tabletki antykoncepcyjne a niepłodność

Dziewczyny co o tym myślicie? Wystraszyłam się nie na żarty dwie moje koleżanki mają problemy z zajściem w ciążę. Obie starają się o dziecko ponad rok. Wcześniej każda z nich brała tabletki. A teraz dowiedziałam się, że moja kuzynka po odstawieniu cilestu od roku nie ma okresu. Bierze tabletki na wywołanie, teraz 4 listek, jak narazie bez rezultatów. Lekarka jej powiedziała, że ma po tabletkach wszystko rozregulowane i być może nigdy nie będzie miała dzieci! Przyznam że się boję...

a czy te twoje kolezanki nie mialy juz wczesniej jakis problemow? nie staraly sie wczesniej o dziecko wiec nie wiedza? czy to jest udowodnione ze maja problem z zajsciem w ciaze przez to ze braly tablketki??

Bez paniki, co organizm to inna reakcja. Ja bralam dwa lata, po odstawieniu okres pojawil sie bez sztucznego wywolywania czy opoznienia. Wszystko gra, w ciaze zaszlam w pierwszym cyklu. Spokojnie, pigulki sa dla ludzi. A niektore kobiety po prostu maja klopoty z plodnoscia, niezaleznie od tabletek.

No nie starały się wcześniej, ale jedna stara się już 1,5 roku. Druga ponad rok. Obie brały tabletki ponad 2 lata. Nie wiem może panikuję, ale tyle się ostatnio nasłuchałam, że aż się boję:(

Poza tym tak sobie myślę, że nie robiłam badań przed zdecydowaniem się na tabletki i ginekolog przepisał mi je tak w ciemno. Biorę Diane, dobrze się po niej czuję, ale skąd mam wiedzieć co się dzieje w organiźmie?

Ja też miałam problem, ale po dwóch latach doczekałam się i zaszłam w ciążę. Po tabletkach też nie miałam okresu, zjadłam 2 listki na wywołanie i wrócił:)

czy tabletki wywołują bezpłodność mogły by tylko się wypowiedzieć kobiety, które urdziły dziecko a potem brały tabletki i po nich miały problem z zajśceim w koleją ciążę. ale jeżeli ktoś nie strała się o dziecko przed braniem tabletek, to marudzenie, że to one sa winne bezpłodności, jest zupełnie nie na miejscu, bo tak na dobra sprawę nie wiadomo, czy przed tabletkami bez problemu by sie w ciążę zaszło. miesiączki regularne same w sobie nic nie znaczą.

powiem wa,m tak !!! tanie tabletki powoduja nieplodnosc!!!! mja za duzo hormonow i dlatego!!!!!!!

Brałam tabletki 5 lat, potem zrobiłam przerwę i od razu dostałam okres, kiedy trzeba. Nie wiem, jak z płodnością, bo nie próbowałam zachodzić w ciąże... No ale ja znam dziewczyny, które nie brały tabletek, a nie mogą zajść w ciążę. Możnaby tu napisać rozprawę o przyczynach niepłodności współczesnych kobiet. Bo prawdą jest, że wzrasta...

a ja wam powiem tak, roznie bywa i racje maja te z was co pisza ze wszystko zalezy od organizmu i przypadku Mietowka, mysle ze dobrze ze sie nad tym zastanawiasz, widzisz ja bralam pigulki 6 lat bez przerwy i tak jak ty Diane, z tym ze mialam robione badania hormonkow i ona byla dobrze dobrana. z reguly jest tak ze jesli mialas wczesniej jakies problemy z cyklami zanil zaczelas swoja przygode z tabsami to to wraca po odstawieniu ((bez dodatkowego leczenia)... teraz je odstawilam bo jestm w takim wieku ze nie bylo by tragedii :-) ale troche zaluje ze tak dlugo bralam bo one niezle mi rozregulowaly wszystkie hormony i teraz sie lecze zeby dojsc do ladu i skladu. Poza tym slyszac o tych wszystkich przypadkach problemow z zajsciem postanowilam wczesniej sie za siebie wziasc zanim zaczne staranka :-) Uwazam ponadto ze wszystko jest dla ludzi ale trzeba sie tez liczyc z konsekwencjami bo pigulki to nie CUKIERECZKI i jakie skutki uboczne kiedys tam wyjda nikt nie wie pozdrawiam :-)

Tabletki życie rujnują

Trudno nie popaść w paranoję jak na około mnożą się kolejne przypadki kobiet, które mają trudności z zajściem w ciążę. Mam takie zaprzyjaźnione małżeństwo. Ona jest w trakcie leczenia - ma zarośnięte jajowody. Lekarz powiedział jej, że to może być dziedziczne, ale być może stan ten spowodowało zażywanie pigułek. Rety niech się wpiszą jakieś szcześliwe mamy!!!

moga byc od zapalenia jajnikow przebytego wczesniej. Jesli uwazasz, ze tabletki powoduja bezplodnosc, to poczytaj sobie o Zesple Policystycznych Jajnikow (PCOS). Ja to mam i bior tabletki anty zeby kiedykolwiek zajsc w ciaze. Tablety nie powoduja bezplodnosci. DO JA TAK UWAZAM-->wez Ty sie pier*** w ta glupia glowe. Ktore tanie tabletki maja duzo hormonow. Mam przed soba ulotke ze Stedirilu (refundowany-->3 zl) i ma 0,03 mg estroenu, a Yasmin (45 zl) ma tez 0,03 estrogenu. gdzie tu roznica?? Maja po prostu inny progesteron. A hormonow maja tyle samo.

Stediril jest zalecany dla kobiet aby złagodzić skutki menopuzy, na pewno nie nadaje się dla młodych dziewczyn które chcą w przyszłości zostać mamami:P

Tabletki życie rujnują

Stediril ma ten sam sklad co microgynon ktory jest najpopularniejsza tableta ma swiecie. W indeksie lekow Stediril moze byc zapisan,y ze lagodzi skutki menopazy, ale dzieki temu jest refundowany. Tylko w Polsce mowi sie, ze tabletki II generacji nie sa dla mlodych dziewczyn. ale prawda jest taka ze w krajach o wiele bardziej rozwinietych przepisuje sie tylko i wylacznie tabletki II generacji. Inne tablety przepisywane sa w ostatecznosci. do tego lekarze maja profity za zapisywanie drozszych tablet i promowanie ich. firma Wyeth juz dawno temu zarejestrowala w Polsce tabletki Loette, tablety II generacji o najmniejszej dawce hormonow. Ale nie wypuscila ich na rynek, bo woli promowac Harmonet, ktory jest produktem niechodliwym w innych krajach (w ameryce nie zostal w ogole dopuszczony do sprzedazy)

a wiesz moze czemu harmonetu nie dopuscili w USA??? to ciekawe

Nie ma się co oszukiwać że tabletki nie mają na nas wpływu, mają! Może i nie powodują niepłodności ale utrudniają zajście w ciąże i nikt mnie nie przekona że jest inaczej. Nie oszukujmy się nie można się bezkarnie kilka lat faszerować, zaburzać funkcjonowanie organizmu i łudzić się, że po odstwieniu obędzie się bez komplikacji!

Harmonetu, Logestu i innych tabletek z gestodenem jako progesteronem. III generacja ( w tym gestoden) powoduja czesciej zakrzepice niz II generacja. A zakrzepica to jest najgorsze co moze nas spotkac :O

Niestety :( Tabletki hormonalne jesli sa zle dobrane moga zaburzyc proces wydzilania prolaktyny. powoduje to w dalszym ciagu jej nadmierne wydzielanie, co nierzadko prowadzi do niemoznosci zajscia w ciaze. Oczywiscie, ze mozna sie leczyc, ale efekty sa nieprzewidziane :( Znam mnostwo ludzi, ktorzy maja wlanie ten problem po kilkuletnim okresie brania zle dobranych tabletek, dlatego wlasnie ZANIM pan/pani doktor wypisze Wam recepte na tabletki any domagajcie sie wykonania starannych badan i miejcie penosc, ze przepisano Wam odpowiednie dla Waszego organizmu tabletki.