Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariola23

Fucking friend - nowa moda?

Polecane posty

Gość mariola23

Ostatnio głośno w moim otoczeniu zrobiło się na temat seksu tylko i wyłącznie dla zaspokojenia własnych potrzeb. Określane jest to zwrotem "fucking friend". Mam koleżanki które z różnych przyczyn nie chcą mieć stałego faceta a ciężko im bez seksu, więc zamiast się wiązać nierzadko wśród znajmomych znajdują sobie wolnego mężczyzne "na stałe", że tak powiem do seksu. Spotykają się w wiadomym celu. On jest zadowolony, ona zaspokojona. Tylko czysty seks bez zobowiązań i nikt o nikim nie mówi złego słowa. Miłość między ninim nie rozkwitnie, im chodzi jedynie o sprawy cielesne. Odbierają na tej samej płaszczyźnie jedynie w sferach erotycznych. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całkiem dobre rozwiązanie i nie tylko wśród wolnych. Ja jednak chyba zawsze źle trafiałem, bo kobiety nie dotrzymywały słowa i chciały czegoś więcej, związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takka jedna
byl juz taki temat i bylo chyba nawet sporo wypowiedzi-poszukajcie w wyszukiwarce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dory pomysł
Tylko co zroić, żey się do takiego sex-partnera nie przyzwyczaić ?? Przydałay się prezerwatywa na serce...;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrew01
Po naszemu - kochanek(a)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka22
Kochanek kojarzy mi sie jakoś bardziej ze zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frytka
Moim zdaniem takie rozwiazanie na dluzsza mete sie nie sprawdzi... z czasem kobieta bedzie potrzebowala czegos wiecej. Nie oszukujmy sie - sex - sexem - ale uczucia, emocje... nie da sie tego stlumic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka22
Na dluzsza chwie a kto powiedzial ze po paru miesiacach nie mozna zmienic przyjaciela od sexu ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frytka
Oczywiscie, mozna przyjaciela zmienic, ale co w przypadku gdy spotykasz faceta ( z zalozenia tylko do igraszek cielesnych) i okarze sie, ze jest dokladnie w Twoim typie- oprzesz sie?? wylaczysz rozum, i powiesz "glupie serce, nie zawiedz mnie!!!" ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jestem cholernie staroświecka, ale nie rozumiem, jak można się seksić bez emocji, uczuć... tak dla sportu...czy wtedy ludzie się całują? pieszcza? czy tylko \"wsadził i wyjął\" i już?? A z emocjami to róznie bywa, niby bez zobowiązań, aż tu nagle jednej ze stron coś się włączy.... tak sama się zastanawiam, na czym polega ten seks bez zobowiązań!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frytka
kup puch - nie jestes staroswiecka!!! Sex jest czyms bardzo intymnym, a mam wrazenie, ze obecnie zaczyna byc traktowany jak kazda inna dziedzina sportu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jest taka że
jak ktoś regularnie daje Ci coś dobrego (w tym przypadku - przyjemność fizyczną) to nie chcesz przestać i zaczynasz się przyzwyczajać ludzie to nie cyborgi przecież mi samej zdarzyło się coś podobnego - spotykałam się z facetem na seks, a on się zakochał.... ja odwzajemniłam i byliśmy ze sobą dość długo na pewno jest to jakieś wyjście, ale - to zabrzmi banalnie - pamiętajmy że człowieka potrzebą oprócz przeżywania przyjemności seksualnej jest też czysta czułość - przytulić się, być głaskanym po włosach, zainteresowanie drugiej strony jak minął Twój dzień w przypadku związku "TYLKO SEKS- ŻADNEGO UCZUCIA" niebezpieczne jest nawet przytulić się po seksie, bo zostaje przekraczana granica umowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jest taka że
jak ktoś regularnie daje Ci coś dobrego (w tym przypadku - przyjemność fizyczną) to nie chcesz przestać i zaczynasz się przyzwyczajać ludzie to nie cyborgi przecież mi samej zdarzyło się coś podobnego - spotykałam się z facetem na seks, a on się zakochał.... ja odwzajemniłam i byliśmy ze sobą dość długo na pewno jest to jakieś wyjście, ale - to zabrzmi banalnie - pamiętajmy że człowieka potrzebą oprócz przeżywania przyjemności seksualnej jest też czysta czułość - przytulić się, być głaskanym po włosach, zainteresowanie drugiej strony jak minął Twój dzień w przypadku związku "TYLKO SEKS- ŻADNEGO UCZUCIA" niebezpieczne jest nawet przytulić się po seksie, bo zostaje przekraczana granica umowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chyba ze sa to wlosy lonowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biksa
tylko mam pytanie a co się stanie jak z tego sexu będą pewnie owoce (ciąża i później dziecko) czy to dalej będzie nie zobowiązujące czy później panie nie będą krzyczeć o alimenty bo przeciecz nie na 100% metody zabezpieczeń to i mogą być konsekwencje tego sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxkonefkaxx
Umawiam sie z ex facetem na sex i ani ja ani on nie myslimy o powrocie. Tylko pyk pyk i narka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do xxkonefkaxx to nawet sobie miłego słowa nie powiecie, ani cześć, ani narka?? Ja tego nie czaję... przecież nie da się oddzielić ciała od \"głowy\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ oczywiście, że się da oddzielić -sama od dwóch lat nie mam stałego partnera, tylko przyjaciół od łóżka i na razie nie chce tego zmieniać. pomiędzy nami jest seks, i sympatia, ale nie miłość i pragnienie bycia ze sobą do końca życia. Nie lubimy również spędzac ze sobą czasu chodząc do kina czy na spacery, ponieważ lubimy inne filmy, mamy różne poglądy na temat spędzania wolnego czasu wystarczy łóżko, w ktorym jest świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frytka
wiesz co juleczka26? troche Ci wspolczuje, sex zupelnie inaczej "smakuje", gdy patrzysz na swojego partnera jak na osobe Ci bliska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ ja znam obydwa sposoby - byłam w związku i byłam zakochana, jednak na dzień dzisiejszy wolę seks z przyjacielem. nie traktujcie proszę osób, ktore wybrały tak jak ja, jakby robiły coś gorszego lub niepełnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjaciel, z którym uprawiam seks jest mi bliski - znamy się od 10 lat i bardzo się lubimy. Jedyne co nas różni od innych par to właśnie to, że nie spędzamy razem każdej wolnej chwili, nie składamy deklaracji miłości i nie czulimy się do siebie przy każdej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frytka
Juleczka26 - kazdy ma wolna wole i wolny wybor. Jesli obecna sytuacja Ci odpowiada, to ok - nie bede tego negowac, chce tylko powiedzec, ze nie moglabym tak. Sex jest dla mnie zbyt wazny, aby "oddac" sie komus kto dla mnie niewiele znaczy ( czytaj: ktorego nie kocham)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe, że inaczej nazywamy rzeczy - dla mnie inni znacza bardzo dużo, nawet jezeli ich nie kocham. A to oznacza, że nie muszę kogoś kochać, żeby uprawiać z nim seks, wystarczy że go lubię, ufam mu i pociąga mnie fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kup puch
Tak, tacy ludzie również się całują, głaszczą i przytulają - to nie musi być przecież scenariusz z pornola. Byłam w związkach i wiem, jak wygląda seks z osobą, którą się kocha. Teraz mam takiego przyjaciela bez zobowiązań i czuję się przy nim dobrze i bezpiecznie, a nie jak zlewnik na spermę, chociaż o uczuciach ani związku nie ma mowy. Czasami różnica jest prawie niezauważalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxkonefkaxx
Do kup puch Napisalam pyk pyk i narazie, ale to trwa tak z 2 godzinki. Chwilke pogadamy, popiescimy, pocalujemy, poseksimy po sexie przytulimy, jeszcze raz "posmyczymy" i kazde z nas robi dalej co tam sobie zaplanowalo na dalsza czesc dnia. To nie tak jak z facetem, ze bedzie siedzial nie daj Boże, do poznych godzin wieczornych. Pewnie gdybym ktoregos z bylych kochala nie mowilabym "nie daj Boze", ale to juz inny temat. Zgadzalismy sie w lozku i tylko tam bylo nam dobrze, wiec dlaczego mamy z tego rezygnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frytka
ok, jest to dla mnie zrozumiale, ale do xxkonefkaxx nie obawiasz sie odrzucenia, gdy facet powie Ci : "wiesz, zakochalem sie, nie moge sie juz zToba spotykac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, bo taki to juz układ. Ale powiem z doświadczenia, że to raczej się nie zdarza - tacy faceci raczej nie maja ochcoty na związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxkonefkaxx
do Frytki Nie, poniewaz mialam juz takiego "przyjaciela". Tamten ma teraz kobiete, nawet nutki zazdrosci we mnie nie ma, wszystko gra, a ja mam nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×