CIASTO NA GOFRY - pomóżcie , bardzo proszę - PORAŻKA

Próbowałam wczoraj upiec w gofrownicy gofry ... Kupiłam nawet bita smietanę i jagody . Wszyscy czekali z niecierpliwością .. Wyszło cos okropnego : takie gumowate , ciężkie i mokre. Bardzo proszę może ktoś wie co ja źle zrobiłam ? Ubiłam na pianę białko z jajka ; do mąki wlałam żółtko , mleko , troszeczkę soli i proszek do pieczenia , dodałam białko i na koniec rozstopione masło . Konsystencja była taka jak na naleśniki . i.......porażka totalna [zły] co zrobiłam źle ? Pozdrawiam Kinga

Te produkty , to tak na oko wsypywałam , ale proszku do pieczenia prawie 15 g ( ok polowę torebki )

moze to maslo...... ? ja nigdy do ciasta nalesnikowego nie dodaje tluszczu. Mleko, jajka, maka sol i odrobina proszku do pieczenia lub soda oraz cukier waniliowy, jezeli mają to byc np naleśniki na slodko lub gofry.I całkiem znosne mi wychodza....... ......tak..... mysle, ze to masło sprawiło, ze ciasto stało sie \" cięzsze\".

kinga no i zdecydowanie za dużo proszku, odrobina....maksimum na czubek łyzeczki ;).

Blondynka , dziekuję ! zaraz zrobie próbe bez masła ,,, ale q...cze ja ogladałam na dwójce w TV kilka dni temu taki program kulinarny .. i tam gość dodawał do trzech rodzajów gofrów ( np. była opcja gofrów kakaowych ) - zawsze na końcu rozstopione masło . ;( Kinga

w telewizji czesto podają udziwnione przepisy :O, ktore nie zawsze się udają . Sprobuj bez tego masla z mniejszą iloscią proszku do pieczenia. Zycze udanego wypieku;)

i jeszcze coś mi sie przypomniało.....gdzies slyszalam, ze tego typu ciasto powinno odstac jakis czas bo wtedy nie jest\"zmeczone\" - cokolwiek to ma oznaczac mozna i do tego sie dostosowac ;).

4 całe jaja, 180 g mąki żytniej, 100 g cukru, 1 łyżka stopionego masła, 4 łyżki stołowe wody. wszystko wymiesac i do gofrownicy ( w porcjach )

i sa chrupiące 2 szkl. mąki, 2 szkl. mleka, 1 łyżka proszku do pieczenia, sól, cukier (dowolna ilość), 1/3 szkl. oleju, 2 jajka.

tak o tym odstaniu , też ten gość w TV mówił ,, ale z tym proszkiem do pieczenia , to było właśnie pół paczki , ( przy dwóch typach gofrów) i raz ,że dwie łyżeczki - na ten trzeci typ. Jesli Tobie wychodza gofry bez masła , to pewnie tu jest pies pogrzebany \" ;) Dziękuję Kinga

no właśnie ! jeszcze zapomniałam ,że cukier też do tego ciasta wsypałam ... A może ( skoro babcine gofry są takie \"chrupiące\" ) a dodaje 1/3 szkl. oleju ,dlatego taka ciężka guma wyszła , bo to masło było ciepłe ?? Kinga

Wracam do kuchni ... muszę się zrehabilitować za wczoraj :P Pozdrawiam i baaaaardzoooo dziękuję Kinga

Ja korzystam z tego przepisu ponizej. Gofry są super:) 10 deko margaryny (rozpuszczam ją i praktycznie gorącą wlewam do mąki) 2 szkl. mąki 5 łyżek cukru 2 całe jaja 2 łyżeczki porszku do pieczenia szczypta soli ok. 0.5 l mleka (wlewam na oko). Ciasto robię niezbyt gęste, ale i niezarzadkie. Najlepiej spróbuj sobie i tak i tak. Powodzenia

Ja robię tak (i wychądzą pyszniusińskie ;)): 3 jajka 2/3 szklanki mleka 8 łyżek oleju 3 łyżeczki cukru szczypta soli 2 łyżeczki proszku do pieczenia szklanka mąki ...chyba o niczym nie zapomniałam (już chyba z pół roku nie robiłam)

Moja siostra miała podobną sytuację! Zrobiła ciasto z przepisu a wyszło nic dobrego taki miękki glutek. Okazało się, że to nie wina przepisu tylko - Gofrownicy! na maszynie była moc 700W, a powinna być dwa razy większa aby goferki wyszły.... Warto zaopatrzeć się w dobry sprzęt...