Psychopata na randkach o2

Zdarzyło wam się kiedyś korespondować na randkach z psychopatą? Bo mnie tak. Przypłaciłam to zdrowiem, bo zorientowałam się kim jest. Wykształcony człowiek a zwykła ludzka szmata, która nie potrafi nawet po sobie posprzątać. Miałyście kiedyś takie doświadczenia dziewczyny?

podoszę

koresponodwalas tylko z nim czy spotkaliscie sie??i co sie stalo ze stracilas zdrowie przez niego

Korespondowałam. I w pewnym momencie zorientowałam się, że to co mówię przez przez telefon komórkowy TAKZE znajduje sie na tlenowych randkach. Nigdy nie miałam manii prześladowczej, ale po takich doswiadczeniach po prostu przerażenie mnie ogarnia na myśl, że tego typu zabawy są wogóle możliwe!!!!!!!!!

podnoszę

heh no to ladnie...ja jakos nie mialam takich doswiadczen...moze dlatego ze nie odwiedzam takich portali:)

A czemu napisalas ze nie umie po sobie posprzątać? :-0

Widzisz, problem leży w tym, że ja NIE podawałam nikomu i nigdy w tym portalu swojego numeru telefonu!

no to w takim razie nie rozumiem...w jaki sposób Twoje wypowiedzi znajdowaly sie na tym portalu skoro nikt nie posiadal Twojego numeru telefonu

do iwosi: bo jak sie komuś zrobi świństwo wielkiego kalibru to należałoby chociaż przepraszam powiedzieć, jak już wiadomo co jest grane, nie uważasz?

głupia!!! on cię kocha,czy tego nie rozumiesz??

Tak jak mówię - poznałam tego psychopatę, miał teoretyczną możliwość zapoznania sie z moim numerem telefonu inną drogą

ja mialem raz taki problem z dziewczyna :/ ciezko sie od takich ludzi uwolnic niestety... w pewnym momencie zrobila sie strasznie nachalna dostawalem po 50 esow i wydzwanianie caly czas cale szczescie ze nie podalem adresu bo by mi przyjechala na 100%

To ja wolę żeby mnie nienawidził, bo takie objawy miłości po których dostaje się manii prześladowczej mam gdzieś

jaką drogą?? opowiedz dokładnie.Może innym uda się tego uniknąc. Czy on Cie straszył w jakiś sposób???

No dobra, ty podałeś numer telefonu. A JA NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no tak...

wiesz sa ludzie ktorzy bardzo szybko sa w stanie takie rzeczy ustalic moze zrobil wlamanko do twojego kompa :O jesli masz jeszcze stale IP to bez problemu mogl to zrobic

nie trzeba było być tak naiwną istotką!!! zaufanie w internecie?? heh zapomnij, nikt cie tego nie nauczył ? w realu cie wyjebią, zmieszają z błotem, a co tu mówić o internecie!

mam też jego zdjęcie bo mi wysłał: http://www.imagehosting.us/index.php?action=show&ident=677447 P.S.on ma na imię Roman

do Flanka: sam fakt, że piszesz z kimś, a jednocześnie pojawia się w necie to, co mówisz przez komórę ( której nie podawałaś) wystarczy chyba, żeby sie przestraszyć, nie? Znajomości wśród hakerów to niezła sprawa, ale nie za bardzo mogę sobie wyobrazić, że kogoś stać na aż takie zbydlęcenie

nie wiem co ci sie w nim nie podoba...

Marianna ja rozmawiałam przez 2 lata z facetem i ja równiez do niego dzwoniłam a okazało się ze telefon (idea) nie jest zarejestrowany na niego tylko na jakąś dziewczynę a on niby posiadał układy w sieci Idea i jest to mozliwe ze dwie osoby z tego samego nr moga rozmawiac (karta blizniacza). Takze tu w swiecie wirtualnym wszystko ejst mozliwe.

Do dsfew: naiwną? A na czym polegała moja naiwność? Bo nie rozumiem? Ze weszłam na randki o2? Jeszcze raz powtarzam - ja NIE podawałam numeru mojego telefonu!

moim zdaniem jestes rozpieszczona kobitka,facet sie naprawde stara,moze chcial puscic twoje mysli w swiat,bo cie kocha..A to ze zaklada stanik-nie jest to przestepstwo przeciez

Co do numeru telefonu - co sie stanie, jesli ktoś bedzie znał Twój numer? Zrobi ci coś, okradnie, zabije? Nie wiem...

tak że wiecie, dziewczynki, nie wolno nikomu ufać, nie szukać romansików, bo różnie to się może skończyć, ale co ja tu bede was pouczał, jak wy i tak swoje.

kocham Romka

Iwosiu, skarbie ty chyba niedokładnie czytasz to, co ja piszę, co? Mój numer to moja prywatna sprawa i podaję go tylko ludziom, których uwaqżam za wartych tego a NIE BYDLĘTOM!

wyjście jest takie, zapomnieć o randkach na o2, czy gdzie tam... wymienić numer fonu. iwosia >>> czoło też masz takie wysokie jak ta stopka? aha, chcesz być zauważona, ja pierdykam, nie pogadasz