Dziwne żarty mojego faceta

Moj facet poza wieloma zaletami ma jedną wadę, która bardzo mi przeszkadza. Bardzo lubi żartować na temat seksu i to nie tylko ze mną, ale z wszystkimi kobietami wokół. Polega to na tym że np. pisze do koleżanki z gg że do niej przyjedzie , będą się całować i kochac. Robi to nawet przy mnie i nie widzi w tym nic niestosownego.Mówi że to tylko żarty, że przecież i tak się nie spotkają, bo mieszkają bardzo daleko od siebie. Rozmawia w ten sposób również z moimi koleżankami, a mnie jest wstyd, bo wiem że mogą część jego słów potraktowac serio. Wychodzę z założenia ze w każdym żarcie jest trochę prawdy. Skutek jest taki że on normalnie podkręca te laski, potem myślą sobie że on darzy je jakimiś względami. Ma też na gg konto na którym wpisał się jako dziewczyna i w ten sam sposób rozmawia z podrywającymi go facetami. Próbowałam z nim rozmawiać na ten temat, ale nie rozumie mnie. Mówi ze po prostu ma poczucie humoru i nikt jego żartów nie bierze na poważnie. Nie wiem co mam robić..ostatnio koleżanka powiedziała mi jak z nią żartuje i że też nie wie co ma o tym mysleć....

gadac z facetami i udawac laske...to chore

wiem :(

jest cos nie teges chyba ma obsesje na punkcie seksu a jak jest z waszym zyciem erotycznym, może sie nie spełnia?

właśnie wszystko jest super, układa nam się bardzo dobrze pod każdym względem, mówi że uwielbia się ze mną kochać i z nikim nie było mu tak dobrze... Znamy się tylko od roku, jesteśmy zakochani po uszy, a on robi to od samego początku i zanim mnie poznał tez tak robił

tak

ja tez lubie tak zartowac z facetami ;) nie na oczach mojego faceta co prawda ...

rozwin swoją wypowiedź dlaczego to lubisz?

bo lubie w ogole gadac o seksie, z kimkolwiek lubie "na niby" slownie flirtowac z facetami, gadac dwoznacznie itp. ale PRZENIGDY nie chcialabym faktcznie z tymi facetami nic erotycznego robic, nawet mnie nie pociagaja, bo jestem zakochana w swoim na calego i gdybym sie kochala lub calowala z innym, to po prostu byloby mi smutno, ze to nie moj facet, tylko jakis obcy ... lubie to robic troche dla praktyki. troche z proznosci ;)

kurdeczko- wydaje mi się że on ma tak samo jak Ty... to trochę pocieszające że kobiety tez tak robią no ale napisz ile masz latek, założę się że jesteś jeszcze bardzo młoda- czego nie da się powiedzieć o nim, jest już ( powinien być ) dojrzałym facetem

ja tez tak lubie zartowac z facetami-ale nigdy przy moim gosciu bo....ehhh...bylaby awantura;) mam 23 lata

nie kicia, mam prawie 33 latka ;) i tylko po prostu lubie sobie tak pozartowac, bo to jest fajne i smieszne ;) wiem, myslisz sobie stara baba a glupia, ale ja ani stara ani glupia, lecz zawsze lubilam tego typu rozmowy na mniej lub bardziej powaznie ... zeby Cie pocieszyc, to swego czasu czatowalam z facetami w celach "cyber'seksu" ale sama nigdy nawet sie tym nie podniecalam (fizycznie) ... po prostu rajcowalo mnie, ze faceci w jednoznaczny sposob reagowali na moje z nimi swintuszenie ;) to byla dla mnie po prostu dobra zabawa :D

to masz dokładnie tyle latek co on :) to co piszesz pasuje mi do niego w 100 % jesteś może Baranem?

Lepiej że zartuje niż by się walił z qmpelami po krzakach :P

nie, jestem strzelcem ;) mam nadzieje, ze mu to przejdzie ... mi zdecydowanie przechodzi, takie czatowanie np. przestalo mni cokolwiek rajcowac. jedynie z kilkoma faktycznymi kolegami tak sobei gadamy smiesznie, ale i to w bardziej zartobliwym nastroju, niz na powaznie, jakbym, naprawde chciala z nimi sie udzielac "milosnie" ;)

do InVinoVeritas - a może żarty to tylko początek, potem faktycznie będzie to robił ? ?

nie znam Tojego faceta, ale sadzac po moich wlasnych "zboczeniach", to wlasnie takie rzyczy robi sie po to, zeby tego nie robic z nikim naprawde.

kurdeczko- dzięki za słowa pocieszenia, chyba rzeczywiście dlatego to robi

mnie by takie zarty zakompleksily,i zdolowaly,zrob mu to samo,zobaczysz czy uwierzy ze zartujesz.