Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czarna Mamba

Czy stosujac tabletki jestem zabezp.czy dodatkowo uzywacie jeszcze prezerwatyw??

Polecane posty

Gość make
do wszystkich Pań stosującyh antykoncepcję i prezerwatywy (przez partnerów) czy po to trujecie (bo tak odczuwa to m.in Wasza wątropa) się hormonami, aby Wasz partner musiał dodatkowo używać prezerwatywy, która statystycznie jest środkiem mniej pewnym antykoncepcyjnie niż pigułka? czy podoba Wam się zbliżenie, gdzie partner jest skazany na mniejszą ilośc bodźców? dla mnie takie stanowisko w bliskości między kobietą a mężczyzną jest absolutną nieczułością w stosunku dla swojego wybranka. jeżeli komuś nie starcza wyobraźni - to proszę zobrazować sobie, że Wasze piersi, wargi sromowe, łechtaczka, pochwa są pieszczone, lizane, całowane przez prezerwatywę. co może czuć pierś obleczona przez choćby najcieńszą, rociągnięta gumę? używanie pewniejszej antykoncepcji (piguły) i zabezpieczanie jej mniej pewną (prezerwatywą) to czysty absurd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Make: Zgadzam sie w 100%, nie po to sie zatruwam, zeby jeszcze dodatkowo stosowac prezerwatywe.Chociaz sama na poczatku tak robilam ale szybko sie przekonalam ze jezeli bede stosowac regularnie tabletki ( a moim zdaniem to nie jest problem ) nic mi nie grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOWA W DYSKUSJI
Jak nastolatki mają problemy ze zrozumieniem tekstu ulotek to może powinny się jeszcze jakiś czas pobawić w piaskownicy a nie do sypialni włazić i udawać dorosłe?A swoją drogą 17 lat to chyba zawcześnie na rozpoczęcie życia erotycznego ? kto wam w tym wieku tabletki przepisuję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość make
do Dorkis - cieszy mnie, że podzielasz moje zdanie. antykoncepcję stosowałam nie tylko dla siebie... facet w związku też jest ważny... tak samo ważny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hem
Ty mała złośnico weż swoje zabawki i zmykaj na swoje podwóeko jak taka jesteś inteligentna to po jaką cholerę zadajesz tak kretyńskie pytania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hem
Ty słodka idiotko , moja rada zacznij stosować wszystkie możliwe metody zapobiegania ciązy to może będziesz odczuwała komfort psychiczny z seksu! Przecież takiego debilizmu to nawet najgłupszy facet nie wymyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wyżej jest do hem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekta
Nikt tu nie zarzuca tabletkom braku skuteczności przy regularnym braniu, ale można poczytać setki postów dziewczyn, które schizują mówiąć,ze potem wymiotowała,że zapomniała 2 tabletek i.t.p.,że się boi ja osobiście dzięki temu nabawiłam sie nerwicy i jednak wolę dmuchac na zimne!Nie mówię,że zawsze "z", ale wolę czuć się pewniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość make
nie kłóćcie się. nie obrażajcie. przykro tego słuchać. mało to syfu mamy w życiu? przykro patrzeć jak się baby błotem obrzucają nawet w kwestii kondonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość make
miało być "m" nie "n" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekta
wracam do tematu ulotek przy tabletkach anty przeczytasz ulotkę i przerazisz się podwójnie ile tam jest skutków ubocznych, to jest "To forum wymiany myśli sadzę,że każdy ma prawo do wyrażenia jej w sposób kulturalny a wyzwiskami chyba nie da się "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli_20
Drogie forumowiczki, nie obrzucajcie się błotem, bo ten topik - przynajmniej dla mnie - jest bardzo sensowny. Nie krytykujmy siedemnastolatek, bo każdy dobrze wie co się działo, kiedy się tyle lat miało:) Po to jest forum, żeby zadwać pytanie i na te pytania odpowiadać, jeżeli ktoś nie chce - nie musi! Słuchajcie, ja też jestem jedną z tych osób, które trują się i zmuszają faceta do używania gumek. Ale odpowiedzialność leży po dwóch stronach. Pigułki mogą nie zadziałać przecież. Nikt nie mówił, że dają 100% Ja teraz mam taki przypadek, że zaczynam schizować, bo wyczytałam gdzieś tu na forum, że alkohol osłabia działanie... I leki uspokajające. Owszem, piłam i takowe leki brałam - co z tego, ze ziołowe, niby dziurwaca nie mają, na ulotce napisane jest, że interakcji z innymi lekami nie stwierdzono... Cholera jednak wie... Toteż cieszę się, że tę gumkę wczoraj wcisnęłam swojemu facetowi. Chociaż też schizuję, a do końca opakowania zostało mi 10 dni. Przez ten czas umrę z niepokoju. Tak jak zawsze, kiedy co miesiąc "jestem w ciąży". Dlatego - jak ktoś chce - niech te gumki zakłada, jak nie - to przecież nie musi. Nie krytykujmy kogoś za przezorność. Czy to jest coś złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhiana
według ginekologa, tabletki dają pewność, według niektórych z Was również:) lecz dzis przeglądałam różne tematy na temat antykoncepcji i pojawiają się teksty na temat wpadek pomimo brania tabletek. Kobiety, które to pisały, podobno przeanalizowały, czy nie popełniły jakiegoś błędu i uważają, że nie... co o tym myślicie? czy pomimo wszystko jest to wina tych kobiet, choć one zaprzeczają? czy też jest to nieskuteczność tabletek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekta
Doskonały przykład jak można przeczytać post pt."Brałam pigułki regularnie i jestem w ciąży!!" To są bzdury, owszem przypadki chodzą po ludziach ale nie dajmy się zwariować!!Najlepiej zrzucić winę na alkohol, zmianę klimatu a może słońce?? Czasem omijam posty tego typu bo muszę przyznac,ze i ja zaraz analizuję swoją sytuację i zaczynam wariować dokładnie "co miesiąc jestem w ciąży urojonej od tych informacji" i dlatego do wszystkich postów podchodzę z rezerwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama mam prawie 30 lat. biore tablety ponad 10. zawsze biore okolo 6-7 rano. Zanm multum osob ktore biora tablety i nie wpadly (tylko dwie wpadly. Jedna se zapomniala, druga brala antybiotyki). I dziwne mi sie wydaje, ze nagle tyle osob na kafeterii wpadlo. do tego uwazam, iz te wszystkie osoby musialy popelnic bledy, gdyz gdybym ja wpdala na tabletach to tez bym pisala, ze bralam regularnie (wstyd sie przyznac, ze bylo sie taka idiotka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhiana
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2416817&start=60 Tutaj jest przykład, gdy dziewczyna uważa, że nie popełniono żadnego błędu w przyjmowaniu tabletek. Jest tu mowa o Harmonecie, który niedawno zaczęłam brać, dlatego też jestem trochę zdezorientowana... Teoretycznie ginekolog powiedział, że nie ma możliwości zajścia w ciążę, że jest to tylko wynikiem błędu ludzkiego, a jeśli chodzi o ulotki i ryzyko, to wyjaśnił mi, że ulotki są pisane dla adwokatów, nie dla pacjentek ani nawet lekarzy, żeby w przypadku rozprawy sądowej producenci nie musieli ponosić konsekwencji błędów kobiet... Lecz po przeczytaniu kilku tekstów naprawdę trochę się przestraszyłam, bo dopiero zaczynam brać tabletki i jeszcze nie jestem pewna czy naprawdę jest to aż tak bezpieczny środek... Nie ma jak stwarzać sobie problemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skad wiesz, ze ta osoba pisze prawde?? Czy znasz kogos osobiscie kto wpadl na tabletach?? mi sie tamten post wydaje podejrzany. Nie stwarzaj sobie problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie straszcie się na wzajem ! Nie wpadniecie jest tylko jeden warunek przyjmowanie tabletek zgodnie z ulotką! -i tyle. Ja nie wpadłam chociaż brałam antybiotyki przez 10 miesięcy i zdażało mi się wymiotować po alkoholu i miewać biegunki mało tego czasami zapominałam o tabletkach przez 2 dni i nic zero wpadek w moim przypadku.( a brałam i biore tabletki jednofazowe m.in. cilest, minulet diane) .Od dwóch lat jadę na tabletkach uspokajających i jeżeli na ulotkach tych dwóch leków nie ma napisane że zachodzi między nimi reakcja osłabiająca działanie antykoncepcji to nie macie się czego bać - naprawdę. Rozumiem wasze obawy ale właśnie aby ich nie mieć zdecydowałyście się na tabletki , w waszym jak i w moim przypadku to najlepsze zabezpieczenie przed wpadką.Oczywiscie jeżeli w ciągo godziny od wzięcia tabl. zdarzy się wam wymiotowanie to do końca cyklu należy się dodatkowo zabezpieczyć. Alkohol jeżeli nie przesadzimy z nim też nam nie zaszkodzi. Co do biegunek skarby drogie przecież tabl. tak jak pokarm trochę czasu są w naszych brzuszkach zanim nas opuszczą więc też bez paniki no chyba że któraś zarzywa coś na przeczyszczenie to lepiej niech nie bierze antybaby ,bo nie ma sensu! Mam nadzieję że mój wpis pomoże chociaż jednej z was rozwiać swe wątpliwości. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jeliciątko
ty to jesteś głupie i puste cielątko!!!HA HA HA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhiana
O MAJN GOD właśnie zwróciłaś mi uwagę na ciekawą rzecz, faktycznie nie znam nikogo osobiście, kto wpadł pomimo tabletek, a wszystkie znane mi osoby nie narzekają:) dopiero zaczynam brać tabletki, więc poprostu jestem jeszcze trochę niepewna:) dzięki!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwroc tez uwage, ze ta dziewczyna pisze ze siostra brala o 18, ze nie pila alkoholu aninic do 4 godzin. A skad ta dziewczyna to wie?? Moze siostra sie narabala i wyrzygala ta tabletke. to o ktorej wychodzila na piwo czy imprezy?? cos mi tu smierdzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhiana
celineczka, dzięki, faktycznie troche mnie uspokoiłaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhiana
O MAJN GOD, masz racje, faktycznie jak czytam to teraz to jakoś tak dziwnie:) czy na początku brania tabletek też się denerowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a jak ;) kazda zmiane w organizmie przypisywalam ciazy, ale po pewnym czasie to mija :) Glowa do gory bedzie dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekta
DO POPRZEDNICZKI. Jesteśmy mniej więcej w tym samym wieku i wybrałyśmy ten sam sposób antykoncepcji (ja już 11lat), myślimy w tym zakresie jednakowo(mam na myśli poprzednie posty), ale ciekawi mnie czy nie masz skutków ubocznych po tylu latach ja niestety przez nie zmuszona jestem założyć sobie wkładkę. zniszczyłam sobie poważnie system nerwowy, mam celulitis, nadwagę, spadek libido, unikam współżycia no i mogłabym tu jeszcze kilka przytoczyć. Jak to jest u Ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giligili
ja biorę tabletki od 3 miesiecy, mam 17 lat, jestm szczupła i też mam celulit...czy tabletki są przyczyną? nie sądze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekta
Chyba nie przeczytałaś mojego postu nie możesz porównywać 3 miesięcy do 11 lat zazywania hormonówi ja mówię Ci ,że u mnie to efekt uboczny, wiem bo przyszedł wraz ze zbędnymi kilogramami, a nie należę do ludzi małoaktywnych, systematycznie uprawiam sport itd. o innych efektach ubocznych nie będę wspominać.. Jak zaczynałam przygodę z tabletkami też byłam nimim zachwycona. Skoro już masz problemy z cellulitem to istnieje prawdopodobieństwo ,że może on pod wpływem hormonów się powiększyć choć nie musi, ja też myślałam ,ze skutki uboczne mnie nie dopadną ajednak stało sie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO NEKTA no mam, mam;) Przytylo mi sie (ale raczej zwalam to na moj wiek :P ). Zawsze mialam wachania wagi, na tabletach tez wiec tu raczej nie ma problemy. Mam cellulit (troche mi go przybylo na poczatku brania i potem przybywalo sukcesywnie, z tym ze nie mam juz 18 lat i taka ruchliwa jak kiedys nie jestem), seks uprawiam nie tak czesto jak kiedys (ale znowu nie ma tu zadnej rewelacji. Kiedy bylam mloda to robilismy to ciagle a z wiekiem coraz mniej :P ). Mam jeszcze pare takich roznych przypadlosci, ale nie sa one szczegolnie uciazliwe i nie wiem czy moge je wiazac z tabletkami. Globalnie to ja zawsze postepowalam tak, ze jak tablety mi nie odpowiadaly to szukalam, probowalam, zmienialam. Raz musialam odstawic (wszsytkie mozliwe objawy ciazy jakie sie pojawily byly bardzo meczace i kosztowne (testy ciazowe :) ) Na jaka wkladke bys sie zdecydowala? bo ja nie rodzilam jeszcze i nie wiem czy moge miec zalozona. do tego musialabym brac cos przeciw androgenizacji (niestety mam nadmiar testosteronu) Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przez 2,5 roku stosowałam cilest bez dodatkowych zabezpieczeń, czasem używaliśmy gumek, ale to naprawdę sporadycznie, tak dla urozmaicenia. Niestety po odstawieniu (musiałam) używamy tylko gumek... i co... i czekam i mam nadzieję, ze będę mogła wrócić do pigułek!!! jak tylko zrobię badania. Przez gumki czuję dyskomfort, spada mi ochota na seks!! (a to się przypisuje tabletkom!!) Naprawdę regularne branie tabletek daje pewność, a wpadki zdarzają się w wyniku błędów kobiet lub wspomnianych biegunek, wymiotów, antybiotyków, itp. Obym mogła do nich wrócić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×