Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maby

Proszę pomóżcie, poradźcie...

Polecane posty

Gość maby

Szykujemy się do powrotu z moim narzeczonym, próbujemy odbudowac zaufanie, rozmawiamy o tym, co nas bolało, o tym co się wydarzyło, gdy nie byliśmy razem... On chcę pójść do psychologa, bo ma parę problemów, które trzeba rozwiązać, by nam się udało. I tu nagle na gg wczoraj odzywa się do niego jakaś dziewczyna, która chce się z nim umówić. Pisze, ze takiego przystojniaka rzadko się spotyka, ze jest sąsiadką. Potem się dziwi, ze z kimś się spotyka, bo miała juz informacje, ze jest sam. Okazuje się, ze zna moje imię, wie parę faktów z mojego życia (trzy dokładnie), wie jak wyglądam. Zna jego numery na kom, do domu. Kazał jej spadać. Dzisiaj napisała z innego numeru, ze będzie mu codziennie przysyląć parę faktów z mojego życia, ze go zdradziląm z xxx (tu jakieś bzdurne imię wymyśliła),ze niby w jakiejś knajpie go poznałam. Podała nazwę knajpy, w której ja byłam dwa razy w życiu ze znajomymi z pracy. Akurat jak z moim Miśkiem byliśmy pokłóceni. Misiek jest cholernie wrazliwy na punkcie zdrady, zaborczy, zazdrosny. Zadzownił do mnie przed chwilą i pyta czy znam xxx (tutaj to imię), kiedy ostatni raz uprawiałam seks!!!! Szok! NIby jej nie wierzy, ale się zdenerwował. Ona wcozraj mu powiedizala, ze i tak będzie jej i namawia go na spotkanie, zapewniając, ze się zdziwi, ze to będzie niespodzianka. jutro ma mu znowu napisać jakieś "fakty" i ewentualnie podać numer do tego xxx, z którym go niby zdradziłąm. Jestem w szoku, ze ktoś moze być taką swinią, ze ktoś w ogóle moze się posunąć do czegoś takiego. Ale nie wiem co robić. Mam numer gadu, z kórego pisała wczoraj, ale to moze być przecież tymczasowy. NIe wiem co robić. Bardzo go kocham, chcę by nam sie. udało. Ale z drugiej strony jeśli on jej uwierzy, to czy jest sens??? Ona mu wypisuje, ze ja jestem intrygantką, ze komuś zniszczyłąm zycie, same bzdury wypisuje. Załąmałam się, bo nie wiem co robić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maby
Nikt mi nic nie poradzi? NIe powie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forviks
radzę Ci znajdz sobie innego. wiem z własnego doświadczenia, że ona go jednak przekona. szkoda czasu na szarpanie się o uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitaxx
A ja bym jednak trochę poczekała.Jeżeli chcecie odbudować ten związek to daj facetowi szansę.Zobaczysz czy ufa i wierzy Tobie czy jakiejs glupiej babie!!Szkoda mi Ciebie i mam nadzieję że masz mądrego faceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maby
Całą noc nie spałam, myślę o tym, jestem przerażona. Przecież w takim układzie, to nawet listonosz moze zapukać do drzwi i powiedzieć "przespałęm się z Pańską żoną". I co?? Wierzyć mu? Przecież to chore. Tylko boję się co ona moze jeszcze wymyślić??? Bo Misiek mówi, ze to dfziwne skoro zna parę faktów z mojego zycia, a niby tu kłąmie? I jeszcze napisala, ze ten ktoś z kim się przespałam, powiedizał, ze jestem "mało aktywna". Prostaczka jakaś. NIe wiem, jej chyba nie zależy na Miśku tylko na tym, by mi dokopać. Boję się takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepszą reakcją jest
brak reakcji. tylko winny się tłumaczy. a jak zaczniesz to robic- tłumaczyc sie z kazdej bzdury wymyslonej przez nią-to zupełnie straci do ciebie zaufanie(twoj misiek). swoja droga,gdyby twoj misiek cie kochał, to nie słuchałby innych, obcych bab.gdzie jest jego lojalnosc w stosunku do ciebie? dziwne to wszystko...jakies podejrzane. moze zapytaj go czy na pewno chce z toba byc? tak ni z tego ni z owego jakies babsko ma na niego ochote...hmm? ja bym sie zastanawiała. ale zycze powodzenia. jesli naprawde sie kochacie to wszystko bedzie ołłrajt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie pomyslalas,ze to ten Twoj chlopak w taki sposob chce Cie sprawdzic??i moze to on podklada sie pod ta dziewczyne?? ja mialam podobne doswiadczenie i to facet sie podawal za dziewczyne!!!!! pomysl nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znosze kolesi którzy
większosc zycia spędzają na szpiegowaniu, sprawdzaniu itp. swoich ukochanych. dla mnie to jedno wilekie zbiorowisko kompleksów.jakies cwoki bez pewnosci siebie. i własnie na takiego wygląda ten Twoj ukochany. niech powie jej,zeby spadała. jesli cie kocha i nie ma z tym nic wspolnego, to na pewno to zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maby
Dzięki Wam... Ja też się zastanawiałam czy to moze być on, ale pierwszą rozmowę z nią mi przesłał, zatem nie mógł raczej tak szybko się przełączać z numeru na numer. MI się tez wydaje podejrzane to, ze ona akurat teraz. I te niekóre fakty, co zna, to sa świeze, nie wie onich wiele osób, bardzo malo. I ja też pomyślałam, ze to będzie sprawdzian. Jak będzie madry, to wie co robić, macie rację. A jeśli jej w to uwierzy, to dobrze, ze teraz to się okaze, a nie za parę lat. Bo idąc tym tropem, to można uwiarzyć każdemu, w najgorszą bzdurę. Sąsiad moze przyjść i powiedizeć "Dzis Panska żona puściłą się z ogrodnikiem". I co? Rozwód? Zatem będzie to sprawdzian. On ma straszne problemy z zazdrością. Dlateog ten psycholog. Rany? MOzę faktycznie to on? Albo moze wykorzystał fakt rozmowy przedwczorajszej i wczorajsza to blef? Bo jak poprosilam by mi ją przesłął, to powiedizal, ze ją skasował. Już nie wiem w co wierzyć. NIe znosze być w takiej sytuacji, staram sie ich unikać. Tak się nie da żyć po prostu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli ma na gg poweragg
to spokojnie moze sie klonowac. ale dziwny ten twoj koles. wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maby
Ja coraz bardziej zaczynam wątpić w tę wczorajszą rozmowę. Co do pierwszej jestem pewna, ze to nie była fikcja, ale ta wczorajsza? MOze faktycznie wykorzystał fakt i mnie podpuśicł. Bo jest dziwnie spokojny. NOrmalnie pracuje dizsiaj, rozmawialiśmy i powiedizal, ze przejdziemy przez to, że ktoś chce nam świństwo zrobić. Jessuuu! A jeśli on mnie podpuścił???? Ale nigdy tego nie sprawdze! NIgdy się nie dowiem??? A myśmy się rozeszli własnie przez wybuchy zazdorści i nadmierną zaborczosć. A co to jest powergg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maby
Im dłuzej nad tym myśle, tym bardziej wątpię we wczorajszą rozmowę. Byc moze faktycznie jest ktoś, kto chce mi zrobić świństwo. Ale to bardzo dziwne, bo ta osoba wie o rzeczach, o jakich nawet moi bliscy znajomi nie wiedza, a o wszystkim wie Misiek. MOi znajomi wiedzą np. o jednej rzeczym, ale nie ma nikogo kto by wiedzial jednoczesnie o tych 3 faktach!!!! Tylko On. Już sama nie wiem... Co mysleć o tym??? Przecież to bardzo wazna decyzja, czy chcemy być razem. Misiek już mnie kiedyś podpuścil, ze niby coś wie, żeby sparwdzić swoje podejrzenia. Boję się. NIe chcę tak zyć. KOcham go, ale nie chcę być w chorym zwiazku. NIe wiem co myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powedz miśkowi
ze albo zacznienie oboje z czystymi kartkami,albo on wiecznie bedzie cie inwigiliwał i nic,kompletnie NIC z tego nie bedzie. jego zazdrosc bierze sie z braku pewnosci siebie.na pewno nie jest zazdrosny, bo ci nie ufa. to on ma problem ze soba. albo da sobie pomoc.albo zniszczy ci zycie.a jak nie tobie, to następnej. pogadaj z nim. tak na spokojnie.o swoich watpliwosciach. masz prawo do spokoju,jesli nie zawiniłas w tej sprawie. jesli mądrym facetem ,to da ci sie wygadac i wyciągnie odpowiednie wnioski dla was obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maby
Będę sparwdzac numer IP wieczorem, ciekawa jestem czy się odezwie. NIe wiem czy powiedziec o tym Miśkowi, czy nie. MOze powiem? To wtedy moze nikt sie dziwnym trafem nie odezwie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga ================
Jeżeli masz "czyste sumienie" to twój chłopak niech sie z nia umowi i wtedy po prostu idźcie na to spotkanie razem. Będziesz miała okazję się przekonac co to za jedna, a poza tym jak kłamie to możesz przecież jej powiedziec, że niech uważa bo moze znależć sie w sądzie :-D Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twój Misiek ........
na pewno nie jest w porzadku wobec ciebie, słucha o tobie jakieś ploty... okropność ... Wiesz czesto jest tak jak jak ktoś komus coś wmawia to sam ma wlaśnietakie intencje, wiec miej sie na baczności. Jeżeli nie byliście ze soba, to przeciez każde z was mogło wobić to co sie komu podoba i to na pewno nie jest zdrada. Ani ty do niego, ani on do ciebie o to nie może mieć pretensji :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maby
Właśnie o to chodzi, ze ja go nigdy nie zdradziłąm, ba, nigdy nikogo nie zdradziłąm, w jakimkolwiek związku byłam. Też myślałam o tym spotkaniu, by podszedł najpierw on, zeby się ujawniłą, a potem ja. I być moze sprawa wylądowała by w sądzie. Jest taki artykuł :) To jedna sprawa. Druga to taka, ze mój Misiek zadzwonił do mnie w nocy i nie powiedizał "słuchaj, ta głupia laska pisze to i to i to...". On zadzwonił i od razu zapytał (t-y-m tonem) "czy znam jakiegoś xxx", "kiedy ostatni raz uprawiałąm seks"... "czy go zdradziłąm"... "z kim byłam na rowerze"... To mnie zabolało strasznie. Ze najpierw ostro pytal, a potem powiedizal dlaczego. A jak nie chcialam od razu odpowiedzieć na pytanie, bo obudził mnie, to noc była, tylko chciałam wiedzieć dlaczrgo pyta, to nie odpowiadał tylko dalej ostro zadawał pytania. I to jest chyba gorsze, pal szesć jakąś sukę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maby
Doradzi mi ktoś w końcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt-kaa
Ja na Twoim miejscu bym na prawdę się grubo zastanowiła nad tym związkiem. Pozdrawiam Ciebie i życzę dobrych wyborów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maby
No tak ale czy później moje zaufanie do niego będzie takie jak przed tą sprawą? Sama już niewiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To napewno on!Przynajmniej ja tak uwazqam,bo jesli ma problemy z zazdroscia az takie,ze do psychologa musicie isc,to cie sprawdza!I tu masz dopiero dowod,ze on nap[rawde ma DUZY problem.To niezdrowe,nie wiem czy psycholog jakikolwiek mu pomoze,zebys przypadkiem nie cierpiala potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maby
Dzięki też tak myślę, mam już w głowie kołomyj od tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Przecież takich lasek setki dookoła. To nie z nią macie problem tylko ze sobą. Nie ufacie sobie i prawdopodobnie już nigdy nie zaufacie - nie da się tak odkreślić tego co było, takie rzeczy tylko w filmach. Chyba, że to ma być związek oparty na płytszych relacjach - ale każdy sam powinien decydować o tym, w jakim chce być związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×