Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aptiii

ze Ślubem czy Bez?

Polecane posty

Gość aptiii

ślub to tylko papierek, ja wcale nie chce brac slubu, chce kochac i zyc tak jak zyje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślub to nie papierek, ślub cywilny to papierek. Ślub kościelny to wielki dar, gdzie przed Bogiem na wieczność wiążesz się ze swym ukochanym. Ale skoro dla ciebie to papier...a papier niszczeje, więc twój związek jest nic nie wart. Po to wprowadzono śluby abyś nie żyła jak tubylec i kochała się z rozpustnikami z dżungli. Ślub to poważna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram! mieszkam z dziewczyna juz 2 lata bez slubu i nie wiem czy kiedys go wezme... moze jak bede mial z 40 lat :) papierek czesto powoduje pogorszenie relacji w zwiazku. Ludzie zaczynaja sie traktowac jak wlasnosc zalezy im na utrzymaniu zwiazku dla utrzymania papierka a nie dla samych relacji miedzy soba. Poza tym kogo w dzisiejszych czasach stac na wesele (nie mowie tu o przypadkach kiedy oplaca to rodzina)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczekswietojanski
ej, aptiii, skoro tak deklarujesz, ze wystarcza Ci do szczescia zycie na kocia lape, to po co to pytanie w temacie?:Dprzeciez nie masz dylematu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aptiiiiii
byłam ciekawa waszego zdania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczekswietojanski
wiem, wiem, lubie sie czepiac czasami :D Ja uwazam, ze nie ma co roztrzasac, kazdy sam wie najlepiej, jak mu bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julija
slub to nie tylko papierek. ja mam inne zdanie od Twojego. kocham i czuje to calym sercem jak nigdy wczesniej, dlatego chce zeby on byl moim mezem, a nie tylko chlopakiem ,kochankiem lub co gorsza konkubentem. i chce do niego mowic moj kochany mezu a nie inaczej. zyj tak jak Ci dobrze . ja moje szczescie widze inaczej i chce byc jego zona. i poniewaz tak bardzo kocham , to nawet za bardzo nie potrafie zrozumiec Ciebie i Twojego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczekswietojanski
czuje podobnie jak julija, z tym, ze nie widze nic zlego w mieszkaniu razem bez slubu i potrafie zrozumiec osoby, ktorym na slubie nie zalezy. Moj slub za niecaly rok! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiutek
jezeli bralabym slub to ze swoim narzeczonym a nie z bogiem... co ma bog do tego?? dziwni jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczekswietojanski
sa inni, zaraz tam dziwni, w Polsce to raczej my jestesmy dziwni, ciagle... ale to sie kiedys pewnie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżejms błąd
im wiecej slubow tym wiecej rozwodow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julija
robaczekswietojanski , ja tez nie widze nic zlego w mieszkaniu ze soba przed slubem, ale potem slubu chce i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawoj
jestem za opcja -bez slubu.po co niepotrzebnie mieszac w papierach.sama zyje w zwiazku bez slubu juz od 13 lat.jestem szczesliwai uwazam ze to indywidualny wybor kazdej pary.konwenanse ,tradycja troche na bakier ?a komu to przeszkadza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiutek
julija to ze chcesz to nie znaczy ze dostaniesz... typowa odpowiedz malej dziewczynki, moze powinnas dorosnac do bycia z kims...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julija
tiutek...dziwnie mnie ocenilas a z pewnoscia nie jest to wlasciwie. masz moze inne poglady i tyle. Twoje zycie , Twoje decyzje. z facetm z ktorym jestem chce slubu, chcemy go. moje zdanie jest takie , ze nie jestem za wolnym zwiazkiem i w byciu zona nie widze nic zlego. a przyszlosc oczywiscie moze byc rozna. a jesli czegos sie chce to sie dazy do tego by tak wlasnie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikaczka
narazie zyjemy bez slubu. pomysli sie o nim gdy przyjda dzieci, teraz zreszta i tak nie mamy na to kasy- jestesmy biedni studenci;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaja
kiedys przeczytałam coś takiego" te które dupy nie dają szybciej się żonami stają".... chyba to prawda, a ślub to naturalna kolej rzeczy - stabilizacja do krórej dąży 99% kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej je je... slub to uregulowanie wszystkich spraw... nie wyobrazam sobie zebym mogla z kims dzielic zycie na probe... bo tysiace par na calym swiecie potwierdzaja ze mozna z jedna osooba przezyc cale zycie.. pozco wiec sobie zabierac to wszystko co piekne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość open
uregulowanie jakich spraw np.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza od was.
Jezeli w związku są dzieci to jestem za slubem,zapewnia większe bezpieczeństwo i ułatwia życie,szczególnie w przypadku kiedy razem dorabiacie się wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drajg
slub biora tylko ci ludzie którzy nie wierzą ze bez tego spedza ze sobą całe zycie (dlatego musza sie czymś uwiązać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza od was.
do drajg Zupełnie bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drajg
sama dobrze wiesz ze taki jest tego sens tylko głupio ci jest się przyznac do tego - uwazasz ze byłabys z męzem jesli nie papier?? moze byc była ale pewnie by się zdrady sypały co nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Uwazam, ze nie ma w tym nic zlego, zeby przyznac sie do slabosci takiej, ze jednak slub nas bardziej do bycia ze soba zobowiazuje. I mysle, ze moze nie jest o tyle trudniej zdradzic, ale jednak jest to taka symboliczna decyzja podjeta na cale zycie. Cos, o czym moge codziennie pamietac mowiac do ukochanego "mezu". Moim zdaniem jest to piekne i rzeczywiscie widzac sporo malzenstw na okolo, myle, ze dawno juz nie byliby ze soba, gdyby nie slub, bo przechodza rozne kryzysy, czasem wrecz male koszmary, ale jednak z tego zawsze wychodza. Nie potrafie tego dobrze ujac w slowa, ale na pewno slub nie jest trzymaniem kogos na uwiezi, tylko decyzja podjeta swiadomie przez dwie kochajace sie osoby. Dobrowolna. I jest rowniez przyznaniem sie do slabosci, ze bez przysiegi na cale zycie, przed Bogiem i ludzmi ciezko byloby nam wytrwac ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a noooooooooooo
Uwazam ze slub bierze sie tylko wtedy gdy jest sie pewnym drugiej osoby,jest to bardzo powazna sprawa i nienazwalabym tego "tylko papierek" Mysle ze moze tak powiedziec osoba jeszce niepewna swojej milosci a raczej zauroczenia. Ja zyje 7 lat bez slubu ze swoim partnerem i dopieroteraz zaczynam dojezwac do tej decyzji. Musze zaznaczyc ze jeszce 4 lata temu nawet nie pomyslalam o slubie i papierku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam znajomą, która twierdzi, że po ślubie jej wieloletni związek stał się o wiele lepszy, znikła większość konfliktów, są dla siebie bardziej wyrozumiali itd. Wyjątek?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem tradycjonalistka
Bez slubu nie chcialabym zakladac rodziny. Czyje nazwisko nosiloby dziecko? Po co w ogole mieszkac razem nie tworzac rodziny ;) Mozna osobno, skoro wygodniej... i latwiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łiiitam
'dlatego chce zeby on byl moim mezem, a nie tylko chlopakiem ,kochankiem lub co gorsza konkubentem'--------konkubent, o fuj! co za beznadziejna wypowiedź... ja na przykład kocham mojego konkubenta, i kto mi co zrobi? a ślubu nie potrzebuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×