pytanie o malowanie ust szminką

mam trochę głupie pytanie, ale naprawdę nie wiem. chodzi mi o malowanie ust szminką albo pomadką ochronną, generalnie wszystkim w sztyfcie, czy błyszczykiem z aplikatorem 'patyczkiem'. czy przypadkiem jak maluje się tak i np. często poprawia makijaż w ciągu dnia, to naciskając i naciągając skórę ust, nie powoduje się szybszego powstawania zmarszczek czy nie wpływa się niekorzystnie na kształt ust (właśnie przez to naciąganie czy przyciskanie sztyftu). pytam, bo mam 20 lat, maluję się od dwóch, i np po nałożeniu pomadki już bardzo widać mi pionowe kreseczki na ustach - jedna na samym środku już dość wyraźna :/ może to dlatego, że wogóle mam dosyć suchą cerę? aha - używam tylko nawilżających szminek - owocowej Nivea, odżywczej szminki nabłyszczającej z Avonu i Privi Satin.