najwyżej pojedziemy w góry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wiem że byłony nudne ale już to wszystko mnie wkurza. Najpierw kasa związana ze ślubem (kurde w drugim wcieleniu chyba otworzę firmę zajmującą się przygotowaniami do ślubu...)a teraz jeszcze ten samochód. No a na samym początku kasa na remont mieszkania...i co z tego że dobrze zarabiam jak w kółko muszę na coś odkładać :-( Jest mi źle z tego powodu. O - teraz ja łapie doła. Dobrze chociaż że zaraz przerwa w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo tooo jaaa teeez jeeesteeem.............. bosz - znow nie moglam pol nocy zasnac i znow nie moglam sie rano obudzic - calkowicie sie przestawilam raz jeden w zeszlym tygodniu pokusilam do wpol do 4 i teraz taka lipa... a mialam byc dzis silna i wstac jak kulturalny czlowiek ;-) stad, moje drogie, macie pelne prawo sie do mnie nie odezwac, bo kultury u mnie za grosz ;-) ale do rzeczy - Madziara wylowila na swiatlo dzienne zmore kredytow, wiec mi sie rzecz jasna skojarzylo... dziewczyny, czy ja moge ponowic pytanko - ile miesiecznie macie do dyspozycji kasy? tak naprawde to chcialabym sie utwierdzic w przekonaniu, ze mamy podobnie i tylko ja sie niepotrzebnie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×