POMÓŻCIE MI PRZETRWAĆ TEN DZIEŃ

Jest on.Jest i ona. Był flirt. Romansu nie było. Jedne jedyne pieszczoty.Ona sie jednak zakochała. W porę się wycofała. Fascynacja pozostała. Tak pokrótce ta moja historia wyglada. Pomóżcie mi przetrwać ten dzień bym sms do niego nie wysłała.

hmm a dlaczego w porę sie wycofała :>

ona jest mezatka? czy moze wolna jak ja tylko powoli zakochujaca sie w zonatym,,,?

Ona jest mężatką i On jest żonaty i dlatego się wycofała by nie komplikować. Wiadomo że nic dobrego by z tego nie wyszło. Cięzko jednak tak jakoś na duszy. No i kusi. STRASZNIE KUSI.

poznałaś?? Znasz go długo, czy juz wczesniej czuliście do siebie "miętę"??

To znjadz sobie jakies zajecie zeby nie myslec :P Bo z tego kuszenia moga wyjsc niedobre sytuacje :(:P

Z tym pisaniem na kartce też fajnie. Wypróbuję. W domu kłopotu nie ma, ale jak tak bezczynnie siedzę w pracy. Skupić na niczym się nie mogę i spoglądam co chwilę na komórkę.

Po to ten topik by się oderwać, odciagnąć, skupić na czym innym. Może jeszcze ktoś przeżywa coś podobnego. Podtrzymamay się razem w obietnicy by wytrwać.

czy znaliscie sie już wcześniej.. Jesli tak, to moze to nie tylko te pieszczoty i wspomnienie o nich Was przyciaga......

obawiem się że właśnie te pieszczoty i pytanie jakby to było gdyby było coś więcej nas pcha ku sobie. Pracujemy razem od kilku już miesięcy. Zaczeło się od zwykłych rozmów, podpuszczania by potem to przekształciło się we flirt. Jedno grzeczne spotkanie, drugie już mniej. Codzienne sms i przyzwyczaiłam się do niego. Myślleliśmy by spędzić razem bardzo niegrzeczną noc. W pore jednak się zreflektowałam że gdyby do tego doszło wpadłabym po uszy. Chce by przestał mieć władzę. Chcę odzyskać mój spokój.

to cięzko moze byc, jesli pracujecie razem....... wiem to troszku z własnego doswiadczenia.......

-------->ojojojoj Napisz coś więcej, udało Ci się

no no całe szczęście że mnie to omineło. Nie wydało się i mam nadzieję że nigdy nie wyda. I ja i on oboje jesteśmy nieźle pokręceni jak widać. Zdążyłaś się nim zafascynować? Jak z tego wybrnełaś?

Ktoś Wam przerwał. To byłoby łatwiejsze?! Na głupotę moją widać tak łatwo tego lekarstwa nie zdobedę.

I NIK ZUPEŁNIE NIKT NIE ZNA LEKARSTWA NA TĘ GŁUPOTĘ?

ale filozofjujesz dziewczyno

no i nici. Wczoraj dostałam sms że sie we mnie zakochał i jeszce kilka innych które burzą mój spokój. FUCK!!!!!!!!

skoro były pieszczoty to raczej nie wycofałaś się w porę! .

Możesz jeszcze pójść na grób kogoś bliskiego i tam sobie popłakać

po co zaczynac cos? co nie ma przyszlosci?!

w jakim celu wykopujecie te trupie topy i jeszcze dodajecie swoje 3 grosze ?:D uwazacie, ze po tylu latach, autorka siedzi i czeka na wasze rady i opinie?:D

Nie wiem czy to mozliwe i czy w ogole mozna cos z tym zrobic no nie wiem juz 222 www.youtube.com/watch?v=aNC-LLh2dn4

jak odstrzelę mu jaja to się odkochasz?