Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lenaaa

niedoczynność tarczycy

Polecane posty

Gość Asiunia 22
Czesc!! Mam 22 lata i od tygodnia wiem że mam niedoczynność tarczycy dziwi mnie to bo wszystki panie piszecie że niedoczynnosć mają kobiety z nadwaga, ja mam 170 cm wzrostu i waże 48 kg a wazyłam 56 kg w szybkim tempie powiedziała bym wrecz zastarszajacy zaczełam chudnąć!Mam 2 dzieci i troche przeraża mnie ta choroba boje sie że przez nia nie bede mogła normalnie funkcjonować tak jak to było wczesniej teraz sie bardzo szybko mecze dusznosci pocenie sie zaburzenia miesiaczkowania moje ciało bardzo sie zmieniło i ja sama zazwyczaj jestem osoba bardzo spokojna teraz wszystko mnie denerwuje rozprasza nie moge sie na niczym skupić napady lęku! Boje sie tego co bedzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allea
Hej, Jakie macie TSH? ja mam powyżej 7,0 i biorę euthyrox 100. schudłam dzięki niemu w pół roku 10 kg. Na początku się załamałam, ale teraz tłumaczę sbie. Różne niedobory ludzie mają. Trzeba uzupełniać magnez, żelazo, a ja akurat muszę uzupełniać hormon.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malli
hej!!!! może to głupie ale czy któś ma do sprzedania eurythox, jakikolwiek???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licho6
malli. Nie szalej. jeżeli nie chorujesz na tarczycę ,to nie bierz bez konsultacji lekarza tych leków. Chcesz schudnąć? Mniej jedz, więcej się ruszaj. Ja niestety mimo zalecanej dawki tabletek nie chudnę, a nawet wciąż mi przybywa. Ale nie planuję swojej diety i tu błąd. Brak mi somozaparcia. Chodziłam na basen nawet 5 dni w tygodniu, nie jadłam kalorycznie i waga stała w miejscu. Nie chudłam i nie tyłam. trudno. Od jutra będę jeść wg grupy krwi. Zobaczymy. Dziś wydrukowałam sobie trochę materiału i zaczynam działać. Pozdrawiam wszystkich. Wytrwałości!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malli
choruje na tarzczyce i to ok 4 lata tylko lekarz dopiero po wielkiej kłótni wysłał mnie na badania, a okazało się że mam dużą niedoczynność tarczycy(norma 0,83-do ileśtam, a ja mam 0,486) mam 16 lat i zaledwie 149 cm wzrostu i potrzebuje dużych dawek tego leku a nie 1 tab. dziennie, a chuda jestem jak szkapa bo trenuje biegi długodystansowe i sprint, ale o ile długodystansowe idą mi świetnie to w sprincie te parenaście cm robi wielką różnicę :(:( pozatym nie wiesz może jak to jest być zawsze najniższą w klasie, nie móc sięgnąć czegoś w sklepie z półki i być wyśmiewaną przez dzieciaki i to od podstawówki aż po liceum ?????????????????? rodzice mówią że jest dobrze jak jest tylko moje błagania całe życie bagatelizowali, a ja płakałam i nie chciałam chodzić do szkoły a teraz się dziwią że ich nienawidze , para sukinsynów jeśli masz lek i chcesz go sprzedać to pisz na mail : zawodniczka40@onet.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczka80
witam!! ja mam 29 lat i mam hashimoto biore eutyrox 50 ale moja córka ma 4,5 roku i tez ma stwierdzoną niedoczynnosc bierze letrox 25,dzis miala usg robione i oto wyniki: płat lewy 2,5x0,7x0,6=0,5 płat prawy 3,2x0,7x0,7=0,8 tarczyca o objetosci 1,3 ml jednorodna przepływy w normie homogenna lekarka powiedziała ze to wada wrodzona i tabsy juz do konca zycia bedzie musiała łykac....tak jak ja..aż sie boje czy to nie wpłynie na jej rozwój ,na razie rozwija sie normalnie ale jest troche nadpobudliwa,ale martwi mnie to jak to bedzie w okresie dojrzewania czy moze miec z tym jakies problemy? czy ktos mi poradzi ? moze zna też ktos taki przypadek dziekuje))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOOJOO
Witam! Mam stwierdzoną niedoczynność tarczycy po wyniku TSH. W środę idę do endokrynologa, mam nadzieję, że mi pomoże, bo paskudnie się czuję. Mam okropne zawroty głowy, jestem wciąż zmęczona. Zastanawia mnie jednak fakt, że nie jest mi nigdy zimno, wręcz przeciwnie, okropnie się pocę zwłaszcza rano, wciąż mi gorąco chociaż w domu temperatura jest w normie. Czy to też objaw niedoczynności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 999monia999
Wczoraj dowiedziałam się że mogę mieć niedoczynność tarczycy(moje tsh było 6.001). Mam 19 lat 165 wzrostu i od czasów gimnazjum ważę 45kg. Nie mam też żadnych innych objawów, może poza tym że zawsze mam zimne ręce, ale to u mnie rodzinne. Powiedzcie proszę czy taki wynik może być objawem czegokolwiek innego (zaspania, mniejszych ilości jedzenia ostatnio itp.)? Jestem załamana, oprócz tego mam chore oczy(ogromna wada wzroku), nerki(od byle czego od razu są chore), już nie mam siły się dowiadywać o kolejnych chorobach, mam 19 lat a problemów ze zdrowiem tyle co niektórzy 60-latkowie a tu jeszcze się dowiaduję że być może utyję i będę miała problemy z ciążą. Czy taki wynik badania może oznaczać cokolwiek innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drrr
Witam wszystkich, Ja mam guzka na tarczycy a ostatnio po badaniach wyszło, że rośnie mi TSH w czerwcu byłam blisko górnej granicy (niedoczynności). Wiem czy niektórzy pisali o wysokich poziomach, ja muszę swój zmierzyć (według lekarza-Endokrynologa sprawdzić czy mi rośnie bo jeśli tak to przepisze mi leki) i wybrać się na prywatną wizytę bo na refundowaną to u mnie w mieście czeka się 4-5 miesięcy :-/ Ja mam również te same objawy o których pisali inni (bóle głowy-ostatnio bardzo często, nieregularne miesiączki-czasami nie mam 2-3 miesiące wcale, ospałość i wieczne zmęczenie-mój mąż mówi, że życie prześpię, a ja nic za to nie mogę). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenita
Ja szczerze mówiąc jeszcze 2 lata temu nie wiedziałam nawet jak uciążliwa może być niedoczynność tarczycy póki nie przytyłam(przez te 2 lata) 40 kg!!! Waga idzie w górę, leczę się, jem mało, dopadła mnie już cukrzyca i bardzo wysoki cholesterol. Ogóle samopoczucie bardzo złe, choroba postępuje, szukana jest przyczyna. Byłam w klinice endokrynologii i czekam na ściślejsze wyniki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenita
Jodyną nie ale jodem tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarczycowa
Witajcie ku pociesze dla planujacych macierzynstwo: lecze niedoczynnosc (niewysoka) od kilku ladnych lat i jestem obecnie mama 3 dzieciaczkow. Wszystkie urodzone po tym, jak zachorowalam. Niedoczynnosc powoduje nieplodnosc, ale jest ona najczesciej odwracalna, a przynajmniej byla w moim przypadku. We wszsytkich ciazach pilnowalam wynikow, grzecznei lyakalam przepisane dawki i poziom TSH byl ok. Dzieciaczki zdrowiutkie, silne, za to ja po 3 porodzie juz mam mneijsza forme ;) Tzn znowu wpadlam w niedoczynnosc i mecze sie z bolami glowy i sennoscia. Zazwyczaj pomagalo pare dni zmienionej dawki i czulam sie nowonarodzona, tym razem mija miesiac a tu d u p a czyli nic :( ciekawe czy i kiedy minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewesa666
Pomóżcie mi, może któraś z was wie jakie suplementy przyjmować żeby lepiej się poczuć (mieć więcej energii) przy niedoczynności. Strasznie bolą mnie stawy i kręgosłup a do tego ostre PMS, które trwa 2 tygodnie przed okresem. Zaczęłam brać Wild Yam i pomogło na 2 miesiące ale w trzecim miesiącu brania objawy powróciły. Mam 28 lat i chciałabym mieć zdrowe dziecko ale nie wiem czy będę miała siłę się nim zajmować jeśli po porodzie mam się czuć tak samo albo gorzej. Jakie są wasze doświadczenia w tym temacie? Z góry dziękuję za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaaaaa
kobietki postanowiłam napisać bo ja również od roku zmagam się z niedoczynnością tarczycy, brałam już chyba wszytskie dawki euthyroxu, obecnie jestem na N50 i czuje się fatalnie. mam okropne zawroty głowy, ledwo stoje na nogach, nie wiem jak sobie radzić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miona
Hej ! Mam 17 lat . Wczoraj dowiedziałam się , że mam niedoczynnoś tarczycy . ;( W ciągu 4-5 miesięcy przybyło mi około 10 kilo !! A najgorsze jest to , że masz swój rozmiar , a przybywają ci te kilogramy i swoje ulubione ciuchy musisz odłozyć na bok , bo się już w nie nie zmieścisz !! To jest coś okropnego ! Endoktrynolog przepisała mi tabletki ale tak bajzgrze , że nie potrafię odczytać ale to zapewne jód i Eurythox . Włosy wypadają mi garściami , nic mi się nie chce , i wgl odechciewa się żyć . Wszyscy tu piszecie o objawach itp . itd . . Ale co jeść by nie pogarszać sytuacji ? . Jeśli chorujecie i wiecie co macie jeść , to proszę napiszcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miona, unikaj produktów zawierających substancje wolotwórcze. To między innymi kapusta, brukselka, kalafior, soja, gorczyca, orzeszki ziemne. Na hormonach poczujesz się lepiej, zobaczysz :-) i włosy przestaną wypadać. A gdy ustabilizujesz hormony, to chudniecie będzie prostsze. Polecam dietę Montignac, na której bez bólu (zwłaszcza bez głodu) pozbędziesz się zbędnych kilogramów. Pamiętaj o dużej ilości białka każdego dnia - podkręca metabolizm i stymuluje wytwarzanie hormonu wzrostu odpowiedzialnego za spalanie tłuszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Miony
najważniejsze jest branie hormonów w niedoczynności. Lekarz wprowadza hormon powoli, najpierw mała dawka, potem zwiększa. Badania TSH wykażą, jaka będzie dawka ostateczna. Jest o przypadłość, którą się leczy i przy której funkcjonuje się normalnie, ale trzeba się kontrolować. Należy pamiętać, że po zmianie dawki hormonu, trzeba odczekać min 1 miesiąc, aby było to widać w wynikach badań. Po Euthryroxie się nie tyje, ale przy niedoczynności tak, więc podstawa, to wyrównać hormony do normalnego poziomu, a potem jest tak, jakby się chorym nie było. Tylko rano na czczo tabsik z wodą i zapominasz o chorobie. Nie ma się czego bać. Niedoczynnośc jest groźna nieleczona, a szczególnie w czasie ciąży. Jeżeli się ją leczy, uzupełnia brakujące hormony, to ciąży nic nie grozi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej cieszyc!!!!!
moja przyjaciolka jak zaczela brac leki schudla 15 kg w 2 miesiace a zarla jak smok. zawsze miala troche nadwagi a teraz jest chudziutka. i w ciaze udalo jej sie zajsc po latach staran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leczę się na niedoczynność już od 12 lat. Od tamtego momentu waga wzrosła mi o jakieś 6 kg, ale to nie jest tak że tyjesz czy chudniesz po lekach, na to składa się wiele czynników, m.in. apetyt, a że ja lubię gotować to teraz mam za swoje - przy wzroście 160 cm ważę prawie 70 kilo Kiedy byłam u ginekologa-endokrynologa, kazał mi zrzucić parę kilo żeby wyniki TSH były trochę lepsze - mam ok 1,7, a najlepiej mieć ok 1,0, zwłaszcza dla takich osób jak ja, które chcą mieć w przyszłosci dziecko. Ale ostatnio odkryłam bardzo fajną stronkę na której napisane jest co można a czego nie jeść żeby sobie pomóc. Przede wszystkim pamiętaj o regularnym zażywaniu Letroxu lub Eutyroxu (zależy co dostaniesz)na czczo, na GODZINĘ przed śniadaniem - ja robię tak ze mam codziennie budzik w telefonie na szóstą, łykam procha i dalej w kimę, jeśli mogę sobie na to pozwolić :) To jest ta stronka: http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/dieta-w-chorobie/dieta-przy-niedoczynnosci-tarczycy_36945.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miona
Dziękuję za pomoc . TSH mam 1,256 . Może to nie aż tak słabo ale jednak przytyłam 10 kilo w ciągu 5 miesiecy . Nie wiem jaką mi dałą dawkę ale chyba Euthryrox 80 albo 50 , jeszcze nie w ykupiłam tabletek ale jutro lub w piatek będe je już mieć . ;) Piję dużo wody , baniak 5 litrowy mam na dwa dni max trzy . Słyszałam , że przy niedoczynności trzeba pić dużo wody , a takze czerwoną herbatę , zieloną no i czarną . Zaczęłąm pić zieloną przedtem tez od czasu do czasu piłam ale teraz mam zamiar pić ją 2 razy dziennie , no i kupię sobie tę czerwoną . Mam ze 161 cm wzrostu i ważę 64 kilo , w zesłym tygodniu 65 , wiec kilo mi spadło . Obym zgubiłą te 10 kilo bo chce powrócić do swoich ulubionych rzeczy , które leza teraz na strychu . ;( Wskazano mi jeść 5 razy dziennie mniej ale 5 razy , przestawiam sie an ten tryb . Gdyż do nei dawno jadłąm czasami tylko raz dziennie albo dwa . Śniadania przeważnie nie jadłąm bo nie umiem zbytnio rano jeść chyba , ze mi się zachce to tam zjem coś ale takto nie jadłam . A teraz muszę czy tego chcę czy nie . Na ogół to mało jem ale cóż z tego jak utyłam . Włosy to mi tak wyjatują , że moja mama już wyzywała bo gdzie nie spojżała to wszędzie byłyu moje włosy . Mnie też to już zaczyna denerwować od jakiegoś czasu ale już sie przyzwyczaiłam do tego . Moze jak bd zażywać te tabletki to mój uporczywy kłopot się zmniejszy . Aguś i marianno dzieki za stronki na pewno je dokładnie przejżę , od wczoraj przeglądam różne strony ale żadna dotychczas nie zaspokoiła moich potrzeb .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Czy miała z was któraś tak, że przy używaniu euthyrox'a nadmierne sikanie lub czasem apetyt mimo to ze 2 h wcześniej się jadło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to robić:( ktos pomoże?
Ostanio miałam robione badanie TSH i wyszło mi ze mam 4,5 przy normie 4,2 to moze nie jest jakoś duzo ponad norme ale jednak jest. I w zasadzie to wyjasnia logiczne dlaczego przespałabym cały dzien i dlaczego ciągle mi jest zimno pomimo ze jest ciepłno - z tym objawiem sobie najgorzej radze potrafię ubrać polar i grube skarpety a jednak to czuje syskomfort z powodu zimna. W zasadzie to zastanawiam się czy iść z tym wynikiem do lekarza czy można to leczyć w moim przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to robić:( ktos pomoże?
Ostanio miałam robione badanie TSH i wyszło mi ze mam 4,5 przy normie 4,2 to moze nie jest jakoś duzo ponad norme ale jednak jest. I w zasadzie to wyjasnia logiczne dlaczego przespałabym cały dzien i dlaczego ciągle mi jest zimno pomimo ze jest ciepłno - z tym objawiem sobie najgorzej radze potrafię ubrać polar i grube skarpety a jednak to czuje syskomfort z powodu zimna. W zasadzie to zastanawiam się czy iść z tym wynikiem do lekarza czy można to leczyć w moim przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawostka? Moja droga do zdrowia Jest to kolejna historia osoby która odzyskała zdrowie dzięki żywieniu optymalnemu. Moi drodzy! Wiek dorastania to wiek katorgi zwłaszcza dla dziewczynek, które zaczynają bardziej się przyglądać swojej figurze. Między okresem dorastania a okresem dojrzewania to jeden wielki niespokojny wulkan, który pod wpływem niespokojnego snu może wybuchnąć. Tak jest z dziewczynkami, które pod wpływem swoich rówieśnic zaczynają „wybuchać pod względem swojej figury. Zaczyna się presja, moda na szczupła sylwetkę.Stanie przed lustrem, wertowanie różnych czasopism a nawet książek ,które polecają przeróżne diety. Taka małolata zaczyna być nieznośna w domu, zaczyna wybrzydzać w domowych posiłkach albo po kryjomu wymusza się do wymiotów. Ukryta bulimia, anoreksja a także stosowanie coraz to więcej diet cud. Nasz organizm zaczyna sam się buntować. Dziwne choroby takie jak nieżyt żołądka , cukrzyca, co sezonowa grypa wiosenna , zimowa, anemia i wiele innych, które powstają z powodu złego odżywiania. Ja byłam taką małolatą, która przyglądała się koleżanką, które zajadły się na długiej przerwie pobliskiej cukierni pączkami a ja nie mogłam sobie pozwolić na słodkości, ponieważ byłam jak na swój wiek dobrze rozwinięta i wyrośnięta a do tego lustereczko nie ukrywało prawdy. Więc uciekłam w sport(bieganie, jazda na rowerze stacjonarnym, tenis, obozy wędrowne, sportowe, jednym słowem ciągły ruch.) Pomimo maksymalnego wysiłku i domowego jedzenia z czasem moje samopoczucie nabierało wstrętnego charakteru. Nie wiedziałam co jest grane. Przyszła szkoła średnia i znowu jedna wielka presja rówieśników moda, piękność, moda na zdrowe odżywianie, wśród dziewczyn pojawił się wegetarianizm a do tego jakby nie było szkoła rolnicza. W latach 90-tych w szkole zaczęto na lekcji gotowania mówić o walorach wegetarianizmu i gotowaniu bez tłuszczowym tylko na olejach roślinnych. Fajnie było roślinki, warzywka pod różną postacią no i mój sport. Do czego to doprowadziło. Zamiast szczuplej sylwetki coraz szersze biodra coraz mniej chęci do sportu, i sezonowe grypy. W tym czasie dostała się w moje ręce książka autorstwa Earla Mindella „Biblia witamin bardzo skrupulatnie przestudiowałam tą książkę. Zaczęłam stosować odpowiednie witaminy do mojego trybu życia. Stosowałam je od drugiej polowy lat 90-tych do końca wieku. Wszystko było w porządku z moim organizmem nie chorowałam ale, producenci chwycili bakcyla i witaminki zaczęły drożeć. Koniec 20-wieku witaminy poszły w kąt. Rok 2000 zaczęłam pracować w zawodzie, gdzie potrzeba bardzo dużo się ruszać co mi odpowiadało(dieta domowa tradycyjna polska kuchnia). Trafiła mi się książka autorstwa pani Mai Blaszczyn „Styl życia, który leczy też bardzo dobrze ją przestudiowałam. Zaczęłam tę dietę stosować i skrupulatnie przestrzegać wszystkie zalecenia jakie poleca pani Maja. Oczywiście schudłam Śniadanie wyglądało tak: wydrążona bułka z miąższu wkład składał się z posiekanej surówki nasączonej oliwą, a do popicia soczek pomarańczowy, obiad ugotowana kasza z surówką popijane herbatą, kolacje już sobie odpuszczałam ponieważ byłam tak dziwnie wzdęta że nie miałam ochoty na wieczorny posiłek. Przez ok. pół roku stosowałam tę dietę. Nie mogłam patrzeć na te wszystkie warzywka, kaszę i inne tego typu produkty, a mój ulubiony sport poszedł w kąt. Druga połowa 2000r to dieta domowa i o dziwo zaczęłam się czuć dobrze. Ale teraz trafiła mi się książka autorstwa dr J.DAdamo i Catherine Whitney „Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi bardzo mi się podobała ta książka. Dużo się dowiedziałam o wędrówkach ludzi, którzy ciągle byli w ruchu raz że poszukiwali jedzenia a drugi raz to oni musieli uciekać przed „jedzeniem żeby nie być zjedzonym. Dopóki ludzie wędrowali i żyli z jedną grupą krwi „0 to czuli się dobrze. Przyszedł czas życia osiadłego, i jakaś tam każda grupa ludzi „wylądowała na określonym kontynencie o określonym klimacie. Związku z tym także ludzki organizm zaczął się zmieniać i dostosowywać do warunków klimatycznych.(dalszy ciąg zalecam samemu do przeczytania tej książki)Wróćmy jednak do tej zalecanej diety. Stosowałam tą dietę opartą na grupie krwi. Na śniadanie: wafle ryżowe posmarowane toffu, obiad kurczak z odpowiednimi warzywami do mojej grupy krwi, kolacji brak. Wszystko porządku było z tą dietą dla mojego organizmu, ale niestety raz że produkty niektóre ciężko dostępne (w tamtych czasach) a drugi raz że drogo to wychodziło i nie smaczne to cholerstwo było. Przeszłam do tradycyjnej polskiej kuchni. Przyszedł rok 2001, kłopoty ze zdrowiem wieczne zmęczenie niezadowolenie z aktywnego życia no i frustracja. Po tych wszystkich dietach i witaminach organizm się zbuntował i pokazał co to znaczy eksperymentować na ludzkim organizmie. Zaczęły się duszności w klatce piersiowej, wypluwanie nadmiernej ilości flegmy, oraz jak na mój wzrost metr 1,70 waga 72 a rozmiary 44 i 46. W kwietniu 2001r wykryto u mnie 4mm torbielkę na tarczycy, lekarz rodzinny powiedział żebym się tym na razie nie przejmowała no i tak zostawiłam swoje zdrowie na łasce lekarza rodzinnego. W drugiej połowie 2001 r zmieniłam stanowisko pracy. A tam na moich oczach pojawił się szef gruby jak „gruba Berta a do tego żywił się dość tłuszczowo z uśmiechem na twarzy, jak na mnie widok imponujący a zarazem przeraźliwy. Nie krytykowałam i nie oceniałam tylko obserwowałam z wielkim przerażeniem. A to się okazało że szef mnie obserwował i tak po pól rocznej wzajemnej obserwacji szef prosto mi w oczy powiedział „Magda dupa Ci rośnie, co się dzieje. Najpierw zrobiłam się czerwona jak burak , a następnie wściekła jak on może do mnie tak mówić skoro sam jest przykładem ludzi przetłuszczonych. Jak się uspokoiłam to wytłumaczyłam że biorę tabletki hormonalne, które prawdopodobnie są przyczyną mojej szerokiej dupci. Szef się tylko uśmiał i poprosił mnie do swojego biurka i wytłumaczył na czym tabletki hormonalne bazują. A mianowicie bardzo dużo pobierają węglowodanów, które nieświadomie poprzez pokarm dostarczamy do organizmu. W ten sposób 7 paździrnika 2001r wkroczyłam na życie optymalne, mijały dni aż tu nagle przypomniałam sobie że tarczyce mam chorą. Poszłam do kontroli do endokrynologa 19grudnia, 2002r ,a w tym czasie nie zdążyłam się zorientować, kiedy ustały duszności w klatce piersiowej, wypluwanie flegmy oraz, kiedy znikła modna grypa. Po wynikach USG, endokrynolog zdziwił się że niema torbielka 4mm.Ale się śmiałam w duszy i zadałam sobie pytanie, czyżby dieta? Lekarz jedynie zapisał mi leki „Euthyrox N 100 jakby nie było, tarczyca była w fatalnym stanie, po prostu było trzeba ją odbudować a to trwało dwa lata, dzięki DO i minimalnej ilości tabletek unikałam operacji. Potem tylko powtarzałam badania USG tarczycy tak jak chciał lekarz. Lekarz zmniejszył dawkę z 100mm na 75mm na razie jeszcze biorę, ale zalecił żebym jadła ryby. Co mnie bardzo usatysfakcjonowało, bo na ŻO są zalecane ryby co najmniej raz w tygodniu, jak przystało na tradycję co piątek na obiad konsumuje śledzika w śmietanie lub węgorza. Tym sposobem wracam do zdrowia i zadowolenia z życia. Ale niestety jestem czarną owcą w rodzinie, bo co zjazd rodzinny zaczyna się, krytyka w moją stronę. Wieczne gadanie że będę chora, że nie dożyję wieku pięćdziesięciosześcioletniej ciotki, i tak w kółko. Najsmutniejsze jest tym wszystkim że to tłumaczą mi ludzie, którzy bez przerwy chorują, biorą coraz więcej reklamowanych tabletek przeciwko czegoś tam. I co ma począć taka samotna „nastolatka co ma więcej „oleju w głowie co jej starzy nie rozumieją. Magda Woszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem na żywieniu optymalnym 8lat .zjadam tygodniowo ok 30 jaj,wyniki mam super. na żo tez jemy czekolade, desery,lody ale wszystko optymalne. chlebek tez optymalny. żywienie prawie bez wyrzeczen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leki nie spowodują, że schudniesz. Żeby wyregulować pracę tarczycy musisz zmienić nawyki żywieniowe, a wspomagać się nie tabletkami,ale duża ilością wody mineralnej, no i dołączyć do tego wysiłek fizyczny, nawet lekki. Włącz do diety jak najwięcej białka (jajka, chudy ser, drób), ryby morskie (są bogate w jod) i warzywa. Pij dużo wody, najlepiej wybierz taka, która zawiera zwiększoną dawkę jodu, z doświadczenia mogę Ci polecić Ustroniankę z jodem. Jest świetna i bardzo smaczna, a wiadomo, że jod wchłonie się w takiej postaci lepiej niż w postaci tabletek. I najważniejsze - nie załamuj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mam problem ale chyba z lekarzem??????????? Mam tsh 3,36 tak jest w normie ale ja sie źle czuję i miałam łojotok na twarzy a teraz mam suchą skórę na twarzy i na ustach i na łokaciach i w of=góle jest sucha naweet z ust i z twzarzy mi schodzi skóra. Lekarz nie widzi problemu i mnie spławił a ja mam objawy sucha skóra mimo iz nigdy nie miałam suchej skóry i złe samopoczucie jak by mnie ktoś w głowę walnął czymś tak się czasem czuje. Co z tym zrobić? lekarz mówi że tsh 3,36 to norma a ja mam objawy. ft3 i 4 nie badałam bo mi nie zlecił a kasy nie mam na badania i co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×