Mam dużo wódki - przepisy na likiery itp

ja mam do was zapytanie czy wieci jak zrobic wodke kokosowa bo szukam przepisu a po za ty wodka z cukierkami lodowymi jest smaczan

Bierzesz pomarańczę, grapefruita lub cytrynę - ładną, nieuszkodzoną. Szorujesz, wyparzasz wrzątkiem, wycierasz do sucha. Z białej, bawełnianej nici robisz "koszyczek", tzn. oplatasz owoc tak, żeby można go było zawiesić. Uwaga: NIE SKALECZ SKÓRKI!!! Do słoja wlewasz litr wódki zaprawionej syropem z cukru. Zawieszasz cytrusa w "koszyczku" z nici tak, żeby znajdował się ok. 2 cm nad powierzchnią płynu (nie może się moczyć). Tu przydaje się taśma klejąca, żeby przytrzymać końcówki nici (przykleić do zewnętrznych ścianek słoika). Zakręcasz słój (musi być hermetyczny). Odstawiasz na 8 tygodni. NIE WOLNO OTWIERAĆ WCZEŚNIEJ!!! Po upływie tego czasu odkręcasz, przecinasz owoc, wyciskasz do wódki. Trochę z tym "zachodu", ale jest pyszne.

Przed chwilą gotowałem mleko skondensowane, ale pomyliłem się i kupiłem niesłodzone. Nie zgęstniało się, więc myślę: -trzeba cos z tym zrobić! Dodałem cukru, mieszam, mieszam, mieszam, dodaje wódki i co? I wyszło rzadkie niesmaczne! Patrze, że mam grapefruita, więc kroję na pół, i dodałem soku z połówki... Wyszło pyszne. :)

LOL!

Właśnie dzisiaj robiłam likier z mleka skondensowanego. Do dwuch puszek ugotowanego mleka (ok 2,5 h) dodałam niecałe 0.5 l wódki rozdzieliłam to na pół i do jednej części nic nie dolewałam, d do drugiej dodałam 2-3 kieliszki amaretto ;-))) mówie wam palce lizać... ten aromat migdałów super polecam (a z tych składników wyszły mi 2 buteliki 0.5 pysznego likieru)

czesc mam pyszny przepis na wodke z piwa PORTEL 18% podgrzac w garnuszu uwaga nie zagotowac wsypac szklanke cukru duzy cukier waniljowy i dobrze rozpuscic ostudzic,bo w ciepłym moze sie zwazyc wlac pol litra spirytusu wymieszac uwierzcie mi pycha.

Mleko skondensowane słodzone mozna kupic juz ugotowane. z doświadczenia wiem ze lepsze jest jak sie samemu gotuje te trzy godziny, ale perspektywa stania i pilnowania sprowadza mnie jednak do kupna gotowego. Mąż mojej koleżanki dał mi ostatnio przepis na wiśniówkę około 2 kg wiśni drylowanych garśc pestek pół kilograma cukru. odstawić na dwa trzy dni aż cukier sam się wchłonie po tym okresie zalać 0,5 litra spirytusu i 0,5 wódki. poczekać około 6 tygodni podobno pychota. pozdrawiam

Hej ja niedawno robilam wodke ze Skitles pyszna ,smakowa i bardzo dobra Jedyne co potrzebujesz to cukierki skitles i wodke. Cukierki dzielisz na kolory i zalewasz wodka w dowolnych proporcjach ..czekasz dzien i gotowe.

http://www.wielkiezarcie.com/recipeslist.php?group=229 http://www.wielkiezarcie.com/recipeslist.php?group=228

Likier kiedys robilam kawowy pycha ale proponuje kilka szotow 1.Baby Guinness Tia maria, baileys Najpierw do kieliszka wlewamy troszke wiecej niz polowe Tia Maria i po sciance delikatnie Baileysa pychota polecam 2.Bloody brain czyli krwawy mozg Peach schnapps, grenadine, baileys Do mniej niz polowy kieliszka wlewamy Peach Schnaps drugie tyle samo sok grenadine i na gore baileys. Efekt jest zabojczy. Wyglada jak mozg w krwi :D

kukułczankę robię tak:ok.pół kg kukułek rozpuszczam w gorącej ugotowanej wodzie najlepiej w sloiku.od czasu do czasu wstrząsam aby sie rozpuszczały,zalewam pół l wódki jak ostygnie i gotowe.palce lizać!polecam

Szanowne panie ! Uważajcie jak gotujecie mleko, moja kuzynka gotowała. puszka wybuchła, ona poparzyła sobie ręke, twarz i dekolt. naszczęście nie ma blzin

ja uwielbiam likier z cukierkow lodowych.akurat mam w domu dwa litry czystego spitytusu i bede robic. rozpuscic w szklance gotujacej sie wody dwie paczki cukierkow lodowych,tych niebieskich,jak plyn wystygnie polaczyc ze szklanka spirytusu...pycha

można zrobić likier z cukierkami kukułami i mlekiem z puszki zagęszonym, albo cytrynowy na słodko albo z kawą ;)

0,5 litra mleka skondensowanego - niesłodzonego 0,5 kg pastylek miętowych pudrowych Mleko zagotować i wlać do 1,5 litrowego słoika,dorzucić pastylki miętowe i potrząsać słojem,aż się rozpuszczą.Wystudzić i dodać 0,5 litra spirytusu. II.wersja 0,5 litra wody zagotować i zalać nią 0,5 kg landrynek miętowych(nie nadziewanych). Gdy się rozpuszczą i wystygną wlewamy 0,5 lita spirytusu.

moim zdaniem zabrakło w przepisie soku z cytryny, ponieważ w większości ich się pojawia, a działa na banany w ten sposób właśnie, że nie czernieją a likier nie jest tak bardzo mdły

witam ja robilam dzisiaj likier z mleka skondensowanego ale nie gotowalam go wogole tylko od razu wlalam i jest pycha

pozatym robie advocat 3zoltka ucieram z polszkl cukru . dodaje szklanke przegotowanego mleka zwylkego i nakoniec pol szklanki spirytusu wysmienity

A ja idę na łatwiznę puszkę kajmaku (po kija gotować to mleko???? koszt gazu, czas...a efekt końcowy wygląda jak kajmak) są rózne smaki - toffi, krówka, czekoladowy, orszechowy do tego 500 ml śmietanki deserowej - 36 %, może być 30% na upartego łyżeczka kawy rozpuszczalnej 1/2 litra wódki albo rumu kajmak miksuję ze śmietanką i rozpuszczoną w łyżce wody przegotowanej kawą, jak powstanie jednolita masa dolewam alkohol, miksuję aż wsio się ładnie połączy i koniec. PYSZNE i błyskawiczne.

wystarczy do pół litra wódki wrzucić około 15-20cukierków lodowych wódka naprawdę wychodzi pycha

ale można również do wódki dorzucić kilkanaście landrynek najlepiej jednego koloru wtedy wódka też jest smaczna a przy tym bardzo kolorowa oczywiście trzeba co jakiś czas wymieszać żeby cukierki sie do końca rozpuściły i nadały wódce smaku i koloru

jeżeli macie za dużo wódki, to polecam następujący sposób: bierzemy dowolną ilość jabłek, kroimy na plastry ze skórką i suszymy (jak nie mamy suszarki, to w piekarniku) ususzone jabłka zalewamy wódką w dużym słoju (kilogram świeżych jabłek na litr wódki powiedzmy, ale to bardzo zależy od jabłek i od tego, jak bardzo je wysuszycie - powinny być wysuszone, ale cały czas miękkie, nie suche na wiór), zostawiamy sobie zapas wódki, bo jabłka wchłoną płyn i trzeba go będzie uzupełnić jeżeli ktoś lubi, może też dodać przyprawy - cynamon, anyż gwiaździsty, goździki...tylko bez przesady, żeby nie zabily smaku jabłek słój oczywiście szczelnie zakręcamy co jakiś czas potrząsamy słojem, jeżeli jabłka bardzo wystają to częściej trzymamy tak ze dwa miesiące powiedzmy, po tym czasie zlewamy wódkę przez gazę, z jabłek wyciskamy wszystko, co się da im bardziej klarowny chcemy mieć ten pyszny napój, tym więcej warstw gazy dajemy, ja daję bardzo wiele, nawet piętnaście przelewamy do butelek i hop do spiżarki ma kilka miesięcy po kilku miesiącach mamy zniewalający aromat jesieni w środku mroźnej zimy w kieliszku rozgrzewającej nalewki :)

zvpZcG http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

Harribo miśki czy inne zalane spirytusem są pyszne