Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monika79

Prośba dotycząca karmienia maleństwa

Polecane posty

Gość Monika79

Mam dziewczynkę która ma 2,5 miesiąca, karmię ją piersią i dokarmiam mlekiem, mam pytanie, czy w gorące dni podawać małej jakieś herbatki kiedy do dopajania czy tylko mleko i czy w takim wieku można podawać herbatki i z jakie one mają być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niepotrzebnie ją dokarmiasz sztucznie.Powinnas karmić tylko piersią, wtedy żadne dopajania nie sa potrzbne.Ale jeśli musisz - kup którąś z herbatek Hippo , czy innej firmy i dopajaj.Ale najpierw skonsultuj sie z pediatrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika79
Doakrmiam ją butelką bo mała cały czas byłaby najchętniej tylko przy piersi, na początku troszkę possie i zaraz zasypia, a jak odejmę pierś to się budzi i tak w kółko, musiałabym cały czas leżeć z nią w łóżku, lekarz powiedział że jeśli dziecko chce to to trzeba tak robić, ale to dezorganizuje mi życie, nic nie mogę zrobić nawet sobie czegoś do jedzenia, bo mała zaraz płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninka35
Zielsko ma rację, a ten lekarz, to jakiś dziwny. Niestety, dziecko ma wymagania i do matki należy wybór, czy podoła tym wymaganiom, czy nie. Najlepiej karmić piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłas błąd - nie wytrzymująć przystosowania niemowlaka do karnienia, czyli nie wytrzymując tych nie wiadomo ilu godzin z dzieckiem przy piersi.To powinno sie było stac w pierwszym miesiącu życia dziecka - mój rekord z noworodkiem przy piersi - 6 godzin! Potem się wszystko samo reguluje i dziecko je mniej więcej co 3-4 godziny. Może masz jeszcze szanse i naprawisz to ? Po prostu przystawiaj do piersi tak często, jak dziecko chce, wytrzymaj! Jeśli nie - wszystko skonsultuj z pediatrą, masz jeszcze bardzo malutkiego dzidziusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak i nie
Jeśli dokarmiasz dziecko butelką to podawaj herbatki bo dzicia może mieć zaparcia bo pokarm sztuczny jest inny od pokarmu naturalnego. Przy karmieniu tylko piersią to pokarm się podobno tak dostosowuje że na począku jest bardzie "wodnisty' i dziecko wtedy gasi pragnienie. Ale nie ma przeciwskazań do podawania herbatek czy też wody z glukozą. Polecam herbatki hippa a przy dolegliwosciach z brzuszkiem Plantex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zasranych matek polek
Moze jakbyś wiedziała, ze karmienie piersią nie jest jakąś nowoczesną "ideą" tylko wrodzonym i naturalnym sposobem karmienia młodych u ssaków, to byś się mniej denerwowała... Wyobraź sobie, ze jeżeli kobieta karmi dziecko piersią, to ma tyle pokarmu, ile dziecko potrzebuje... widziałaś kiedyś sukę albo klacz, która by dokarmiała szczeniaki/źrebaki butelką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
A ja też piersią nie karmiłam. I co naskoczycie na mnie? A jak sie dowieci, że jestem po zabiegu usunięcia guzów z piersi to też takie mądre będziecie? Czasem są sytuacje, które uniemożliwiają karmienie, a czasem poprostu takie są nasze decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniko...
Byłam w identycznej sytuacj, co Ty. Tez zaczęłam dokarmiać butelką. Herbatke podaję codziennie, jednorazowo100ml (mój synus ma równo 2 miesiące) Hipp'a z kopru włoskiego lub uspokajającą z rumianku. Można je podawać od urodzenia ale ja zaczęłam po 1 miesiącu. Są także tańsze odpowiedniki.Poszukaj w marketach. Prawdopodobnie przezywasz teraz tzw. "kryzys laktacyjny" i owszem, moje poprzedniczki mają rację. Przystawiaj pierś tak często jak możesz, ale to nie znaczy, że masz leżec ciągle z dzidziusiem przy piersi.Ty też masz swoje potrzeby (choćby posiłek). My teraz podajemy butelkę tylko przed wyjsciem z domu.Bo nasz Łobuz chce jeść co półtora godzinki. Ale to i tak wielki postęp.Podobno starsze dzidziusie najadają się na 3-4 godz. Życzę więc wytrwałości! I pamiętaj, nic nie zastąpi mleka matki.Jeśli tylko możesz karm piersią. Nie zastępuj całkowicie piersi na butelkę. Trzymaj się cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia julki
Witam, moja córka ma 2 lata i nadal ją karmię piersią. Czasami to jest bardzo męczące, ale nie mogę jej odzwyczaić. Jak była amlutka to dostawała tylko pierś, a na dwór w upalne dni zabierałam butelkę z wodą z glukozą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×