Placze kazdej nocy...

Wrocilam z imprezy i placze.. Nie wiem czy wiesz ale kiedy wracalam nad ranem ,kladlam sie do lozka i plakalam. Kazdy mowil:badz silna, usmiechnij siei wyjdz do ludzi. Wychodzilam i bylam martwa. Nie slyszalam muzyki, patrzylam w jeden punkt w scianie. Wlasciwie nie wiem czemu odszedles. Skonczylo sie wszystko, twoje znajomosci, pieniadze ,straciles poczucie wartosci. Obiecywales, ze mnie juz nigdy nie odtracisz kiedy bedziesz mial problemy. Tygodnie milczenia, a ja bym tylko chciala wziasc Cie na spacer i powiedziec Ci, ze bedzie lepiej. Krzyczalam,czemu tak mnie odtracasz .Ty mowiles jedynie przepraszam. Mam w niedziele urodziny. To bedzie najsmutniejszy dzien w moim zyciu bo nie bedzie Ciebie. Odszedles bo tak bylo latwiej a ja chcialam tylko Cie wspierac. Czuje teraz bol fizyczny, bo brakuje mi rozmow z Toba. Nie chcialam drogich prezentow, kolacji ani zebys gral przede mna osobe pewna siebie. Chcialam byc przy Tobie. Jutro wstane ,nie zobacze slonca, komorka bedzie milczala. pewnie znowu nie zadzwonisz. A przeciez obiecywales ze nam sie uda jeszcze kilka tygodni temu. Teraz tylko przepraszasz. Brakuje mi Cie jak przyjaciela teraz i to strasznie.... A teraz tylko placze w poduszke aby nikt tych lez nie widzial bo przeciez jutro musze byc silna. Az do nocy ,gdzie bede mogla zdjac maske i patrzec w ten jeden punkt w suficie. Tez chce Cie przeprosic. przepraszam, ze tak Cie kocham i tak mi Ciebie brakuje. Mam nadzieje, ze w koncu ulozysz swoje sprawy i zaswieci dla Ciebie slonce. I prosze Cie ..jak juz kogos pokochasz nie odchodz od tak, bo to bardzo boli. Bardzo...

nie wiem co napisac, trzymam za Ciebie kciuki, badz silna

prawdziwa milosc nie boli badz silna i sie podnies, i pwenie tak uczycnisz, pamietaj moze kiedys to wspomnisz, gdy spotkasz kogos z kim bedziesz szcześliwa, on nie bedzie cie mamil i uciekal przed Toba, wtedy bedziesz juz pewna, prawdziwa milosc nie rani, nie odrzuca jesli ja wesprzesz bedzie rosla w sile pieniadze to tylko dodatek jelsi ktos na nich buduje swoje poczucie wartosci to nikla ta wartosc... Iskierko, wytrwaj, poczekaj, szukaj dalej albo walcz, sprobuj go przekonac ze on sie myli... ty jestes najwazniejsza...

:-(

dlaczego to ktos wygrzebal z archivum?

nie pamieta jaki mamy rok

Jedno co mi utkwiło po przeczytaniu tego bełkotu to ....pieniądze ...

Amnezja milosna? :-)