Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pouyttaaa

fotogeniczność

Polecane posty

No zgadzam się! ja na siebie patrzeć nie mogę. Rzadko ładnie wyglądam na zdjęciach. Mam co prawda okrągła twarz (ale nie aż tak bardzo), wypadły mi włosy (teraz odrastają i jak patrzę w lustro i ich dotykam to są coraz ładniejsze i jest ich coraz więcej) mam duze oczy, ładne brwi itp. a na zdjęciach? masakra ----> twarz ogromna 😭, włosów i brwi prawie nie mam, oczy małe. Mówię wam dramat. Jak byłam mała to slicznie na zdjęciach wychodziłam -----> tak fajnie mi oczy błyszczały, nie miałam wtedy takiej okrąglutkiej buzi, tylko podłużną i wychodziłam super. No nie wiem, zdarza mi się czsem, że ludzie na ulicy mówią mi, że jestem ładna, w lustrze tez jest dobrze, choć czasem zdarzaja sie gorsze dni, ale na zdjęciach wyglądam jak niestety trzeba to powidzieć niedorozwinięta umysłowo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co o tym myśleć
czesc! widze ze nie jestem sama ;) no ja jak siebie widze w lustrze to jestem ładna :) no nawet mowiac bardzo, ale probuje sobie zrobic zdjecie (nawet pozowane przed lustrem) to wygladam jakby mnie ktos czołgiem rozjechał:( na zdjeciach mam małe oczy duży nos waskie usta i wyostrzone rysy twarzy!!! moje kolezanki slicznie wygladaja na zdjeciach !!! ja juz nie chcem sie chowac przed aparatem i chce mniec swoje jedno chociaz łaadne zdjecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwne ale Czy prawdziwe
NO nie wiem co o tym myśleć...Jeżeli chodzi o mnie to w lustrze jest wszystko ok!Inaczej ma się sprawa ze zdjęciami...Mam jakąś dziwną twarz szeroko rostawione kości policzkowe, i nieforemny trochę na boku nos zupełnie inaczej niż widzę w lustrze!Jeżeli chodzi o kamerę to wyglądam inaczej wogóle niż na zdjęciach wszystko jest jeszcze wporządku ale też inaczej i gorzej niż widzę siebie w lustrze nie wiem dlaczego?....rzeczywiście coś w tym jest.........????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _____________
Mam taką samą sytuację,w lustrze wszystko jest ok a na zdjęciu masaka ,mam trochę odchylony nos,ale na zdjęciu to tak lamersko wygląda,że nie mam ochoty na siebie patrzeć ;/ W ogóle na zdjęciach mam jakiś taki pokrzywiony ryj ;O a przed lustrem jest wszystko git-ciekawe jest jedna rzecz-kiedy robię sobie normalnie zdjęcie wychodzi lamersko a jak robie zdjęcie obiektywem przez lustro to wychodzę dobrze-nie wiem co w końcu kłamie-aparat czy lustro ;/ Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fotogenicznośc
I to chyba jest właśnie fotogeniczność . Ludzie albo są fotogeniczni albo nie. Podobno to się tyczy także kamery. A co wy o tym myslicie,jak wychodzicie na "kamerze"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _____________
Na kamerze lepiej niż na zdjęciu ale i tak wolałbym wyglądać tak jak przed lustrem ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od aparatu uciekam, wszystko na tych fotkach widać, nawet najmniejszy pryszcz, nawet nie wiem czy fotogeniczna jestem :) jedyna wyjście to profesjonalna sesja u fotografa, który nauczy jak pozować i inne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave 666
nie gadajcie glupot! to aparat znieksztalca,powieksza optycznie wystajace lub swiecace elementy jak np nochal:-O obrzydza twarz itp zas w lustrze widzimy sie tak jak widza nas inni,jak naprawde wygladamy,bo przeciez widzimy sie naturalnie,tak jak jest naprawde. np moj chlopaczek na zdjeciach wychodzi brzydko,zupelnie inaczej niz ja go widze!a ja jako widz obiektywny moge to ocenic:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mau5
hmmmmm w takim razie Pozostaje tylko załozyc papierową torbe na banie i pozować do zdjęć. I ch*j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mo.ni.ka
ja na zdjęciach jestem chuda jak dziecko Trzeciego Swiata blada jak Nosferatu Mam cienie pod oczami jak ćpunka I widać mi paskudnie blizny po trądziku Nie wspomnę o włosach bez koloru W lustrze tego nie widać i kumpele też mówią że na zdjeciach wyglądam 100000 razy gorzej niż w rzeczywistości. A rodzice się dziwią czemu nie lubię zdjęć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatokowiec
prawda i jest to chyba związane z rysami twarzy ja mam mały, bardzo mały nos , wystajace policzki i brode. Gdy bylam mała na zd. ok , bo byłam pyzata. Teraz masakra. Najdziwniejsze jest to ,że wyglądam na nich o wiele lat starzej. W rzeczywistości kazdy sie dziwi, gdy pozna moj wiek, uznają mnie za młodsza.Tez nie lubię się fotografować!!! Ale lustereczka są ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do głupiej Iwosi...
Po pierwsze w lustrze widzimy siebie na żywo tak jak inni nas widzą tylko mamy odwrotny obraz siebie i to nic nie zmienia w twarzy, a w aparacie jestesmy widzeni przez obiektyw i to nie jest żYWY OBRAZ TYLKO SZTUCZNY! Obiektyw może zniekształcać oraz nadsaje jaskrawszych barw nie tylko twarzy ale tez rzeczy martwych na fotce.Wystarczy zfotografaować ino pomieszczenie w domu to zaraz widzimy że otc ma inne kolory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt, tez się kiedyś z tym fantem męczyłam xD Moje zdanie? Prawdą jest, że, jak ktoś wcześniej nam oznajmił, zdjęcie to tylko nasz obraz w danej chwili, w konkretnym ustawieniu, oświetleniu, bla, bla i dlatego może wydawać się zupełnie inne od żywej osoby. Jeszcze jedna teoria, wskakując na konika mego - psychologię - podobnież twarze, które dobrze znamy, wydają nam się zazwyczaj ładniejsze. Dlatego to, co widzimy w lustrze, podoba się bardziej - przecież takie oblicze siebie znamy i do takiego jesteśmy przyzwyczajeni. Ta teoria sprawdza się w życiu codziennym ( im dłużej kogoś znamy, tym bardziej kodujemy sobie jego twarz, wydaje się nam ona ładniejsza, niż gdybyśmy spojrzeli na tę samą osobę z perspektywy kogoś obcego). Ano. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwert1234
Ja mam wprost przeciwnie - na zdjęciach, szczególnie tych pozowanych, wychodzę dużo ładniej, szczuplej, bardziej opalona niż się widzę w lustrze. Czasem aż mnie to zadziwia, czy ja naprawdę tak wyglądam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sugga
Myśle,ze jestem w miare fotogeniczna,niestety moja małpka ktora wykonuje wiekszosc zdjec twarzy zniekształca rysy,tzn.uwydatnia nos,który w rzeczywistosci jest 2 razy mniejszy.Nos na zdjeciach zrobionych tym aparatem staje sie centralnym ,najbardziej rzucajacym sie elementem twarzy.Potem ososby które mnie nie znają mogą zobaczć na moim profilu zdjęcia zupełnie innej ososby niz w rzeczywistosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avatar2
Wyglądasz tak jak w lustrze:) ja wyglądam tak samo na żywo jak i na zdjęciu ale wiele osób np wygląda ładniej w realu lub odwrotnie-tylko na zdjęciach:) Fotogeniczność:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nyuu
Hihi, nie jestem sama... a myślałam, że ze mną coś nie tak... zawsze jak się wyszykuję, umaluję ładnie i patrząc w lusterko stwierdzam, że fajnie wyglądam, to nie daj Bóg zrobić mi zdjęcie... nos wychodzi jak u Buratino, jedno oko mniejsze, albo zezuje, włosy w strączkach, niedomknięta gęba... a przecież wcale takowych defektów nie posiadam... Nie wiem, może to kwestia tego, że obraz z aparatu jest płaski... a w lustrze widzimy przestrzennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zdumiewajace ile jest
To zależy od absorpcji światła przez skórę, jego odbić itd. Nałóżcie matowy krem na twarz i zróbcie zdjęcie, później zróbcie to samo z kremem nawilżającym. To są moje spostrzeżenia ale jestem przekonany, że to jak się wygląda na zdjęciu zalezy przede wszystkim od odbicia światła od skóry. Jedni mają cerę. która rozświetla. inni taka która pochłania światło. Tak samo jak oświetlimy jakiś przedmiot światłem z prawej, później światłem z lewej i prawej, a na końcu dodamy jeszcze światło z tyłu, mamy trzy różne zdjęcia tego samego przedmiotu.Jak postawimy przedmiot na szybie i likwidujemy ciem mamy jeszcze inne wrażenie.Tak samo jest ze skóra jedna odbija tak, inna inaczej, a światło ma w fotografii najważniejsze znaczenie.Do tego dochodzi mimika przed lustrem i grymas na zdjęciu. Osoby ładnie wychodzące na zdjęciach przeważnie mają "matową" cerę i grubą skórę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ayumi_18
Hah, cieszę się, że nie tylko ja mam takie "problemy". Sama się często zastanawiałam, dlaczego normalnie, kiedy oglądam się w lustrze, wyglądam ładnie, a na większości zdjęć po prostu tak szkaradnie, że się można pochlastać ;P. W telewizji słyszałam, że w lustrze wygląda się inaczej niż w rzeczywistości, bo lustro zniekształca nam nieco rysy twarzy i ludzie widzą nas inaczej, niż my sami siebie w lustrze ;/ To chyba znaczy, że naprawdę nie jestem taka ładna, jak myślałam ;( xDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaaaaaaa!!ale głupoty tu piszecie, ja nie mam ani jednego zdjęcia co jestem przystojny a w dodatku moje blond włosy wychodzął jak jakaś poścana słoma, a w nawisie miałem mnóstwo pięknych kobiet,eh...hehe....więc co kłamie??, aparat? czy lustro???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tez nie wiem.........
robilam sobie wczpraj zdejcia bo mi sie nudzilo istweirsdizlam ze na zdjeciach moj ksztalt twarzy jest KOSLAWY!!!!! natomiast jak zrobilam sobie zdjecia z ODBICIA z lustra ( a weic tak jak widze siebie w lustrze) to wygladam ladnie..........................................a na zdjeciach nie ;-( i teraz juz nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość divix
generalnie jest tak, że wyglądamy jak w lustrze. oczywiście wiadomym jest też, że wiele zależy od światła i aparat często zniekształca twarz. Najczęściej jest natomiast tak, że wydaje nam się, że dziwinie wychodzimy ponieważ jesteśmy przyzwyczajeni do naszego lustrzanego odbicia. Pocieszę was jednak tym, że wszyscy którzy was znają przyzwyczajenie są do waszego normalnego wyglądu, tak jak wy sami do waszego dobicia w lustrze wiec postrzegają was identycznie jak wy siebie w lustrze, pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EXp
ludzkie ciało nie jest idealnie symetryczne. Zróbcie sobie zdjęcie i przerzućcie jedną połowę na drugą to zobaczycie jak się różnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×