Najgorsze swinstwo i chamstwo , jakie zrobil wam facet !!!

Moj facet z ktorym jestem prawie 4 lata opowiedzial przy wodce swojemu najlepszemu koledze jak mnie "piepszyl" ..to jego slowa do niego .Ten kumpel powtorzyl mi to i powiedzial zebym cos zrobila ze swoim facetem a jego kolega bo nie ma zadnej pewnosci czy innym tez nie opowiada jak to zemna robi .Oczywiscie po wielkiej awanturze narazie zerwalam z ta swinia , ale jak bedzie dalej nie wiem . Nie potrafie mu tego wybaczyc ! A jakie sa wasze przezycia?

czy on dokładnie powiedział pieprzył przez SZ? :-D:-P

Wlasnie ze dobrze ze mi powiedzial.Przynajmniej teraz wiem z jakim padalcem bylam . Moze jeszcze i moim kolezankom opowiadac nasze lozkowe sprawy . Sorki za blad pewnie ze pieprzenie to od ..pieprzu !

paplają przed babami o czym się dowiedzieli od innych facetów są godni pogardy.

jesto wiele gorszy! to przecierz on zdradza przed jakimis obcymi facetami jej intymnosc!!!!! Nie odwracac kota ogonem!!!

Droga autorko postu -taka reguła ortograficzna jest , że po: \"K,P,T,W ,B,D,G,CH,J\" -piszemy \"rz\" .Więc wniosek jest jeden :\"pieprzenie\" piszemy przez \"rz,bo \"rz\" jest po \"p\". ;-) Tak samo z wyrazem \"pieprz\";-)

Ktos kto lamie takie zasady jak tajemnica zwiazku to dno !!!!! Kolega nie kolega , morda w kubel. On ciebie nie szanuje ! Zdrajca i tyle ..szmaciarz !

hahahahah ale dobre, kobiety tak wam jest zle ze facet powiedzial kumplowi jak to robicie? i co z tego? a moze same jestescie lepsze, co druga kobieta tez obgaduje jak bylo i wogole ze swoimi przyjaciolkami i jestem tego pewien w 100%

Hmm jak na moje w rozmowie zawsze cos się smyknie gdy gadamy na temat sexu :P Tak samo mówia o tym niektóre dziewczyny jak i niektórzy chłopacy :P I nie chodzi wcale o opgadywanie czy coś,po prostu rozmowa jak na kadży inny temat :P To chyba Twój kolega jest jakiś dziwny-powinien to zachowac dla siebie a nie spiskowac \"za plecami\".Mógł mu sam powiedzieć,ze \"nie podoba mi sie to co mówisz\" ale wolał wyjśc z tego czysto :/ Ja np.mam kilka zaufanych osób, z którymi czasem rozmawiam na te tematy-oczywiście mało wnikiliwie ale zawsze jakiś temat się narzuci :P pozdr

A moze kolega ma jakis interes w tym zeby was sklocic ? Ja tylko glosno mysle. Ale oczywiscie normalne jest ze facet kulturalny nie opowiada o swoim zyciu intymnym nikomu. pozdrawiam

Ja jestem kobieta i nigdy nie obgadywalam naszego seksu z kolezankami i tego samego oczekuje od mojego partnera...

Dziewczyna zadała pytanie , dlatego nie rozumiem po co te poprawki ortograficzne ajjj !Pewnie sami robice kulfony!!!

do korniszona - wiesz to chyba zalezy od tego jak to sobie \"ustwalicie\" ja np.nie miałabym nic przeciwko jak np.mój chłopak by cos powiedział koledze-oczywiscie w pewnych granicach i nie dogłębnie i szczególowo :P Choć wiem,że tak nie robi bo jest strasznym wstydziochem i uważa,że to nasze sprawy ;) Ale ja czasem cos zamienie jakies słowo z kol.on o tym wie i raczej nie ma przceiwskazan ;) :P Moje zdanie \"wszystko jest dobre-ale z umiarem\" pozdr ;)

moj chlopak opowiadal mojej przyjaciolce jak mi robil minete i wogole ze mial \"tym\"obklejona buzie....tlumaczyl sie pozniej ze niby myslal ze ona wie..to po co jej to opowiadal!!!!????

Wstrzonśnieta napisz nam dokładnie jak Cie piepszył wtedy będziemy mogli Ci odpowiedziec

chłopak.mam ochote go wyklnąc ,ale juz to nie raz robiłam.....opowiedział koleszkom że mu robiłam loda......potem sie rozklejał,kłamał że nic nie mówił...moi starsi bracia hccieli go za to lać,ale ich powstrzymałam...teraz jak zrozumiałam że to była prawda że tak mówił.....własnie dzis brat obiecał że dostanie za to że sie urodził ćwok czasem dobrze miec strszego brata :)

zdradzal emocjonalnie przez ponad rok czasu i oklamywal

wy myslicie ze wasi nie opowiadaj o tym kolegom ????? taka juz natura meska ze lubia o tym pogadac i nawet jak facet jest nie wiadomo jaki slodki to i tak kolegom opowiada zeby sie poczuc kims lepszym wszak wiadomo ze nie kazdy ma taka przyjemnosc pieprzyc codziennie swoja "wlasna" kobiete bo nie mowie o waleniu konia :)

TEz to przezylam, po pierwszym razie, opowiedzial wszystkim kolegom. To bylo niesmaczne i bardzo mnie zranil, dlatego drugi raz nastapil dopiero po 3 m-cach.

jak dla mnie troche przesadzacie. to ze powiedzial zescie to robili to normalne i nie widze w tym nic złego. chyba kazda z nas zwierza sie przyjaciolce z tych spraw (oczywiscie bez szczegółów). Najbardziej zabolałoby mnie jednak to słowo "pieprzyć". Bo co innego jak z kumplem przy piwku wyjdzie zdanie "no...zrobilismy to" a co innego jak "pieprzyłem sie z nią". to jest kwestia jakiegos szacunku do partnera, nie wyobrazam sobie zebym mogła powiedziec przyjaciólce "wczoraj widziałam jego kutasa", predzej powiem "widziałam go";) mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi:)

a tak z innej beczki. dowiedziałam się ze mój daleki kuzyn (właściwie juz nie rodzina ale nasi starzy sie przyjaźnią) przed swoim ślubem zrobił dziecko przyjaciólce swojej przyszłej zony!!!jak dota czytałam o takich akcjach czasem na kafeterii;)a tu kurde mój kuzyn takim dranie się okazał. Najleprze ze ta panna mimo to za niego wyszła!że miłość potrafi byc az tak slepa. a ciekawe czy przyjaciołce tez wyvaczyła.

szra ambro a jak twoja reguła ma się do pSZenicy????????????

"Proszę pana, proszę pana, Zaszła u nas wielka zmiana: Moja starsza siostra Bronka Zamieniła się w skowronka. Siedzi cały dzień na buku I powtarza: kuku!, kuku!" "Pomyśl tylko, co ty pleciesz! To zwyczajne kłamstwa przecież." "Proszę pana, proszę pana, Rzecz się stała niesłychana: Zamiast deszczu u sąsiada Dziś padała oranżada, I w dodatku całkiem sucha." "Fe, nieładnie! Fe, kłamczucha!" "To nie wszystko, proszę pana! U styjenki wczoraj z rana Abecadło z pieca spadło, Całą pieczeń z rondla zjadło, A tymczasem na obiedzie Miał być lew i dwa niedźwiedzie." "To dopiero jest kłamczucha!" "Proszę pana, niech pan słucha! Po południu na zabawie Utonęła kaczka w stawie. Pan nie wierzy? Daję słowo! Sprowadzono straż ogniową, Przecedzono wodę sitem, A co ryb złowiono przy tem!" "Fe, nieładnie! Któż tak kłamie? Zaraz się poskarżę mamie!"

ale i tak odpowiem. pszenica, kszyk ( taki ptaszek ), to są wyjątki od tej właśnie reguły, mądralo.

SZARA AMBRO - ciebie to chyba dawno ktoś nie pieprzył