Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość orzech

milczący 3 latek

Polecane posty

Gość orzech

mam synka ma 3 latka i mały problem . Oprucz mama tata nic nie mówi ! czy macie też taki problem ? A może za bardzo się martwie ? Dodam że może mi by to nie przeszkadzało ale mały od września chodzi do przedszkola i boje się że przez to mały będzie odepchniety od grupy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dopiero przedszkole
uswiadomilo ci, ze cos nie tak? Czemu nie byliscie do tej pory z synkiem u lekarza - neurologa, logopedy, Co na to pediatra? Moze ze sluchem jakis problem. Przyczyn moze byc tysiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech
lokopeda , psycholog , pediatra - u nich wszystkich byłam mówią że synek inteligętny i powinien niedługo mówić . A o problemie chciałabym porozmawiac z mamami które mają podobny problem ot co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linka100
Mój Kuba za miesiąc skończy 3 lata i mam ten sam problem. Odwiedziliśmy wielu lekarzy, dwa tygodniue temu bylismy na badaniach słuchu w instutycie. Słuch ma całkowicie w normie. Zalecono mi dużo zachecać go do powtarzania i wielu lekarzy powiedziało, że przedszkole może działać stymulująco i w przypadku Kuby to prawda, za dziećmi powtórzy słowa np. ucho, pies czego nie powtórzy jak ja do niego mówię. Może twój maluch tak jak i mój musi dorosnąć a grupa dzieci mogą bardzo pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAZULEC
LUDZIE ZNACZY KOBIETKI :-) KAZDE DZIECKO MA SWOJ WLASNY TRYB.MOJA SIOSTRA DO TRZECH LAT PRAWIE NIC NIE MOWILA, ALE JAK ZACZELA, TO OD RAZU CALYMI ZDANIAMI! NIE MA SIE CZYM PRZEJMOWAC!!! NAPRAWDE!!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhej
Ja co prawda nie mam jeszcze dzieci, wiec nie mialam dotąd takiego problemu, ale moja koleżanka owszem, jej syn nie mówił prawie do 3,5 roku, w końcu zaczał, wszystko z nim w porządku, dziś trajkocze jak nakrecony, podobno chłopcy zaczynają mówić później niż dziewczynki, myśle, ze nie powinnaś sie martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam koleżąnkę której synek zaczął mówic dopiero jak poszedł do przedszkola Twój synek na pewno zna słowa ale nie chce mu sie ich używac, postaraj sie go nakłonic jak cos chce zeby powiedział co... :) jak pojedzie do przedszkola na pewno sie \"odblokuje\" :) mój własnie 3 dzien dzis był w przedszkolu :) www.psyche-soma.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech
dzięki za miłe słóka . czy któraś z was ma jeszcze początkującego przedszkolaka? jak tam pierwsze wrażenia .Mój synek niechce wracać do domu , jest bardzo zadowolony myśle że wszystko będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kleopatra też podobno nie mówiła do 6 roku życia a jak zaczęła to od razu trzema językami :-) A powaznie to myślę że jeśli z medycznego punktu widzenia jest ok, to przedszkole \"rozwiąże mu język\" Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama chłopczyka
Mój synek do 3,5 roku życia mówił jedynie pojedyncze słowa, właściwie z tygodnia na tydzień zaczał mówić pełnymi zdaniami. Podobno dzieci mają czas do czterech latek aby się rozkręcić z mową. Tak powiedział nam logopeda. Tylko jak zacznie próbować mówić to go stale nie poprawiać bo może się zniechęcić. Najważniejsze aby próbował wszystko nazywać, nawet po swojemu i dla nas niezrozumiale. Na poprawianie przyjdzie jeszcze czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
za bardzo się martwisz moj tez pozno mowił bo zaczał mowic jak miał ponad 3 a teraz ma prawie 5 lat i płynnie czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
einsztain nic nie mowił do 4 roku zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidziuśśśśśś
dajcie dziecku czas.....jak zacznie mówić będziecie błagali by przestał....:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no może einstein nic nie mówił do 4 roku zycia , ale za to jak miał 5 to już super czytał :) a ze szkoły go wyrzucili, bo nie zdał z fizyki :) i nie żartuję rodzice pewnego paro latka też się bardzo martwili, że on nic nie mówi, ale zupełnie nic! i pewnego dnia przy śniadaniu sie odzywa: ten omlet jest przypalony! wszyscy podnieśli głow,y zdziwli sie bardzo i krzytczą jeden przez drugiego: synku, synku, ale jak to? nie odzywałes sie przez tyle lat dlaczego? bo to tej pory wszystko było wporządku :) :) :) także głowa do góry... omletów nie przypalacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja
Einstein zaczął mówić dopiero w wieku 5 lat, a na studiach miał poważne kłopoty z matematyką. Wspominając egzaminy na politechnikę, pisał: Tak bardzo mnie to odstraszało, że rozważanie jakiegokolwiek problemu naukowego wydawało mi się czymś nie do zniesienia jeszcze przez cały rok. To prawie cud, że nowoczesne metody nauczania nie zabiły całkowicie całej mojej dociekliwości. Mój umysł, poza początkową zachętą, potrzebuje najbardziej wolności i bez niej niechybnie ginie... Sądzę, że nawet zdrowe zwierzę drapieżne straciłoby swoją drapieżność, gdyby zmuszać je batem, by jadło bez przerwy, czy jest głodne, czy nie. wolność drogie panie wolność ,nic na siłe:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
asiol ! znam ten dowcip!!tylko ze wersje z kompotem powiedziała mi go lekarka gdy sie martwiłam o mojego \"niemowe\" ,który teraz gada nieustannie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) nie mam tego problemu, moje dziecko mówi od: zawsze :) to po masmusi , podobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janzębnik
3 latek - filozof, myśliciel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu powoływac się na przykład Einsteina (Einstein był jeden w swoim rodzaju :) ), bo to że dziecko w tym wieku nie mówi powinno budzić niepokój u rodziców. To może, choć nie musi, świadczyć o jakiś zaburzeniach rozwojowych. Zdarzaja się dzieci które po prostu zaczynają późno mówić, ale są też wśród nich takie u których jest to czymś spowodowane i należały to zbadać. Mówię to jako matka synka który zaczął mówić gdy skończył 3 lata i 3 miesiące. To co napisałam wyżej wiem od pediatry który skierował nas do specjalistów i na badania. Na szczęście okazały się niepotrzebne, ale naoglądałam się dzieci u których okazały się bardzo potrzebne. Tak więc teksty w rodzaju \"nie ma czym sie przejmować\" są niemądre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no ale* orzech* pisała ze widzieli malucha lekarze i nie budził ich podejrzen Moj syn zaczał mowienie od słow ::di, wa ,ci, cita, pie (tz jeden dwa trzy cztery piec)i jest bardzo\" scisły\" Interesuja go cyfry ,komputery i inne nowinki techniczne Ma doskonała wrecz pamiec wzrokową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem potrzebny jest jakiś bodziec, żeby dziecko zechciało \"przemówić\". Mój brat nie mówił prawie nic do 3 lat. Takie tam tylko mama tata, be,dada itp. Mama się już martwiła. Pewnego zimowego wieczoru wyszłam z nim na dwór bo miałam z nim iść do mojej koleżanki (miałam wtedy 18 lat). Wychodzimy z bloku a przed nami na niebie wielki, błyszczący księżyc, naprawdę piękny widok. Brat spojrzał na niego rozdziawił buzię i \"przemówił\" - patrz, księżyc! Ja zaskoczona, dziecko, ty umiesz mówić? A on do mnie - księżyc jest jeden, drugiego nie ma! (To mu mama w kółko klarowała, jak patrzeli przez okno wieczorami) I potem już poszło, mówił od razu całymi zdaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alada
I dziwić się potem, że faceci są mrukami mającymi problemy z komunikacją i opowiadającymi na każde pytanie "hm. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etylek
mój syn ma skończone 4 lata. Dopiero niedawno zaczął mówić. Bardzo tym się martwiliśmy, ale wszyscy lekarze (logopeda, pediatra) mówili, że przyjdzie czas. Synek chodzi do przedszkola, rozwija się prawidłowo, jedynie był problem z mówieniem. W tej chwili chodzimy z synkiem do pewnej Fundacji gdzie uczestniczy w różnych zajęciach np. muzykoterapia, logopedia itd. Jest pod opieką psychologa. Lekarze Ci mówią, że gdyby wcześnie trafił do specjalisty - teraz nie byłoby problemów wynikających z opóźnienia rozwoju mowy, które jest następstwem zaburzeń układu nerwowego. Więc nie słuchaj opowieści, że przyjdzie czas. Poszukaj w swoim mieście specjalisty chirurga dziecięcego lub ośrodka rehabilitacyjnego. Ja jestem z Warszawy, więc tylko tu mogę podać Ci adres lun telefon, ale w googlach na pewno coś znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×