Dwóch?

Czy to normalne, że kocham mojego chłopaka i mojego najlepszego przyjaciela w ten sam sposób? I czy oszukuję kogoś ukrywając to?

tak

bo tak naprawde Ty nie kochasz zadnego....

Nie wiem, czy to normalne, ale ja mam to samo. Jestem z moją żoną, którą darzę uczuciem, a od ponad 15 lat kocham naszą wspólną przyjaciółkę (ze wzajemnością). Tak jakoś w życiu chyba bywa .....

żadnego nie kochasz, bo milość nie rani przedmiotu miłości...

mysle ze to normalne. w pewnien pokrecony sposob oczywiscie. nio i fakt. milosci to jeszcze nie znasz skoro masz takie dylematy

milosc ma tysiace twarzy, nie zawsze smakuje tak samo... mysle, ze mozna kochac dwoch a nawet trzech, czterech czy wiecej facetow, kazdy jest inny i kazdy ma w sobie cos, czego poszukujemy, potrzebujemy... idealnie jest, kiedy to wszystko ma ten jeden jedyny ale przeciez idealow nie ma... trudna to sytuacja, oj trudna ale wszelkie kroki, posuniecia i decyzje naleza tylko do ciebie

Woda uklon w Twoim kierunku...zyciowa prawda

jedną osobę.

od dzisiaj bede kochal wiele kobiet.. jako facetowi mi to odpowiada .mam nadzieje ze i wy dziewczyny nie bedziecie mi mialy tego za zle moje przyszle partnerki :) oczywiscie bede oszukiwal ze kocham tez inne >>> pasuje ???

zgadzam sie z --- pogadamy za kilka lat, naucz sie zycia a potem o nim dyskutuj

widze ze jednak oddzwiek jest . a skad wiesz wdziecko ile ja mam latek cio ? bo ja czytam twoje posty to czuje ze jestes nieletnia jeszcze. poznasz smak milosci zdradzonej kiedy ktos cie bedzie oszukiwal to pogadamy. ale widze ze zaklula praweda moich slow :)

jednak jesteś małolatem:p cio? :p

marny z ciebie psycholog, marny moze tak: dziekuj losowi ze cie uczynil prostszym, latwiej ci bedzie w zyciu, wszystko sobie podzielisz na biale i czarne, dla ciebie nie ma calej skali szarosci pomiedzy i ciesz sie, bo odnalezc sie w labiryncie uczuc, odczuc i emocji jest jedna z najtrudniejszych rzeczy w zyciu

probowalem udowodnic ze nalezy sie postawic na czyims miejscu zeby troche doswidczyc co moze czuc kobieta ktorej facet kocha tez kilka innych albo na odwrot. ciezko jest co ?? jasne ze ciezko sie postawic na czyim s miejscu ale nie sadze ze gdyby chodzilo o ktoras z was osobiscie to chcialabyscie zeby wasz facet kochal jeszcze kilka. no albo ja jestem starej daty. a dojrzalosc dziecko drogie liczba latek sie nie liczy. zapamietaj to bo sie srodze w swoim zyciu zawiedzieszx:)

hhehe dziekuje losowi ze jestem tak prosty a nie tak skomplikowany jak woda, ktora pewnie ma siwa brode i doswidczenie 100 psychologow hahahahah. przynajmniej latwiej mi w zyciu niz takim popapranym ludziom skomplikowanym:)

:p

ale jednak jak widze argumenty sie skonczyly i zaczyna sie ublizanie mi. to znak ze nalezy zakonczyc dyskusje z ludzmi dojrzalymi :) pozdrawiam wszystkich prostych i bardzo prostych ;) oceniajcie ludzi po pozroach to sie przejedziecie kiedys hahahahah

zgadzam sie z-- przeczytaj dokladnie jeszcze raz temat, bynajmniej nie dotyczy tego co moze czuc kobieta czy mezczyzna w sytauacji gdy dowiaduje sie ze nie jest jedyna osoba kochaną przez ta druga, tamat dotyczy tego CZY MOZNA KOCHAC WIECEJ NIZ JEDNA OSOBE wiec nie unos sie tak strasznie. Skoro nie umiesz prowadzic dyskusji, a co gorsza nie rozumiesz tematu topiku to lepiej idz na spacer..

Po prostu nikt nie ma ochoty na dyskusje z prostym czlowiekiem...

:D może na erotycznym się wykażesz , bo o uczuciach chyba niewiele wiesz.

.