Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia-----26

Gdy on jest młodszy...

Polecane posty

Gość Kasia-----26

Czy taki związek ma szanse? Poznalam faceta, młodszego o 5,5 roku. Spotykamy się od paru miesięcy.Przyzwyczajam się do niego, ale sama nie wiem - czy to ma sens? On się wciąż uczy, jeszcze długo zanim znajdzie prace. Ja chciałabym już niedługo mieć męża, dzieci. A zapewne on wolałby jeszcze poczekać. Może w późniejszych latach nie ma taka różnica wieku znaczenia. Ale teraz jesteśmy przed ważnymi wyborami życiowymi. Wyborami pracy, partnerów, nowych rodzin. Któraś z Was jest związana z młodszym? A może jest tu facet mający starszą dziewczynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brigida000
Czesc! jesli myslisz o domu i dzieciach, to ja bym sobie faceta odpuscila, chociaz z 2 strony boje sie udzielac rad, bo rozni sa ludzie. Ale opowiem Ci historie mojej znajomej. Poznala go konczac studia. On konczyl liceum. Mimo to zdecydowala sie z nim byc. Rok temu, gdy ona miala 35 a on 30 zostawil ja, a za pol roku orzenil z dziewczuna 25 letnia. On jako 30 latek jest mlodym facetem. Ona samotna 35 letnia stara panna. Juz dlugo jest sama... poza tym skoro masz 25, to on 21. To jeszcze dzieciak. Nawet jak sprawia wrazenie powaznego itp itd, to nie nabieralabym sie na to. Facet w tym wieku o dzieciach nie mysli. A jesli nawet, to wydaje mi sie ze kazdy czlowiek inny jest majac 20 i 30 lat. Kto wie jaki on bedzie. Przepraszam, jesli nie takiej odpowiedzi oczekiwalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia-----26
Ja mam 26, on dopiero skończyl 20. Wiem że to dziwnie brzmi, ale on naprawdę zachowuje się jak mężczyzna. Z całą pewnością nie jest już chłopcem. Mimo że jest opiekuńczy, czuły, pomaga mi i to ja przy nim czuję się bezbronna i ... młodsza... to jednak wiem że gdybym chciala teraz brać ślub, on - to przeciez jasne - by to odkładał. Z drugiej strony nie chcę czekać na niego (na ślub, na dzieci) 5-7 lat. Jestem wdzięczna za każdą odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Męskim zdaniem
nigdy bym się nie zdecydował na trwały związek z kobietą starszą ode mnie. Po prostu dusiłbym się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziccara
Zazwyczaj nie ma tak, ze konczysz 1 zwiaek i juz trafia sie 2gi. Zycia nie da sie zaplanowac. Skoro jest Ci z nim dobrze to pobadz jeszcze troche, a nuz samo rozejdzie sie po kosciach... A moze pogadaj z nim, opowiedz mu co cie martwi i zobaczysz jak zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam małżeństwo, gdzie kobieta jest starsza o 6 lat. Poznali się jak ona miała 28, a on 22 lata....Długo udowadniał jej, że warto spróbować. Są małżeństwem od 25 lat. To rodzice mojej przyjaciółki, wiem, że są udanym małżeństwem. I jeszcze jeden przykład, bliższy czasowo:) Moja koleżanka z pracy lat 34, była przez 4 lata z chłopakiem też młodszym o 6 lat. Nie udało się, ale ona jest pewna, że to nie była kwestia wieku. Czuła się z nim młodo i bardzo kobieco. Ja sama nie chciałabym aż tak młodszego mężczyzny. Ale wybór należy do Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem Ci
tak, ja również mam 26 lat i młodszego faceta o 2 lata. Do tej pory zawsze było odwrotnie, mój najstarszy partner był 9 lat ode mnie starszy. I z perspektywy czasu brakuje mi tego doświadczenia zyciowego jakie wyczuwałam od starszego od siebie, czułam się taką malutką dziewczynką przy starszym. A teraz co powiem to jest święte, brakuje mi sporów intelektualnych i wielu innych aspektów życia, a przede wszystkim tych emocje jakie wyczuwałam wcześniej. Ostatnio zdenerwował mnie fakt, gdy przypadkowo usłyszałam rozmowe tel mojego lubego z kolegą z któreym nie widzieli się od lat. I co usłyszałam on rozmawiał z nim o mnie i w sposób, który nie był przyjemny. Nie powiedział na przykład o tym, jaka jestem, jak mam na imię ale podkreślił fakt,że jest ze starszą... Poczułam się conajmniej dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jednym słowem odradzamy Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheri_bibi
Nie wiem w czym problem? Kochasz go to z nim bądź:) Mój jest ode mnie młodszy też o 5,5 roku, poprzedni facet był ode mnie młodszy o 3 lata rozstaliśmy się nie przez wiek:) To ze mam mlodszych facetow wynika chyba z tego ze sama wygladam jeszcze jak dzieciak choc mam 27 lat, z moim ukochanym planujemy w przyszlym roku slub a za 2 lata dziecko i to on wyjechal z taka propozycja a nie ja.Ma 22 lata a czuje sie przy nim naprawde bezpiecznie i nie widze zadnego problemu. Nie boje sie ze zostawi mnie dla mlodszej, lat masz tyle na ile wygladasz i sie czujesz a nie ile masz zapisane w metryce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja
ja mama o 2 lata mlodeszego i owszem czasem sie zdarzaja zgrzyty ale to tak jak w kazdym zwiazku,mnie jest dobrze i to wszytsko zalezy od was!!A takie rady "jednym slowem odradzamy ci" to wiesz mozna sobie miedzy bajki wlozyc;) zrobisz jak bedziesz chciala-takie zwiazki wychodza znam przyklady i nie wiek decyduje czy z kims jestes cz nie,albo czy sie rozstajesz czy nie-to inne niedomowienia i niedociagniecia w zwiazku-pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lancleottt
witam:)moja ukochana jest starsza o 6 lat..roznicy wieku w sensie intelektualnym absolutnie nie widac bo jestesmy madre szuje:) moze troszeczke pod wzgledem fizycznym ale pracujemy nad tym:)...fakt koncze studia..moja Pani jest juz kobieta na stanowisku...ma odpowiedzialna prace...hm...smieszne..zawsze gustowala w starszych facetach....nigdy by nie pomyslala ze moze byc z mlodszym partnerem a tu ja:)natomiast ja "preferowalem"starsze kobiety...mam 25 ona zaraz 31 coz ....mieszkamy od siebie 350 km...ale udaje nam sie max co 2 tg byc ze soba...zalezy mi na niej...a jej na mnie...Kardynal Wyszynski kiedys powiedzial.."jesli caly swiat jest przeciwko wam znaczy to, ze miedzy Wami jest cos prawdziwego" pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starsi faceci zenia sie z mlodszymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobaja mi sie mlodsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam znajomych , szczęśliwe małżeństwo od 20 lat. Jak się poznali on miał 24 lata ona 34 lata. Nikt im nie wróżył dobrze a zobacz są szczęśliwi do dziś. Ja mam partnera młodszego o 10 lat jesteśmy ze sobą 4 lata. 5 lat to nie jest tak dużo zależy od charakterów potrzeb i od sytuacji. Daj szanse miłości i nie zastanawiaj się nad drobnostkami. :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×