sprzatanie

Własnie skonczylam sprzatac nasz dom.Jestem strasznie zmeczona i zla,ze tak spedzilam sobotni dzien,ale w tygodniu nie daje rady idealnie doprowadzic domu do ladu.Nie wiem czy juz wpadlam w bledne kolo sprzatania,ale jak jest nawet maly balagan,to strasznie mnie to irytuje.Z drugiej strony patrze na kolezanki,ktorych mezowie pomagaja w pozadkach.Moj niby w tym czasie zajmuje sie"meskimi sprawami",ale mimo to na niego tez jestem zla.

Ja też mam dosyć "samotnego"sprzątania.Nie miałam czasu dzisiaj nic zrobić dla siebie i z soba.

A u mnie sprząta mąż :)

My rozwiazujemy to tak - ja scieram kurze, ukladam to co sama nabalaganilam, maz sprzata swoj balagan. Gdy juz ogarniemy, on bierze sie za odkurzanie calego mieszkania, ja sprzatam w tym czasie lazienke i kuchnie (bo lubie). I tak jest szybko i sprawnie. Zeby nie spedzac przy sprzataniu calego dnia, trzeba sie dzielic obowiazkami - moze po prostu porozmawiaj z mezem na ten temat? Dobrze rozplanowac calotygodniowe obowiazki - u nas ja zajmuje sie gotowaniem, praniem, maz za to zmywa naczynia (ja tego nienawidze!), ja prasuje rzeczy wspolne (np. reczniki, obrusy, sciereczki itepe). Ubrania kazdy prasuje swoje sam, oczywiscie bywaja odstepstwa - w przyplywie dobrej woli. Tak jest latwiej, bardziej bezkonfliktowo i latwo zaoszczedzic czas obu osob :)

Wziełam Panią do pomocy, sprząta raz w tygodniu parę godzi(5-6) płacę jej 5zł za godzinę. Jest bysk w domu, ona zadowolona bo ma parę groszy i ja również bo w tym czasie mogę zająć się sobą:) Więc polecam:)

A u mnie sprzatam ja , (oczywiscie rowniez pracuje tak samo jak zona) uwazam ze zona jako slabsza fizycznie powinna mniej pracowac i to ja myje podlogi i okna oraz szoruje lazienke, drugra sprawa ze nawet juz to polubialem i biegam czesto z zadowoleniem ze sciereczka po domu i teraz zona mowi mi ze to nie meskie i chyba ma racje?? facet w fartuszku ze scierka i plynem to jakis malo meski :)

Mój Boże, żeby więcej takich mężczyzn na świecie było. Mój to czasem poodkurza, ale w gotowaniu nic a nic. Poza tym boi się, że się przyzwyczaję.

porządków, ale za to dźwiga siaty :)

lubię sprzątać ale jak się biorę za porządki to nie potrafię poświęcić malo czasu na to, a dlatego że jak sprzątać to tylko dokładnie. mój problem polega na tym że sprzątam powoli bo jak się spieszę to "robota" nie jest tak idealnie wykonana.ale wtedy nie mam czasu na inne rzeczy, nie mówiąc już o przyjemnościach. ale teraz się wk..... i rzuciłam wszystko i przyszłam do was po poradę (dzidziuś śpi więc chwilkę tu posiedzę) jak dobrze rozplanować czas na wszystkie czynności które wykonuje mężatka mająca małe dziecko ? wkółko to samo... idzie oszaleć. POZDRAWIAM!!!!!!!!!! :)

Cześć Kajka, może nie powinnam dawać rad, bo jestem kompletnie niezorganizowana, ale spróbuję. Miałam ten sam problem, ale z mojej winy. Dlaczego? Otóż mój mąż wraca bardzo późno z pracy - koło 21-ej. W zwiążku z tym wieczorem gotuję, ale nie mam już siły zmywać. W efekcie przez dłuższy czas jak się rano budziłam to na dzień dobry miałam stertę brudnych garów :O. Zawzięłam się ostatnio i z zaciśniętymi zębami (chociaż niejednokrotnie już padam na pysk), jednak zmywam wieczorem. Druga sprawa - pranie. Mam małe dziecko i do niedawna prałam codziennie. W końcu sama sobie zadałam pytanie - po cholerę ? :D Ubranek mam od pyty, więc się nie pali. Teraz robię pranie raz na tydzień i żyję :D. A jaka oszczędność wody, prądu i proszku! Po trzecie - ogólne porządki. Staram się na bieżąco zbierać gazety, zabawki, ciuchy (a to ja jestem specjalistką od robienia chlewu :D ) żeby nie dopuścić do totalnego bur... . Ot i tyle na początek :) Jak sobie coś przypomnę to napiszę :) Pozdrówka!

no właśnie, z tym zmywaniem wieczrem. ja też wolę pozmywać choćby o 23.30 niż rano przyjść do takiego chlewu, tymbardziej że na drugi dzień trudniej jest zmyć brudne naczynia.zaraz wracam, idę powiesić pranie :)

Ja też idę powiesić :D:D:D!!!

he he... już jestem ale mały się obudził i idę do dalszej "roboty". będę tu zaglądać co jakiś czas. miłej pracy :))

sluchajcie dziewczyny ja tez nie mialam sily zmywac wieczorem i czesto zdarzlo mi sie nie pozmywac. Rano budze sie a tu krasnoludek pozmywal. Oczom nie moglam uwierzyc! Okazalo sie ze moj nie mogl sie na to juz patrzyc i pozmywal plus posprzatal kuchnie na glans. Od tej pory ja gotuje a on zmywa hehehe

mąż dobrze gotuje ale tylko niektore potrawy.dobre i tyle bo czasami właśnie mnie wyręcza gdy ja nie mam sił albo muszę coś pilnie zrobić.karmi też dość często synka i nawet mu zmienia pieluchę,ale sporadycznie.w sprzątaniu też pomoże lecz wykręca się jak może.tylko strasznie nie lubi zmywać ale i to go czasami nie ominie. nie wymagam jednak od niego by mi pomagał bo ja siedzę w domu a on pracuje więc staram się robić wszystko sama. teraz ma wakacje dlatego trzeba będzie go trochę "wykorzystać" :)))

czy ktoś " przylazł " ? :D dzisiaj miałam gości więc nici z planów wielkich porządków. może to i dobrze... :)

Cześć kajka majka! No niestety - muszę się zabrać za GIGANTYCZNE porządki, bo w niedziele przyjeżdżają po raz pierwszy nasi znajomi oglądać mieszkanie. A tymczasem.... moja potomkini zatroszczyła się nawet o to, żebym umyła okna :D:D:D, nie mówiąc już o takich drobiazgach jak zapaćkane ściany (ach te małe rączki... :D ) Mam co robić, tylko ten upał mnie osłabia. No nic - do niedzieli mam trochę czasu więc małymi kroczkami może coś zdziałam. Tylko, że jak już wspominałam, jestem strasznie niezorganizowana i nie umiem skoncentrować się np. na sprzątnięciu jednego pokoju. Latam po całej chałupie chowając różne rzeczy na miejsce zamiast skupić się na jednej rzeczy. W efekcie moje sprzątanie jest strasznie chaotyczne i trwa w nieskończoność :D:D:D Pozdrawiam!! Ps. A w jakim wieku jest Twój Maluszek? Niemowlak? Moja córa ma 4 lata - diabeł wcielony! :):):)

mój mężczyzna ma pół roku, tzn. skończy 6 sierpnia

latam ciagle ze scierka ale i tak jest kurz i piach bo z okna przylatuje . szok

tu jest ciekawy artykuł o tym jak dbać o mieszkanie http://mykobiety.ovh.org/podstronazadbanydom.html

Najlepiej mieć takie urządzenie uniwersalne jak odkurzacz pionowy, ja mam Electrolux pure f9 z media expert i bardzo jestem zadowolona bo mogę sprzątnąć nim kurz z każdego zakamarka :)

Ja też mam ten Pure F9 od elektroluxa, mega wygodnie się nim odkurza i do wszystkiego się nadaje

Polecam produkty do sprzątania z arsen24.pl :) dobre i sprawdzone, na pewno z nimi będzie szło ci sprawniej

Też mogę polecić sklep Arsen. Dobra oferta, ceny też ok. POLECAM!

Systematycznie codziennie po trochu ogarniam, na przykład dziś bedę odkurzać a wczoraj ścierałam kurze, jutro łazienka, po jutrze kuchnia i przedpokój a w sobote tylko salon i mycie podłog w całym domu.