Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 17 nastolatka

JAK SIE POZBIERAC PO PORONIENIU

Polecane posty

Gość 17 nastolatka

j.w. zdarzylo mi sie to ostatnio.... nie wiem kompletnie jak sie teraz pozbierac... ciaza byla nieplanowana i w sumie dobrze sie stalo ze tego dzicka nie ma.Jestem bardzo mloda i mam nadzieje tylko ze kiedys bede mogla miec dzieci:( jak narazie to czuje sie fatalnie i nie fizycznie ale psychizcnie.. nikt o tym nie wie i nie mam zadnego wsparcia:( kazdy sie tylko zastanawia co mi jest a ja ni emoge powiedziec bo o ciazy nikt nie wiedzial. boje sie ze nie bede mogla miec dzieci boje sie ze taki stan w jakim sie znajduje mi nie minie :( totalna depresja :( mam 17 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 nastolatka
to nie jest prowokacja ani nic z tych rzeczy ja mialam nadzieje ze odnajde tutaj jakies wsparcie :( bo kompletnie nie wiem co mam z soba zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejka
wszystko bedzie dobrze, bedziesz mogla miec dzieci, uwierz w to, poronienie jeszcze niczego nie przekresla. Naprawde nikomu nie mozesz sie wyplakac? nikt nie wiedzial o ciazy? a ojciec dziecka? glowka do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 nastolatka
wogole to myslelismy ze ja nie jestem.... ale jak poronilam to sie okazalo ze bylam.. a koles. okazal sie dupkiem i zerwalismy na kilka dni wczesniej przez "P" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejka
to moze dobrze ze nie wiedzialas ze jestes w tej ciazy, oszczedzilo ci to nerwow.. bo w sumie to poronienie to chyba najlepsze co sie moglo stac, sory jesli cie to obraza, ale na dzecko chyba jestes za mloda, przyszlosc leglaby w gruzach, rodzice pewnie daliby ci popalic, w dodatku nieodpowiedzialny facet z ktorym nie bylabys szczesliwa, nie pomagalby ci pewnie... W przyszlosci na pewno zalozysz jeszcze szczesliwą rodzine i urodzisz zdrowe i oczekiwane dziecko :) przyjdzie na to czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejka
a czas leczy rany, otrząśniesz się .. a bylas u ginekologa? moze pojdz, zobaczysz czy wszystko w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 nastolatka
wiem jakie są dobre strony tego co sie stalo ... ja sama nawet mowilam ze nie chce dziecka w tym wieku jak by cos sie stalo i tak dalej i ze mogla bym poronic i mi to wisi i takie tam bzdury ale teraz kiedy to sie stalo to dopiero zobaczylam jakie to moje gadanie jest glupie!!! bo to naprawde glupawe... wykrakalam kurde:(:( i mam wiecznego dola i nie wiem jak z niego wyjsc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bea67
NAPEWNO WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE , ZAJMIJ SIE CZYMS "BOL" SZYBKO MINIE. JA TEZ PORONILAM PIERWSZA CIAZE, FAKT TRUDNO JEST DOISC DO SIEBIE ,ALE TRZEBA MYSLEC POZYTYWNIE .TERAZ JESTEM MAMA 2 FAJNYCH DZIEWCZYN,TRZYMAJ SIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra198999
wiesz ja poronilam w srode, bylam w 10 tygodniu... plod wyplynol mi na dlonie, myslalam, ze tego nie pzezyje, moje cialo i umysl wariowaly... to bylo nie do zniesienia, ale po poronieniu w jamie macicy zostaly pozostalosci po plodzie i grozilo mi powazne zakazenie, wiec mysle, ze powinnas koniecznie isc do ginekologa, zeby sprawdzil czy jest wszystko ok, bo w innym wypadku to Ty mozesz umrzec(sory za tak brutalne stwierdzenie, ale mi tak przetlumaczono, zebym poddala sie zabiegowi). a co do stanu psychicznego to jest normalne, choc bardzo ciezkie przezycie, nawet jezeli dziecko bylo niechciane, to jednak ono bylo Twoje. co do mnie to nadal boli mnie cialo i dusza, placze po nocach, ale nigdy nie trace nadziei i wiary w to, ze kiedys bede szczesliwa matka i jestem pewna, ze Ty tez, BO NIC SIE NIE DZIEJE BEZ PRZYCZYNY!! a dziecko, ktore nosilas w sobie moglo miec jakas wade rozwojowa i jakby sie urodzilo mogloby byc bardzo chore, a uwierz mi, to by bylo dla Ciebie duzo gorsze tymbardziej, ze ojciec dziecka to kompletny palant bez uczuc...postaraj sie czyms zajac, zebys jak najmniej myslala o tym co sie stalo, to naprawde nie niest takie trudne, tylko musisz chciec. i powiem Ci, ze jesli sie z tym uporasz bedziesz silniejsza i nic, nigdy nie stanie Ci na drodze do szczescia! Trzymaj sie i nigdy sie nie poddawaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedffff
jak to możliwe, że płód wypłynął na dłonie, to płód buzią wypływa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie ona
Napewno będziesz mogła być kiedyś mamą!!! Ja poroniłam w kwietniu 2008r w 6 tc...a teraz jestem w 16tc i wszystko jest w porządku:) Głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dedaaaaa
też mam 17 lat i się boję, że nie zdam matury, bo chcę się dalej uczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×