siemie lnianenasiona jak wlasciwe to jesc?

pk na opakowaniu jest napisane jak to przyrzadzic, 2-3 lyzek ziaren zalac szklanka wody i gotowac 15 minut....................a co dalej?jak to jest?wode odcedzic?o ile jakas zostanie

mozna zalać tylko gorąca wodą i odczekać siemię puszcza taki kleik, zjada sie go poprostu razem z ziarenkami Bardzo dobry na chory zołądek

Jest też takie siemię już spreparowane, które tylko zalewa się gorącą wodą w szklance i już jest gotowe. Pamiętam, że kiedyś kupiłam to w aptece. Wyglądało jak zmielone, a po dolaniu wrzątku robił się kleik, bez tych wszystkich nasionek.

w starym młynku do kawy. Potem jem z jogurtem albo mlekiem (jak nasiąknie)

uu... nie wiem jak to przyrzadzic.. ale nie bylam w stanie wypic tej paskudnej, klejącej zawiesiny... dlatego do dzis mam niewyleczony żołądek :o ;)

a fe!!! dzisiaj rano ugotowalam nasiona zgodnie z przepisem- POWSTALY OCHYDNE GLUTY!!!!!!!!!!!!!!!! nie moge na to patrzec, a wiec wzielam lyzke nasion zalalam zimnym mlekiem i wypilam duszkiem- mysliscie ze to moze mi zaszkodzic?

ja wyciskam siemie lniane w Oleum, to urządzenie do tłoczenia oleju. Najlepszy wychodzi mi olej z migdałów i orzechów włoskich. Kupuję je w sklepach bio, dla pewności, że są w dobrego źródła. Taki olej staram się zużyć jak najszybciej, do sałatek a czasem nawet się nim nacieram. Moją olejnicę kupiłam już ponad rok temu na terapiasokami.pl