Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w stresie

Ciąża a chory pęcherz- proszę o radę

Polecane posty

Kup sobie w aptece Prouro, to rewelacyjny lek na drogi moczowe, bez recepty, można go stosować w ciąży i podczas karmienia (sama stosowałam) - Urosept w ciąży jest niewskazany, przynajmniej tak jest napisane w ulotce. A prouro to wyciąg z żurawiny + witamina C. O cudownych właściwościach żurawiny nie będę się rozpisywać, w każdym razie żurawina zawiera substancje nazywane proantocyjanami, które wypłukują bakterie z organizmu, a prouro zawiera 36 mg tych substancji. Taka dawka działa uderzeniowo i szybko czuje się poprawę. A jestem taka mądra, bo non stop bujałam się z zapaleniem pęcherza, brałam antybiotyki, a po pierwszej ciąży dorobiłam się takiej ilości e.coli w moczu, że głowa mała. W trzeciej byłam już mądrzejsza i brałam prouro profilaktycznie. Nie ma co lekceważyć problemów z pęcherzem, bo może to doprowadzić nawet do przedwczesnego porodu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big bambelones
jak boli cie nerka to nie czekaj na wizyte u lekarza tylko lec do rodzinnego, zadna ciaza nie jest warta rowalolnych nerek, uwierz mi. teraz antybiotyki sa takie, ze dziecku nie zaszkodza a jak bedziesz chodzic z zapaleniem to zle sie to dla ciebie i dziecka skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martis_7
Hey dziewczyny, U mnie bylo podobnie na poczatku ciazy, tj 2,3,4 miesiac. Myslalam ze zwariuje, lekarz mowil, ze to normalne w ciazy, ze ucisk macicy powoduje namnazanie sie bakterii w moczu dlatego przede wszystkim zalecil wygrzewanie sie oraz urosept 3xdziennie. Do tego jadlam zurawine, pilam herbate z zurawiny. Mi najbardziej pomagalo zawiniecie sie w koc, polozenie sie na lewym boku i wypicie kilku szklanek goracego napoju - najlepiej soku zurawinowego. Do tego dorzucalam tabletki z zurawiny. Lezac na boku macica tak nie uciskala na pecherz i plyn szybciej przeplywal przez co biegalam czesto siku i wyplukiwalam z pecherza te "piekace" bakterie. Lubilam tez wygrzac sie w wannie, czesto podmywalam sie plynem do higieny intymnej. Czasem bylo gorzej, czasem lepiej ale jakos z dnia na dzien pewnego dnia przeszlo. Ja mialam jeszcze dodatkowo problem z krwawieniami i lezalam na l4, bralam duphaston i myslalam ze psychicznie tego nie wytrzymam...balam sie poronienia, kazano mi lezec plackiem ponad 1,5 mies z przerwami. Takze glowa do gory, niejedna z nas jak widac to przechodzi, ale jesli dbacie o siebie (pijecie plyny, grzejecie sie) to na pewno dziecku nic sie nie stanie. Teraz jestem w 35 tyg ciazy i ponownie mam bakterie w moczu namnozone straszliwie ale jakos nie boli mnie cewka ani pecherz??? wiec nie rozumiem na czym to polega, wczesniej badania nie wykrywaly bakterii a umieralam z bolu. PS uzywajcie wkladek, wilgotne majtochy to makabra dla cewki. Plus wazne- bawelniane majtki naprawde pomagaja. Zycze Wam zdrowka. Marta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy któraś z Was ma wiadomość z pierwszej reki na temat furaginum? Jestem w 6 tygodniu ciąży...jeszcze w zeszłym tygodniu dostałam takiego zapalenia, że myśłałam, że oszaleje z bólu...oczywiście wzięłam furaginum bo zawsze mam go pod ręką ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży...jak tylko zrobiłam test i zobaczyłam 2 kreski od razu przerwałam stosowanie ( w 3 dniu czyli powinnam brać jeszcze co najmniej 4dni) i infekcja wróciła... co teraz? Jestem za granicą, byłam już u lekarza i miałam USG i oczywiscie zapytalam czy moge brac furaginum w ciazy, odpwoiedzial ze tak, ze to lek ziolowy i nie zaszkodzi ...ale na ulotce jest napisane, zeby nie brac w 1 trymestrze ciazy...komu ufac? Proszę Was o rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita44
Mnie zdarzało sie to naprawde dosyc często.Dlatego warto jest bardziej zadbac o higienę intymna,możecie uzywac np.chusteczek do higieny intymnej. Można równiez pic dużo soku z żurawiny i brac witamine c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość willika
ja w ciąży brałam kapsułki prouro - mają w składzie właśnie żurawinę bogatą w proantocyjany (PAC), która pomaga oczyszczać drogi moczowe z bakterii i witaminę C, która dodatkowo zakwasza mocz, co też jest niekorzystne dla bakterii. no i tym samym nie dochodzi do zapalenia pęcherza. polecam, bo mi te kapsułki pomogły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinna
Najlepiej zaszczepić się przed ciążą to potem jest spokój z pęcherzem i żadnych leków nie trzeba brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hy78
No tak,tylko jeszcze trzeba miec ta wiedze i 100% pewności ze zajdziemy w ciaze.Ale jesli mamy problemy z pęcherzem to bez wzgledu na ciaze powinnismy własnie zastanowic sie tak czy inaczej nad szczepieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sokółka
Witam serdecznie! Ja mam również ten sam problem. Jestem w 2 miesiącu ciąży i dostałam zapalenia pęcherza :( Gine zakazał antybiotyków ale polecił stosować ALBOTYHYL (lek bez recepty i bezpieczny w ciąży) oraz TANTUM ROSA ( proszek do rozpuszczania w wodzie do higieny intymnej (przeciwgrzybiczny i przeciwbakteryjny). Podczas oddawania moczu bardzo bolały mnie zewnętrzne narządy płciowe i lekarz polecił CLOTRIMAZOLUM SGK oraz pic dużo wody niegazowanej oraz naturalne soki z żurawiny. Pomogło i jak ręką odjął więc mogę Wam polecić. Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nrokkorn
Sokółka, to ja Ci powiem, że masz kijowego lekarza ;] Sorry, ale i Clotrimazolum i Albothyl nie są na zapalenie pęcherza które zazwyczaj jest wywoływane przez bakterie a nie przez grzyby. Najlepiej zrobić posiew moczu i zobaczyć, jakie bakterie siedzą w pęcherzu i wtedy dobrać leki. A po Albothylu i irygacjach Tantum Rosa to ma się wyjałowioną pochwę i jeszcze grzybicy można dostać. Na zapalenie pęcherza w ciaży najlepiej działa żurawina (Prouro itd) i po prostu picie dużej ilości zakwaszonej wody i częste oddawanie moczu. A jak jest silniejsze to leki dobrane przez kompetentnego lekarza, bo ten chyba nie jest za bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angel@
Ja mam ciągle problem z pęcherzem.Jestem w 14 tyg ciąży brałam już duomox ale jak koncze mija tydzien max dwa i znowu jestem chora.Nwet z domu nie mogę wyjść bo zaczyna boleć ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zota
Hej, ja w 4 tygodniu (liczac od okresu) przewiałam pecherz-mialam parcie na mocz, czestomocz,latałam do toalety co 5 minut.na szczescie udało mi sie wyleczyc femiseptem uro 3 x 1 .Duzo tez pilam, na poczatku nawet 4 litry, chyba troche za duzo,potem po 2-3 litry ,jadlam tez zurawine,a plyny zakwaszałam.Wazne jest tez zrobic posiew moczu,ja w moczu ogolnym mialam tylko bakterie,posiew byl czysty,wiec moj gin odroczyl furagine(niektorzy uwazaja ze duomox jest bezpieczniejszy, moj odwrotnie,ja mu ufam-pisze to tak na marginesie) infekcja trwala az 10 dni, dopiero po tym czasie poczulam poprawe jakakolwiek, a po kolejnych dwoch dniach, wrocilo do ciazowej normy:-) pozdrawiam, mam nadzije ze pomoglam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniammmmm
Ja mialam na to antybiotyk. Lekarka sprawdzala ktory mozna podac w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta300
hej dziewczyny infekcje mojego pęcherza mają długą historię i to jeszcze z przed ciaży - po pierwsze trzeba zacząć pilnować faceta bo to kolesie siadają na kibelkach gdzie popadnie, grają w nich na telefonie, dotykają różnych rzeczy a później jak zapytać który myje mydłem siusiaka to różnie bywa - w pierwszym trymestrze ciąży tworzą się organy dziecka więc starajcie się na prawdę nie brać żadnych syntetycznych leków bo żaden producent nie bada jakie wady rozwojowe u ludzi może wywołać jego lek a nie wszystko co badano na szczurach przekłada się - przed ciążą wielokrotnie miałam nawracające zapalenia pęcherza które lekarze leczyli mi antybiotykami ale pomagało tylko gdy je brałam natomiast któregoś razu gdy nie miałam jak iść po receptę zrobiłam sobie kurację uderzeniową z żurawiny i witaminy c w dużej dawce popitej litrami herbaty z cytryną - i jak ręką odjął na wiele miesięcy - teraz w ciąży też najlepiej działa żurawina i wygrzanie w kołdrze przy kominku - wybierając żurawinę w tabletkach poproście o taką gdzie wystarczy jedna tabletka dziennie (większość tańszych suplementów zaleca się brać nawet 6 tabl dziennie i robi się de facto drogo i nie efektywnie) - furaginum jest lekiem którym silnie wypłukuje minerały z organizmu i zaburza równowagę elektrolitową oraz jak powiedział mój lekarz łatwo przekroczyć dawkę i się zatruć (u mnie objawiło się to bolesnymi skurczami łydek jeszcze kilka tygodni po leczeniu) więc tym bardziej w ciąży nie polecam - a tak na prawdę najważniejsze jest picie i picie żeby wypłukać bakterie z organizmu - uwaga na rzęsistka - jeśli razem z pęcherzem czujesz ze coś w pochwie nie tak choć nie ma upławów, albo masz na przemian zakażenie pęcherza i pochwy to poproś gina o wymaz i antybiogram z pochwy bo taki rzęsistek np. potrafi sobie zmieniać tylko schronienie raz w jednym raz w drugim narządzie - jeśli już macie brać jakiś antybiotyk to albo nalegajcie na antybiogram albo niech choć lekarz wybierze taki antybiotyk który się wydziela głównie w nerkach a nie zatruwa tak bardzo całego organizmu - do dziewczyn z bakteriami w moczu ale bez objawów - zawsze mamy jakaś ilość bakterii - grunt to żeby ich za dużo nie było no i jaki pojemniczek kupiłyście do nasiusiania - tylko jałowy nie zaburza wyniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusia99
Witam, męczyłam się z problemem zapalenia pęcherza od pięciu lat, byle wychłodzenie stóp zmiana temperatury i z powrotem to samo Okropnieństwo. antybiotyki, urosept, urinal, żurawina itp. wszystko na nic Jestem teraz w czwartym miesiącu ciąży i od 4 miesięcy wzięłam już dwa antybiotyki bo problem się nasilił (agumentin i monural) skutek mizerny bo w badaniach zero bakterii, wiec antybiotyk też nie miał na co pomóc AŻ TU NAGLE znajoma poleciła wywar z gałązek wiśni (gotuje się gałązki krótko pocięte do koloru ciemnej herbaty i się pije na zimno lub na ciepło jak kto woli) POMOGŁO !!!! Hurra!!! Polecam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czapka999
ja na problemy z pęcherzem w ciąży brałam Prouro - jest bezpieczne, bo zawiera żurawinę i witaminę C, mój ginekolog mi to doradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie z kolei bardzo pomagał Urosept. Do tego kupowałam żurawinę i problemy minęły, a ciążę przeszłam bez większych problemów z układem moczowym. A córeczka śliczna i zdrowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie z kolei bardzo pomagał Urosept. Do tego kupowałam żurawinę i problemy minęły, a ciążę przeszłam bez większych problemów z układem moczowym. A córeczka śliczna i zdrowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy byłam z synkiem w ciąży brałam pregnofer uro, to skoncentrowany sok z żurawiny, skutecznie pomaga w takich sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze - do łóżka, wygrzewaj się. Po drugie - pij dużo płynów, bez tego ani rusz. Po trzecie - bierz niezawodną żurawinę, w postaci soku lub kapsułek (sprawdzają się polecone już tu wcześniej Pregnofer Uro).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze pomaga stosowanie pregnoferu uro. To bardzo skuteczny suplement od oleofarmu, jest bezpieczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety to częsta bolączka u kobiet w ciąży sama miałam z tym problemy, na szczęście odkryłam pregnofer uro. Można stosować w ciąży, skoncentrowany ekstrakt z żurawiny i witamina C skutecznie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli masz bolący pęcherz i w dodatku boli cię nerka to możesz mieć kamiece nerkową.U mnie tak właśnie było,żę zapalenie dróg moczowych wywołane było właśnie kamicą.Męczyłam sie do 8 mies-jak kamyczki zeszły wszystko minęło.Brałam no-spe ,urosept a i tak nie obyło się bez antybiotyku 3 razy bo wyniku moczu były fatalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam ten ból i jednocześnie obawę czy nie zaszkodzi się dziecku. Ja brałam pregnofer uro, bez obaw można stosować w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też miałam z tym problem jak byłam w ciąży. Musiałam iść do urologa... Mieszkam w Poznaniu i poszłam do kliniki http://www.conticlinic.pl/ . Polecam ten gabinet, bo wyleczyli mnie mimo stanu w jakim się znajdowałam... W takich przypadkach najlepiej właśnie skorzystać z pomocy lekarza, bo różnie może być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety jak byłam w ciązy też miałam z tym problem. Sama żurawina nie bardzo mi pomagala (nie wiem, może musialabym jej zjesc worek), dlatego lekarz polecil mi jej skoncentrowana postac w preparacie Pregnofer uro, dodatkowo wzbogacony o ekstrakt z kolendry. to specjalny preparat właśnie dla ciężarnych, nie ryzykowałabym nic, co mogloby nam zaszkodzić. Pregnofer uro naprawde mi pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylaaa30
Witam. Ja dzisiaj zaczynam 15 tydzień ciąży i złapalam zapalenie pęcherza tak mocne, ze aż sikałam krwią z moczem...:(( o 2 w nocy pojechalismy z mężem na ostry dyzur, bo ból i strach był tak duzy, że długo bym tego nie wytrzymała... Niedośc, że mieszkamy w Norwegi a tu służba zdrowia zostawia wiele do życzenia, ale zaryzykowalismy... Lekarz zrobił mi badanie moczu wyszło nie ciekawie i od razu przepisał antybiotyk PENTOMAX 200. Powiedział, że nie zaszkodzi to dzieciątku a bakterię tą muszę wyleczyc antybiotykiem, bo inaczej się nie da, a nie leczone zapalenie dróg moczowych, może bardziej zaszkodzic dziecku... Długo się zastanawiałam czy wziąśc, ale co 5 minutowe wizyty na kibelku ze świeczkami w oczch dobijały mnie. Po zarzyciu leków po 1,5 h troche ustapiło.. mam brac 3*dziennie przez 7 dni...przeczesalam całego neta co to za antybiotyk i rzeczywiście mogą brac go ciężarne i karmiące piersią.. Mam nadzieję że wyleczę to paskudne choróbsko i już nigdy nie wróci.. Pozdrawiam i wszystkim zycze duzo zdrowia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×