Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magdalena23

czy to jest fair?

Polecane posty

Gość Magdalena23

byam wczoraj z chopakiem na weselu nikoo z rodziny tylko znajomej nawet nie naszej tylko kogoś z jego rodziny,wesele nudne ale to niewazne wytrwałam do4 i poprosiłam żeby mnie odprowadził dzisiaj podobno poprawiny ale ja lediwe zyję,źle się czuje jestem niewyspana mam chrypkę i ogólnie fatalnie,on zadzowinł i spytal czy ide z nim na poprawiny bo on i tak idzie bo musi iśc z rodzicami(to żałosne bo ma 24lata) i chce zjeśc obiad i się pobawić.Czy to jest normalne,powiedziałam OK idź ale dziwnie się czuję bo ja bez swojeo chłaopka nie poszłabym.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia
jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszyvvaczacz
głupia pinda teraz pewnie chłopak przeżywa katorgi sam na poprawinach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jestes
żałosna,co z tego ze ma 24lata,przynajmniej sie rodziców nie wstydzi,zje obiad,pobawi sie a ty sie utop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm__
ja mysle, ze to calkiem fair.. przeciez on nic zlego nie robi.. poszedl po prostu na wesele swojej rodziny... a to ze Ty nie chcialas isc, to juz trudno, to nie znaczy, ze on ma nie isc... Przeciez on nie poszedl do baru na piwo w kumplami, kiedy Ty sie zle czujesz, tylko do swojej rodziny.. U mnie to bylo tak, ze ja na drugi dzien tez sie zle czulam i moj chlopak nie poszedl, bo nie chcial isc beze mnie Ale ja mysle, ze to nic zlego, ze Twoj poszedl... I nie obraź sie, ale troche przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie śmieszne są takie osoby jak Ty Autorko, co to nie mogą same nigdzie się z domu ruszyć ani same pójść na wesele. To, że jesteś jednym z tych dziwolągów, to trudno, ale nie próbuj narzucać swojego wąskiego sposobu myślenia normalnemu chłopakowi. Raczej poszukaj męża z Arabii Saudyjskiej lub Afganistanu, bo tam mąż się ucieszy, że nie chcesz wyściubić nosa za próg bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×