Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość truskaweczkaaa

pigulki a ciaza!!!

Polecane posty

Gość truskaweczkaaa

jak myslicie jakie jest prawdopodobienstwa zajscia w ciaze w czasie przyjmowania pigulek? przyjmujac ze byly brane regularnie bez zadnych zbednych objawow? skad tyle wpadek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 86
tabletki brane według wskazan lekarza daja 100 %. ale nie kazdy sie do tego stosuje. wystarczy zapomniec zwymiotowac i stad te wpadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczkaaa
a jednak napewno nie 100%pewnosc jesli coraz wiecej slyszy sie o wpadkach mimo brania pigulek, nawet czytajac posty na forum takie sytuacje zostaja wspomniane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avanta
przyjmując REGULARNIE, bez żadnych sensacji prawdopodobieństwo wpadki jest bardzo, ale to bardzo nikłe, dosłownie ułamek procenta. wpadki wynikają stąd, że albo stosuje się leki, które obniżają działenia antykoncepcyjne, albo środki przeczyszczające i pigułka nie zdąży się wchłonąć jak powinna, albo są sensacje żółądkowo-jelitowe. niektóre ziółka tez mają wpływ na skuteczność tabletek. czasem waga ciała też ma wpływ, powyżej pewnego pułapu kg tabletki tez moga mieć obniżoną skuteczność, ale to już chodzi o osoby bardzo mocno otyłe. a tym, które twierdzą, że brały regularnie, bez żadnych przygód a jednak wpadły, to (przepraszam wszystkie te panie, jeżlei poczują się urażone, ale takie jest moje osobiste zdanie) wierzyc tak do końca nie można, bo nikt ich nie pilnował przez 24h na dobe i nie sprawdzał czy aby na pewno wszystkie p[igułki były przyjete poprawnie. popatrz ile kobiet stosuje latami tabletki i nie zachodzą w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 86
tak zgadzam sie ale to jest tylko z powodu swojej głupoty jesli bedzie sie stosowac tak jak trzeba nie zajdziesz. ja moge powiedzie ci bardzo duza na ten temat na moim przykladzie mimo iz sama sie nie stosowałam współzyłam tylko liczas na tab. zwymiotowałam niekiedy i brałam różne antyiotyki nie zaszląm według mnie tab. sa dobrym zabezpieczniem ale takze robią wiele szkod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge
Przyjmowanie pigulek zgodnie z zaleceniami lekarza, bez jakichs zaburzen ze strony przewodu pokarmowego, interakcji itp daje 99.98% bezpieczenstwa. NIE ISTNIEJE 100% skuteczna metoda antykocepcji!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wg mnie
99% z tego 0,02% niepweności wynika własnie z błędów przy braniu tabletek, pozotały 1% z tego to może wynikać z wyjątkowej odporności organizmu na hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge
Twoje "zdanie" akurat jest najmniej wazne. To sa wyniki badan naukowych czyli FAKTY. A z faktami sie nie dyskutuje. Jesli chcialoby sie uwzglednic bledne stosowanie tabletek, to ryzyko wynosi ok. 5% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a propos badan naukowych
tylko weźcie jeszcze pod uwagę, że badania naukowe prowadzone są w różny sposób...czasami przez niezbyt kompetentne osoby, czasami nie bierze się pod uwagę tego, że osoba badana pewne rzeczy ukryła, nie powiedziała, nie uprzedziła...i stąd mamy dość duży odsetek pań w ciąży mimo stosowania pigułek. Bo np. ostro wymiotowały, ale nie zwróciły na to uwagi. Buzka dla pigułkowiczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwie moje kumpele wpadly na
tabletach (antybiotyki, branie w kratke). I tylko najblizszym przyjaciolkom (ktore zaczely schizowac) przyznaly sie do tych bledow. Wszystkim innym (w tym rodzicom i chlopakom) mowily, ze to przez tabletki, one nie popelnily bledow (wstydza sie swojej glupoty). Ja tam wierze w tablety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avanta
własnie, badania naukowe-przeprowadzane sa na dośc małej grupie osób( w stosunku do liczby stosujących tę metodę osób) i na pewno te panie nie były przez okres 1 roku ( bo najczęsciej tyle trwaja badania kliniczne) zamknięte przez całą dobę i NIKT TYCH KOBIET przez całą dobę NIE BYŁ W STANIE pilnować, stąd własnie ten margines błędu. a napisać w ankiecie, ze się brało regularnie, żeby ukryć np swoje zapominalstwo jest bardzo łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge
ROTFL taaa, takie macie pojecie o badaniach naukowych, jak o skutecznosci antykoncepcji hormonalnej. A o metaanalizie slyszaly?? Nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge
ale oczywiscie mozecie wierzyc w co chcecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjj
jakaś Ty mądra, że aż strach:0 ale mów sobie co chcesz, ja tam wierzę, że te 0,02% to jest wynik czystego niedbalstwa. a tabletki działają na mnie i to już od paru lat, i na tyle kobiet na swiecie, że razej nie będę się stresować tym marginalnym błędem. a tak poza tym, co masz na celu? kampanię antytabletkową? bo jak do tej pory jest to najskuteczniejsza metoda antykoncepcji a wpadki są własnie wynikiem zaniedbań, tylko zawsze każda idzie w zaparte, że "ona to bra ka regularnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avanta
ja mam takie pojęcie o skuteczności, że biorę tabletki od ładnych paru lat i jakoś mamuśką nie jestem:P a nawet jakby zawiodły, to od razu moge zareagować, a nie czekać tygodniami na okres i zastanawiac się: jestem-nie jestem.a potem klops, bo na wszelkie działania juz za późno. a o badaniach tez jakoweś pojęcie mam, ale Tobie nie musze się tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się zgadzam z tym, że występuje ta 99,98% skuteczność. Pamiętajcie, że organizm żywy to nie jest maszyna i jak mnie uczyli na studiach \" w ściśle określonych warunkach temperatury, wilgotności i ciśnienia, zachowa się dokładnie tak, jak ma na to ochotę\". Nie znamy WSZYSTKICH czynników wpływających na farmakodynamikę tabletki, ani nawet tych, rządzących niby tak dokładnie poznanym organizmem ludzkim. Jeśli ktoś twierdzi, że może w przypadku żywej istoty przewidzieć wszystkie reakcje to sorry, ale jest głupcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge
no wiem, ze jestem madra :P Sama biore tabletki antykoncepcyjne, ale nigdy nikomu nie bede mowic, ze one maja 100% skutecznosc, bo to po prostu nieprawda. Oczywiscie, ze sa najskuteczniejsze, ale jeszcze raz podkreslam, ze nie daja calkowitej ochrony i o tym ma prawo wiedziec kazda kobieta decydujaca sie na ta forme antykoncepcji. Aha, wkradl sie maly blad, tabletki daja pewnosc w 99.88% czyli ryzyko zajscia w ciaze wynosi 0.12%. Jest to bardzo male ryzyko, ale istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×