co sądzicie o chłopaku, który mówi kocham

po 3 tygodniach znajomości (spotyka się z dziewczyną codziennie)? czy to możliwe, żeby to była milość??

ile ona ma lat?

Nie Można sie kimś po takim czasie zauroczyć ale nie pokochać

To mój były chłopak. Ma 25 lat, podwójny mgr na UW, wydawałoby się rozsądny. Od trzech tygodni, teraz juz prawie miesiąca chodzi z dziewczyną. Wyznali sobie miłość, nawet noszą takie symbliczne obrączki. Dla mnie to tak bardzo niedojrzałe i gówniarske..Jest mi tym bardziej przykro, że mogłam być z kimś tak niedojrzałym emocjonalnie przez tak długi czas. Myślałam, że on zna znaczenie tego słowa. Teraz widzę, że niezupełnie, że mówił mi je machinalnie. Widzę że dla niego właśnie zauroczenie, stan zakochania to miłość..boze co za głupi facet!!! Jeszcze niecałe 2 misiace temu mówił mi, że mnie kocha i to uczucie tak szybko wygasło, przeszło płynnie na inną osobę??? Dla mnie to nie do pomyślenia. Jestem teraz ze wspaniałym chłopakiem, ale napewno minie dużo czasu, zanim wyznam mu te miłość i zanim przestanę kochać byłego..

Niestety nie wiem ile ona ma lat nie chciał mi nic o niej powiedzieć..

Pierdoli, żeby cię przelecieć facet powie wszystko!

daj mu dupy, jak zostanie to znaczy, ze mówił prawde, a jak Cie oleje to mówił że Cie kocha tylko po to żebyś mu dała dupy

czytajcie dokładnie koziołki mat...to nie mnie powiedział 'kocham' po 3 tyg. tylko swojej obecnej dziewczynie..ja widzę w tym absurd, bo wiem, że to nie możliwe i przykro mi, ze okazała się tak płytki uczuciowo

okazał

ale wcale niekoniecznie jakieś "draństwo" jak tu sugerują niektórzy no ale faktycznie jest pewnie mało dojrzały...nie martw się, zapomnij o dziciaku i ciesz się nowym, super facetem:)

moj obecny chlopak powiedzial mi KOCHAM CIE pierwszego dnia jak mnie zobaczyl!! oczywiscie ja mu nie uwierzylam, dopieero uwierzylam mu po kilku miesiacach.....ja kocham cie zaczelam mowic o wiele pozniej.....

Moje kochanie powiedzialo mi po 3 tygodniach znajomosci Kocham Cie : ) i co ? jestesmy szczesliwa para juz dluzszy czas ... :*

napewno nie po 3 tygodniach

tak tak mi koles powiedzial ze mnie kocha nawet mnie nie widząc...oczywiscie ze nie uwierzylam i mialam racje

"kocham cie" po jakimś miesiącu bycia razem jestem PEWNA że naprawdę tak myślał (bo nie czuł raczej....wydawało mu się że to co czuje to miłość). Następne miesiące pokazały co naparwdę czuje (czyli że nie czuje prawie nic)...Zrewałam z nim bez większego żalu. Na co komu takie słowa (mało naturalne po tak krótkiej znajomości) skoro tej miłości wcale nie widac no...ale cuda się zdarzają, podobno

A słyszałaś o miłości od pierwszego wejrzenia? PS Co ciebie to obchodzi, to nie twoja sprawa :-D Zazdrosna jesteś? :-D

Jezuuu ludzie nie gadajcie że jest to niemożliwe i nie należy takiemu facetowi ufać. Pamiętajcie, że każdy jest inny. Ja byłam pewna, że kocham i usłyszałam to po tygodniu i był to najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Za rok bierzemy ślub i nie wyobrażam sobie reszty życia z kimś innym. Więc trochę zrozumienia i to, że wam nie wyszło nie znaczy, że każdej innej kobiecie też nie wyjdzie.

Nie jesyem zazdrosna, tylko widzę, że to co deklarował mi w trakcie tych 3 lat nie musiało być prawdą, szczególnie, że jeszcze na krótko przed zerwaniem powtarzał mi to czesto. Po prostu żałuję, że zmarnowałam tyle czasu na tak mało wartościowego dzieciaka.

Witam wszystkich:)Mam chłopaka od dwóch miesięcy.Teraz jest w wojsku i bardzo mi go brakuje:(To ze mnie kocha powiedział mi po tygodniu.Ja na początku nie wierzyłam, że ten związek będzie się rozwijał, nie wierzyłąm,że to się uda.Ale on cały czas daje mi do zrozumienia ze mu na mnie zależy.I dlatego teraz jestem zagubiona.To że ja go kocham wyznałam mu o wiele później, bo dla mnie to słowo ma duze zanczenie.To jest mój pierwszy poważny związek i dlatego nie chce tego stracić.

Po ilu piwach? Jak nie pije duzo po 2 mocnych nie ma mu co wierzyc!