MAM DOSYĆ SAMOTNOŚCI

Byłam w 4 letnim związku, bardzo go kochalam, pozniej otworzyły mi się oczy, cieszę się ze z nim nie jestem....to zamknięty temat. Cieszyłam się wolnością kilkanaście miesięcy i nadal sie nią 'cieszę' I to mnie boli. Mam dosyć samotnoścki. jestem atrakcyjna-nie chcę abyście pomyśleli, że jestem zakochana w sobie bo tak nie jest- alewnioskuję to po zachowaniu mężczyzn, poznaję ich mniostwo niestety nadal jestem sama. Oni najchetniej zciagneli by mnie do lozka i tyle. Mam juz dosyc.l Tak chcialabym by mnie przytulil, pocalowal i powiedzial, ze kocha...kto?problem w tym, ze go nie ma:/

i wlasnie wyruszylas na lowy i zaczelas poszukiwania tak to mam rozumiec ???

skad jestes?

NIe powinnaś się załamywać. Trzeba wierzyć, że nie trafiłaś jeszcze na odpowiednią osobę. W dzisiejszych czasach nie jest to łatwe ale możliwe. Ja wierzę, że wszystko zależy od naszego nastawienia, trzeba myśleć pozytywnie a wszytko przyjdzie łatwiej. Ja do niedawna byłem w 8 letnim związku, byłem zakochany do szaleństwa, wspólne plany (dom, rodzina) a tu nagle okażało się, że ona od kilku miesięcy kocha innego i w dodatku nie przeszkadza jej, że on ma żonę. Byłem załamany ale wierzę, że na świecie są wspaniali ludzie, którzy gdzieś na nas czekają, tylko my jeszcze na nich nie trafiliśmy. Polecam Ci poczytaj wypowiedzi ludzi z tematu "Dlaczego wciąż sama????" ale od począdku. Mysle, że po tej lekturze podobnie jak ja uwierzysz, że sa jeszcze wspaniali ludzie na tym padole. Pozdrawiam Ps. Nie przejmuj sie tymi debilnymi komentarzami.

kto by nie chciał byc kochany o przytulany no własnie gdzie znaleść fajnego faceta

Uwierzcie normalni faceci chca tego samego. Nie możesz szukać miłości, to ona sama Ciebie znajdzie. Trzeba wierzyć a wiara czyni cuda.

milan ---------> dwudziestokilkulletni niudacznik , prawiczek ,ktory mysli ze swoim "slodkim pierdzeniem" zwabi laski , wydaje mu sie ze jest madry (ale tylko jemu) ,jest nudny jak flaki z olejem

Pudlo! Daj lepeiej sobie spokoj z dekonspiaracją. Ajak masz problemy i chcesz sie wyzyć, to idz do ubikacji zajmij sie soba.

wiatjcie ja tez jestem samotna:( i ma tegio dosc najgorsze sa weekendy swiete imprezy itd wlasnie teraz siedze i placze:( ah pozdrawiam wszytskich papa

tyle, ze ja juz nie moge czekac...tak bardzo brakuje mi mezczyzny...nie umiem byc sama, chce kochac i byc kochana....czy to za wiele?

niedobrze podchodzisz do tego.. wiem ze to paradoks ale takim nastawieniem tylko szkodzisz sobie. jestes osoba a wiec nie potrzebujesz faceta do szczescia tak ja ja kobiety. najpierw musisz sobie uswiadomoc ze sama jestes cos warta a nie facet jest konieczny do zycia dla Ciebie.

wiem ile jestem warta, ale brakuje mi bliskosci i swiadomosci, ze mam kogos do kogo moge sie ptrzytulic...i nie bedzie to facet ktory chce mnie tylko przeleciec

ale przeciez nie mozna nic na sile szukac a takie nastawienie dosyc wystrasza chlopakow wierz mi :) poza tym jasne ze kazdy lubi czuc to co mowisz, ale przeciez mozna byc szczesliwym samemu i powoli szukac sobie a napewno sie znajdzie:) nie poddawaj sie tak szybko i ciesz sie teraz tym co masz. czasem dobrze pobyc sammu wierz mi :) heehhe

może jestestylko samotna osoba i nie potrzeba Ci faceta a prawdziwego przejaciela, z którym mozna dzielić troski i radości

przepraszam za literówki ale chyba juz spie

Atrakcyjna czy zarozumiała:P ?