Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość feliza

cc z powodu waskich bioder

Polecane posty

Gość taylor13
Ja jestem niska (160) i drobna. Lekarz od początku mówił mi, ze u mnie to raczej cesarka, bo wymiary miednicy nie takie. Niestety, uparłam się,z e chcę naturalnie i pomimo, ze wszystko szło bardzo szybko jak na pierwszy poród (6 godzin do pełnego rozwarcia), to myślałam, ze umrę. Byłam przygotowana z oddychania i parcia po szkole rodzenia, co nawet położne pochwaliły, mówiąc, ze znam się na rzeczy, ale dziękowałam Bogu, ze skończyło się wszystko cesarką. Gdy zaczynali mnie usypiać to pamiętam moje drżące nogi i myśl: \"nareszcie\". Dziecko mierzyło 60 cm i ważyło 4300, chociaz na dzień przed porodem z usg wyszło, ze 3200. Fakt, ze w szpitalu spędziłam kilka dni wiecej, ale brzuch mi nie obwisł, dziecko nie miało żółtaczki fizjologicznej i ciągnęło cyca jak wygłodniały wilk. A musze dodac, ze pierwszy raz przystawili mi go do piersi dopiero w drugiej dobie po porodzie. Lekarz nie wierzył, ze mając tak małe piersi bedę mogła karmić. Karmiłam przez 9 miesięcy tylko jedną piersią, bo druga była operowana kilka lat wcześniej z powodu guzka. Teraz jestem w drugiej ciąży i mając w pamięci to wszystko co przeszłam do samego końca, włącznie z cofającą się główką po kazdym parciu, boje się potwornie naturalnego porodu im bliżej mam do końca. Dodam, ze po tych doświadczeniach z prawie naturalnym porodem przez 8 lat nie mogłam podjąc realnej decyzji o drugim dziecku. Nie wiem jak bedzie teraz, ale oby była cesarka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinka77
Witajcie! Ja bardzo bałam się porodu sn.Do szpitala trafiłam 10 dni po terminie, miałam mieć wywoływany poród ale naszczęście pani gin. zrobiła mi usg i zmierzyła maluszka i wyszło że mam zbyt wąską miednicę a dziecko ma 3800g. Mam 156cm wzrostu i normalna moja waga to 44kg :) Miałam cc, wiele rzeczy z i po nie pamiętałam wcale, przypomniałam sobie czytając opisy innych :) Wiem że tydzień po cc dosłownie biegałam po mieście załatwiać sprawy. troche było zabawnie bo była zima i było mega ślisko a każde odchylenie w tył rwało rane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×