Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Błękit

NIEZOBOWIĄZUJĄCY FLIRT W SIECI - PROPOZYCJA DLA PAŃ

Polecane posty

Droga Elloise. Burę odemnie ? Wszak ja łagodny jestem niczym ów wczorajszy miś Koala. hihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może teraz jesteś:) ale czasami i tak się boję, że powiesz... np. za szybko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to dlatego, że nie chcę \"rzucać się\" na Ciebie lecz Tobą cieszyć. Oraz by wszystko nie było zbyt szybko wypowiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihihihi Echhh ... te kobiety, kto je zrozumie. Wszak napisałem, że chcę powoli upajać się Tobą. Stopniowo chłonąć Twe słowa by nic z nich nie uronić. A Ty mi milkniesz ? Ooo Elloise !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może to ja wkrótce zamilknę. I to na kilka długich lat. Jeśli bowiem w informatyk nie naprawi mi komputera (resetuję go teraz co ok. 8 min.) to w poniedziałek go ..... zamorduję (informatyka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm .... ja też liczę, prawdę mówiąc, że zostaną mi przyznane jakieś okoliczności łagodzące. Np. że działałem w stanie silnego wzburzenia, bo ... Kafe czeka, w nim Elloise .... a ja pisać nie mogę. Albo nie, nie będę ryzykował. Oszczędzę go. No tak, zaraz znów mnie wyrzuci ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc tak, to by było w afekcie, zdecydowanie i z tego powodu mógłbyś liczyć na nadzwyczajne złagodzenie, dodatkowy argument, ze to pierwszy raz, nastepny to Twoja nieposzlakowana opinia, następny.... znalazłoby się wiele gdybym się dobrze postarała:) ale nie warto, bo jednak informatyk też człowiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O.K. Elloise. Zanim więc chcę w swe dłonie jego szyję zasięgnę przedtem u Ciebie prawnej porady. hihihihi Ojjj .... czuję, że teraz to marny jego los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejku55555
podnosze czemu nie piszecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ambarras
jeśli też ją traktowałeś niezobowiązująo nic dziwnego że odeszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy jeszcze Elloise czytasz nasz topick. Mam nadzieję, że tak, więc piszę. Do Ciebie. Wiem już wszystko. Przeczytałem Twój list. Chciałem odpowiedzieć, lecz słowa jakie pisałem w odpowiedzi wydawały mi się nazbyt mdłe i nie pełne. Już kiedyś, lecz bez wyjaśnień, ktoś odszedł ode mnie. I ja swym milczeniem dałem na to przyzwolenie. Długie lata żałując. Teraz nie zamilknę. Nie odchodż Elloise. Jak możesz ? Czy sądzisz, że zapomnę ? Jakby między nami nic nie było ? \" Między nami nic nie było! Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych. Nic nas z sobą nie łączyło — Prócz wiosennych marzeń zdradnych; Prócz tych woni, barw i blasków Unoszących się w przestrzeni, Prócz szumiących śpiewem lasków I tej świeżej łąk zieleni! Prócz tych kaskad i potoków Zraszających każdy parów, Prócz girlandy tęcz, obłoków, Prócz natury słodkich czarów; Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów, Z których serce zachwyt piło, Prócz pierwiosnków i powojów, Między nami nic nie było! \" Nie zamilknę Elloise. Mimo wszystko to, co mi napisałaś. Nie odchodż. Twój Abelard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz już na pewno o mym poście powyżej. Czemu więc milczysz ? Czemu mnie karzesz ? Czy to kara, że zburzyłem Twój spokój ? Wiem, nie wolno nam było rozmawiać. Nie powinniśmy. Bo odległość ..... Bo otoczenie .... A może masz rację ? Może za daleko zawędrowaliśmy w świat tęsknych a ukrytych pragnień ? Nie. Nie wierzę !!! Czekam. Abelard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Elloise. Przeczytałem wczoraj na powrót historię Julii i Saint-Preux w \"Nowej Heloizie\" Jana Jakuba Rousseau i widzę, jak bliżej nam do nich niż do poprzedników. Tu Heloiza (Julia) kocha miłością ziemską, zmysłową i czuje cały jej urok. Skoro się jej wyrzeknie w imię wyższego ideału, nie zamknie się w klasztorze, ani nie poświęci ascezie. Abelard zaś (Saint-Preux), w nim, mimo przewagi słabości i miękkości, rozgrywa się oświeceniowy dialog między tym, co oczywiste, sprawdzalne, jasne, a pasjami, których do końca nie można przeniknąć i wytłumaczyć. Twój list Elloise, czymże on się różni od 20 listu (Od Julii) z III części \"Nowej Heloizy\" ? Niczym, nigdzie, i w żadnym niemal szczególe. Nadal milczysz. Miałabyś już więc nie być mą Elloisą ? Nie milcz tak. Jesteś nią więcej niż kiedykolwiek dotąd. Nigdy nie byłaś bardziej moją, jak w chwili, kiedy się mnie wyrzekasz. Niestety, tracąc, odnalazłem Cię. A ja, czy jestem tym, za kogo się miałem ? Jakie miałem prawo niepokoić Cię mymi listami ? Powinienem był tylko cicho za Tobą tęsknić. Naiwny ! Jak gdybym nie doświadczył dość upokorzeń bez szukania nowych ! Nadziejo radująca mnie niegdyś i tak długo mnie zwodząca, czy zgasłaś ostatecznie ? Tracę Elloise .... Dajesz szczęście innemu .... Pokazując mi stan swej duszy, nic nie powiedziałaś o swym losie. Trzeba skończyć ten list. Czuję, że nie mógłbym powstrzymać się, by nie użyć w nim tonu, którego nie powinnaś słyszeć. Elloise, trzeba mi Cię opuścić. Chwile, które nigdy nie wrócą ..... Rozkosze, uniesienia, słodkie odchodzenie od zmysłów, chwile nad wyraz wdzięczne, niebiańskie wręcz zachwyty. Moja Elloise.... Żegnaj na zawsze. Twój Abelard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytałam!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie wiedziałam!!!!!!!!!!!!!!! Wciąż czekalam na mail, na jedno słowo, nie masz pojęcia jak to jest. Nawet sobie nie wyobrażasz. Dlaczego nie odpowiedziałeś?? Tysiące razy sprawdziałam skrzynkę w telefonie. Nie wiem, już nic nie wiem. Ani co mam zrobić, ani nic. Myślałam, że nie masz ochoty na rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co teraz zostaje? Kiedy wszystko zostało powiedziane, nie ma nic oprócz nas oprócz słów, których nie wypowiedzieliśmy i nadziei niespełnionej jak sen. Więc co jest? Czy tylko to, co było? Powiedz, bo nie słyszę nic jedynie szum powietrza, nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Chciałam Ci kiedyś o wieczorze, Kiedy na niebie księżyc lśnił, Rzec, że me serce - Boże, Boże! - Bez Ciebie istnieć, żyć nie może... Nie miałam sił..... Podajesz mi w pożegnaniu Najpłomienniejszą z Twoich róż, Mówisz o rozstaniu I że Za późno już... ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wam pomoże
Miłość jak strumień Ze wszystkich źródeł, z jakich czerpałem, życiodajnym była tylko miłość... Miłość jest jak strumień, który wypływa z góry wysokiej, rozlewa się w człowieku z taką mocą, jakby rozerwało się łono Nieba ponad miarę nabrzmiałe miłością. Miłość wlewa się do duszy po zboczach skalistych; te przestrzenie życia, którym człowiek nie daje najmniejszych szans, ona zamienia w urodzajny ogród. Nie zatrzymuj miłości na tym, co wysokie w Twoim życiu - ona im niżej spłynie, tym większe przestrzenie ogarnie. Roman Mleczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga ma Elloise. Z Twego listu zrozumiałem, że kończysz nasz związek.... Pisałem do Ciebie na e-mail. Pisałem list, który po wielokroć zmieniałem, przepisywałem, oglądałem.... O, gdybyś wiedziała, jakie uczucia targały mną przez weekend ... Pisałem go długo, bo póki pisałem Ty byłaś przy mnie, tak realna, jak nigdy dotąd. Wysłałem go dziś rano, by uwiarygodnić me obecne słowa. Lecz nie zajmuj się Elloise jego treścią. Jest już nie ważny. Ty jesteś !!!!!!!!! I żadne więcej słowa nie są w stanie wyrazić mej radości. Wszystko, wszystko mieści się w tych kilku; Elloise - Ty znów jesteś .... moją !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×