Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nadżerka

nadżerka + KRIOTERAPIA

Polecane posty

Gość Malwina28
Ja jestem z pomorza chodze do dobrej gin,tak jak piszesz napewno dobrze robimy , w końcu jak trzeba coś z nią zrobić to po co wzlekać,wiesz ja mam tylko takie obawy bo bardzo juz chce w ciąże zajść i będę ze 3 miesiące musiała odczekać,ale myślę że to tak jak mówią lekarze jest bezpieczne dla ciąży. Pozdrawiam cię i trzymaj sie ja też będę tu zaglądać i napiszę jak było,a ty napisz co ci gin powiedział po wizycie . Wymrożona ja muszę płacić 300 zł bo niestety u mnie nier robią państwowo ,ale pewnie trzeba wykorzystać jak robią zadarmo. foczko ja mam juz od kilku lat nadzerkę i napoczątku nic nie dolegało,potem zaczęły się ciągłe stany zapalne pochwy i ta nadżerka się troszkę powiekszyła. Ale nie dawała objawów do teraz plamienia po stosunku i przy badaniu ,upławy takie żółte . Czsami mogą być bóle podbrzusza i kości krzyżowej oraz plamienia w środku cyklu. Bardzo dużo dziewczyn ma nadżerkę i nawet niewiedzą,ale jak cytologia dobra i nie daje objawów to nic się z nią nierobi tylko co rok kontroluje . A ty masz jakieś objawy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Nie twierdze że mam rację, w końcu Wy z nadżerką walczycie dłużej niz ja, o uplawach mówily mi dziewczyny które miały wypalanie i wymrazanie. Po prostu zastanawiam sie dlaczego w Kanadzie, UK, Niemczech nikt nie stosuje wymrażania lub wypalania albo robia to bardzo rzadko. U nas ginekolodzy bardzo ochoczo proponują inwazyjne metody. Mnie to spotkało, pierwszy gin od razu zaproponował wypalanie u siebie prywatnie za 150 zł. Nawet nie wspomniał o innych metodach. Uważam że najpierw trzeba leczyc kwasem, bo on nie niszczy calej warstwy nabłonka - bardzo głeboko, a jedynie działa powierzchownie. Pewnie że po kwasie za 2-3 lata mogę mieć znowu nadżerkę - wtedy znów ja wylecze kwasem. Zreszta po krio tez sa czasem odnowienia. Co innego gdy ktos ma bardzo duza krwiawiaca nadżerkę, czy rankę, wtedy może rzeczywiscie trzeba działać bardziej inwazyjnie, ja tylko apeluje do młodych dziewczyn które chcą mieć dzieci żeby nie decydowały sie na wypalanie czy wymrażanie dopóki nie spróbują chemii. To jest szwajcarski preparat (ok 50 zł, ale fiolka czasem starcza na 2 razy - gdy trzeba powtórzyć), bardzo skuteczny, nic sie nie czuje, wszystko trwa niecała minutę. Placisz jak za normalna wizytę. W poradni gin - na kafe jest temat o nadżerce i tam bardzo dużo dziewczyn pisało że po kwasie sa juz wyleczone i co ważniejsze nie maja blizn na szyjce macicy. Dlatego nie myslcie że pare zabiegów smarowania to takie zawracanie głowy, mi wystarczył jeden. I już moge starac sie o 2 dziecko, nie musze czekać tych 3 czy 6 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanda_eliza
A gdzie w Szczecinie jest krioterapia? Szukałam w internecie ale dotąd nie znalazłam żadnego ogłoszenia z woj. Zachodniopomorskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda_eliza
a miała któraś z was zabieg usuwania nadżerki laserem - fotokoagulacja - laseroterapia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja jeestem kobietka
Ja tez tu bede zagladac:) i trzymam kciuki;) Ok.Zgadzam sie z TOBA Justar, nie wolno wierzyc bezkrytycznie ginekologom, gdyz mnie pierwsza gin wcisnela Diane 35, gdy w ogole nie prosilam o tabletki, bo stwierdzila, ze po tym sa same plusy. Krotki okres, rzadsze mycie wlosow itd. A to, ze jest to najsilniejsza torpeda to nie wspomniala. O tamtej babce z reszta nie tylko ja mam zle zdanie. Trzeba sie zywo i z glowa interesowac sprawa, ale tez nie mozna starac sie byc madrzejsza od lekarza. Jesli mamy watpliwosci, idzmy do innego gina, nie mowiac o tamtej diagnozie i propozycji lekarza. Trzeba tez dokladnie wiedziec jaki to typ nadzerki, bo z tego co czytalam, pod ta popularna nazwa kryje sie bardzo wiele typow schorzen o podobnych cechach fizycznych. To wszystko nie jest takie proste. Z metod leczenia slyszalam o kwasie, krioterapii, elektrokoagulacji, fotokoagulacji ( chyba nic nie pomylilam) i sposobie najbardziej inwazyjnym, z wycinaniem nablonka w znieczuleniu. A co do laserka wlasnie, u mojego gina mozna ten zabieg wykonac, ale jest on najdrozszy ( nie znam ceny wycinania) i podobno wcale nie najskuteczniejszy. POZDRAWIAM SERDECZNIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............
..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadżerka
czy trzeba się jakoś przygotować do krio , mi gin kazał zrobić irygacje,wy też tak robiłyście .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jeestem kobietka
Hej:) Dziewczyny strasznie sie ciesze!!!!!! Bylam dzisiaj na kontroli u ginekologa> nie wiem, ja mam chyba wrodzone czarnowidztwo i idac myslalam, ze napewno bezie tzreba zabieg powtorzyc, zamartwialam sie itd... Jest ok:) jako, ze byl to dosyc duzy obszar ( tak jak mowilam wczesniej z natury nieestety niepokryty nablonkiem i krwawiacy) totez myslalam, ze bedzie zle i co??? IIIIII:) jest to miejsce pokryte cieniutkim mlodziutkim nabloneczkiem. Jest na razie bardzo delikatny, ale to miejsce po krio odzylo!!!!!!strasznie sie ciesze. Teraz znow gin powiedzial mi, abym zaaplikowala sobie 5 globulek dopochwowych Propolisu ( nie na jakas infekcje, ale dlatego, ze ma to duze wlasciwosci regeneracyjne i wplywa na przyspieszenie gojenia) i po okresie tez mam jeszcze sobie to zastosowac ( globulki sa bez recepty w aptece). Zadbam o to i wierze ze bedzie dobrze!!!!!:) Co do przygotowan, Kobietki mnie nie mowil nic lekarz o irygacji. Z wlasnego doswiadczenia jesli moge radzic to. Zarezerwujcie sobie dzien na odpoczynek ( tzn ten sam, w ktorym jest zabieg, bo roznie sie reaguje, ja zareagowalam zmeczeniem) i zadbajcie kobietki o dobre wyproznienie i pozbycie sie gazow. Niestety ze wzgledow bezpieczenstwa scianek pochwy, w trakcie mrozenia trzeba zastosowac nieco wiekszy wziernik niz przy zwyklym badaniu ( moj mi zawsze stosuje malutkie), a w zwiazku z tym pojawia sie dyskomort ucisku na "pupcie":) Z mojego punktu widzenia to bylo najgorsze w zabiegu. Sama jego istota jest calkiem spoko ( mrozenie nie boli), bardziej uciazliwe sa sprawy towarzyszace. POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja jeestem kobietka
Dziewczynki gdzie jestescie?? Co u WAS slychac?? Jak sie czujecie?? POZDRAWIAM WAS BARDZO SERDECZNIE🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadżerka
trochę mnie nie było :), martwię się, bo pozabiegu prowadziłam bardzoaktywne życie (nie seksulane ;), ale rower, bieganie itp), zastanawiam się, czy to mogło zaszkodzić ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina28
wiecie co ,ja już byłam umówiona na krio ,ale postanowiłam pójść go gin innego co on powie. On powiedział że mam tak małą nadżerkę że prawiec nie widać jej i jak cyt dobra to żeby jej teraz nieruszać skoro chcę być już w ciąży.Myślicie że dobrze zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina28
nadżerka No może ci nic nie będzie ,najważniejsze że niewspółżyłaś ,ale napewno powinnaś się troszkę oszczędzać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katerinka
w necie nie mogłam znaleźć nic konkretnego o nadżerce oprócz fachowego opisu. Cieszę się,że opisujecie swoje wrażenia. Ja ponoć mam małą nadżerkę, mam już dwóch synów i nie zamierzam więcej a lekarz wciaż mówi, że jeszcze można poczekać. On tak mówi już od około 8 lat. Teraz po urodzeniu drugiego stwierdziłam ,że chyba już czas coś z tym zrobić a gin mówi, że przecież może byc jeszcze jakaś wpadka i dalej nic nie zamierza robić. Czy waszym zdaniem to normalne? On mnie pyta czy ja chce czy nie - a skąd mam to wiedzieć? zapisałam się do innego gina - zobaczę czy powie coś innego... po waszych postach jestem podbudowana i wbrew pozorom wiem na ten temat znacznie więcej niż po lekturze :-) dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina28
Katerina to idz do innego gin ,ale wiesz mi każdy ma inne zdanie co do nadżerki,a jaką masz cytologie ,czya masz jakieś objawy ,jeśli wszystko jest o.k to naprawdę wystarczy ja tylko kontrolować ,a czy duża jest,twój gin sie martwi żebyś wrazieczego jak zaszła w ciąże nie miał aproblemów z porodem. JUesli jesteś młoda to niewypoalaj ,tylko zrób krioterapię lub laser. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katerinka
Dziękuję Malwinko, ja nie mam żadnych objawów i dlatego tak długo zwlekałam z pójściem do innego gina. Cytologię też mam dobrą. Ale wiesz, jedna dziewczyna tu napisała,że tez nie miała długo objawów a potem już tak. Boję się,żeby nie zaniedbać - czy lekarz powinien mi odpowiedzieć czy można to wyleczyć np. tabletkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina28
Tabletkami nie wyleczysz nadżerki,możesz wyleczyć tylko stan zapalny ,jaki często bywa przy nadżerce,bo ona sprzyje temu. Z metod chemicznych jest smarowanie solcogynem ,musisz kupic w aptece i to smaruje lekarz tak około 2,3 razy ,ale nie przy dużych nadżerkach,najlepsze by było moim zdaniem krioterapia lub laser,ale trzeba zapłacić ,bo państwowo robią ,ale pewnie nie wszędzie.Jak chcesz sie pozbyć jej to idz do dobrego prywatnego lekarza co ma krio lub laser ,niektórzy czekaja na to ,dla nich to niezły zarobek. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniutek
Cześć ja to miałam, ból tak jakby ci ktośwtłaczał powietrze prze pompkę wiec bardzie nie przyjemnie uczucie niż ból, trwało około 15,20 minut czujesz zimno na brzuchu potem przez kilka dni zlatuje z ciebie rozmrazająca bryłka lodu(woda +zanieczyszczenia) czyli w moim przypadku zmiana podpaski (najgrubszej) co godzinę.Wydałam 300 zł 5 lat temu i chyba to był dobry wybór mimo ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mońka
Cześć! Wczoraj miałam robioną krioterapię. Nie jest źle. Poszłam i wróciłam sama. Trzeba tylko pamiętać by zabrać ze sobą podpaski- bo spływa ta lekko żóltawa woda. Jedyny minus - to że po ok. 4 godzinach po zabiegu bardzo bolała mnie bardzo głowa. Mam tylko pytanko? Koleżanka pisała o globulkach PROPOLIS - proszę napisz mi po jakim czasie stosuje się te globulki (ile dni po zabiegu?) Miałam też sporą nadźerkę - krwawiła i chcę jak najszybciej by wszystko sie wygoiło. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mońka
Jesli możesz to prześlij mi wiadomośc na e-maila- bo żadko zagladam na tą strone. Thanks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mońka
Przepraszam za byka - rzadko!!!! - to po tej krioterapii :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiii
Ja się wciąż zastanawiam czy wypalanie, wymrażanie czy laseroterapia. Niestety w Szczecinie gdzie mieszkam ginekolodzy polecają tylko wypalanie, nawet prywatnie nie mozna sobie zrobić wymrażania :( Jeden ginekolog ma zabieg laserem, ale powiedział, że efekt jest identyczny co wypalania :( Więc już nie wiem co z tym robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulllllaaaaaaaa
a po zabiegu jak jest?szybko sie goi?boli?podobno nie moza przez jakis czas seksu uprawiac?piszciem bo mnie tez to czeka:((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorot26
Witam serdecznie. Niespełna 3 godziny temu miałam zamrażaną nadżerkę poprzez krioterapię. Zabieg trwa ok.5minut z przygotowaniem, nie boli jedynie jest nieprzyjemny - trochę bólu tj. przy bolesnej miejsiączce ale to z tego względu że czynność była powtarzana dwa razy.. Po zabiegu niewielki ból podbrzusza, który ustąpił po 30min. Teraz czuję się dobrze. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalaak
Czesc wam wszytskim :) mam nadzieje ze ktoras z was bedzie tak mila i chociaz troche naprowadzi mnie co sie dzieje. Dokladnie tydzien temu w czwartek mialam ta nieszczesna krioterapie nadzerki, fakt niebylo przyjemnie ale da sie przezyc. Woda zaczela sie lac juz jakas godzinke po zabiegu i tak leje sie do dzisiaj we wcale niemniejszych ilosciach niz na poczatku i zauwazylam od wtorku wieczorem ze ta woda ma zabarwienie czerwone.Niewiem czemu, dzis czwartek i ta woda jest coraz bardziej czerwona.Niewiem co mam robic niewiem od czego tak, czy to cos nietak z ta nadzerka??? czy ona sie tak ma goic czy wrecz przeciwnie cos nietak z nia ??? prosze Was o odpowiedz bo zwaruije :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puhatka
Czesc, ja się właśnie dowiedziałam, że mam nadżerkę i już się umówiłam na wymrażanie na piątek. Niestey za tydzień miałam zaplanowany wyjazd za granicę. Nie wiem po ilu dniach lekarz może stwierdzić czy trzeba zabieg powtarzać czy nie. Zastanawiam się czy powinnam przłożyć wyjazd.Pewnie za granicą nie będę miała pieniędzy na leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efkaa
hej dziewczyny kurcze mnie to tez czeka ale chyba w tym roku nie wyrobie u mnie kosztuje to 350 zl... strasznie drogo i sie zastanawiam czemu w innych krajach tego nie lecza czyzby lekarze w Polsce chcieli sobie na Nas zarobic ? mowie tu o prywatnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerinka2
Jeśli chodzi o wyciąganie kasy... Ja mam na ten temat ciekawą historię, której zakończenia jeszcze nie znam. A mianowicie chodziłam do gina w państwowej placówce, który przed wakacjami stwierdził że nadżerka którą posiadam kwalifikuje sie do leczenia (nie miałam zadnych absolutnie objawów-ani plamienia, krwawienia, żade upławy itp-tylko na podst jego obserwacji). I od razu powiedział, ze najlepszą metodą będzie właśnie wymrażania. Zapytał o plany wakacyjne i zaleciłł zgłosić sie we wrześniu-no bo wtedy juz nie "grozi" mi plaża, basen czy jeziorko. No więc we wrzesniu przyszłam do gabinetu i słysze ze juz teraz nie dostane recepty na pigułki anty, no bo jak "sie przygotowujemy" to nie są mi potrzebne bo po okresie bedzie zabieg a potem 6 tyg bez sexu... (nie wiem ile miejsca jest na forum wiec c.d.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerinka2
Dodam jeszcze że rzecz dzieje sie w krakowie, No więc zalecił po okresie zadzwonic i sie umówić. Troszke było problemów zeby sie skontaktować-bo doktor podał numer do gabinetu i kazał dzwonic w dniu kiedy go nie ma na oddziale, ale swoimi sposobami sie skontaktowałam i oto co usłyszałam... Wspomne jeszcze tylko ze jak byłam w gabinecie na wizycie to usłyszałam ze musze sie specjalnie umówić bo nie robi tego "tutaj" bo nie ma tu sprzętu, a ja sobie pomyślałam ze w takim razie pewnie na oddziałe gdzie pracuje, kilka metrów dalej. A tu w czasie rozmowy telefonicznej pan doktor mi mówi, że w takim razie umawiamy sie na środę, ale nie tam gdzie myślałam tylko w podkrakowskeij mejscowości gdzie ma gabinet... Najlepsze jest to ze nic nie wspominała o pieniądzach... więc nie wiem czy mam myśleć naiwnie że za free ? sorki ze tak długo ale moze ktoś miał podobnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerinka2
No i dzisiaj(sobota) wyszukałam w necie adres pana doktora który szybko może mnie przyjąć i który coś mi opowie-czy faktycznie mam nadżerkę, czy trzeba ją krio potraktować i wogóle co mam sobie myśleć. Jak na "faceta z internetu" okazał sie rewelacyjny-uspokoił zdenerwowaną Kasie. Stwierdził ze faktycznie nadżerka jest, i trzeba się jej pozbyć-ale to odemnie zależy kiedy i gdzie, bo stwierdził że równie dobrze może ona sama zniknąć w ciągu paru lat-zwłaszcza ze ani nie krwawiła ani nie towarzyszą jej stany zapalne, ale jeśli w ciągu tych paru lat kiedy jej nie wylecze zajdę np w ciążę, to nadżerka sie powiekszy i bedzie większy problem(wieksza nadżerka=potrzebna wieksza ilość "strzałów"=wieksze koszty przy krio). Natomiast jesli chodzi o lekarza do którego jestem w sumie umówiona za Krakowem, to poradził zadzwonic w poniedziałek , zapytac czy mam za to płacić(jakoś nie wierzył ze możliwe jest za darmo), i jeśli powie więcej niż 200 zł (powiedział ze u niego 200 zł) to nie jechać. A jak juz wspomniałam nie musze robić tego JUŻ-na przykład jak juz pieniążki uzbieram moge sie umówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerinka2
A i jeszcze dodał że wcale nie trzeba unikać sexu przez 6 tygodni... I że wogóle nie wie w takim razier dlaczego mi pigułki tamten kazał odstawić, skoro po odstawieniu wzrasta ryzyko "wpadki", i że po zabiegu wystarczy używać gałki propolisowe albo nagietkowe(o tch 2 jeszcze nie słyszałam), które przyspieszają gojenie i po okresie można już wracać do współżycia... Piszcie jeśli chcecie namiary, bo nie wiem czy tak wypada adresami i nazwiskami po forum rzucać... Tak czy inaczej byłam zaskoczona że zadzwoniłam a lek mówi-to jak pani pasuje to za godzine prosze przyjechać. (sobotnie popołudnie) Kurcze ale nie wiem czy dam rade cały czas do niego chodzić... w końcu 60zł za wizyte :( i jeszcze dodając 40 za nowe pigułki jakie przepisał, to troszkę wychodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×