JESTEM NIESZCZEŚLIWA

Mam problemy z psychika. Przejmuje sie wszytkim, mysle o wszystkim, czuję się samotnie, nie mam przyjciół mąz zapracowany. Potem mam doliny...

MAM DOŚĆ> Czujes ie bez wartości. Że nik mnie nei kocha, nikt sie mna nie interesuje... Samotnośc jest taka podła...

:-) mam podobnie:-) ale mimo to mozna odnalesc sczescie:-)wystrczy tego chciec pracowac nad swoimi myslami to od nich zalezy jak sie czujemy:-) nasz los w naszych rekach:-)

a pracujsz? bo czesto jest tak, ze kobiety, ktore nie pracuja sa bardzo sfrustrowane :( dam Ci rade niezawodna, nie szukaj tutaj rozwiazania swoich problemow, porozmawiaj o nic z mezem..wszak jego dotycza... jesli Cie kocha, napewno ci pomoze..bo ktoz inny mialby to zrobic..jesli nie bedzie chcial cie zrozumiec-pomoc- ODEJDZ... (jesli masz gdzie-to rutalna prawda) kobiety czesto boja sie zostawic cos co nie daje im szczescia, bo ja sie ze nie poradza sobie, ze SAMOTNOSC je zabije... boja sie nie tkwic w czyms i z kims kto nie jest taki jaki chcialby by byl...

Wiem... ale czasem mam doliny i czuje sie tygodniami żle.... znów się to zaczyna....

Ale tu nie o męża chodzi... Pracuje ?? tak spędzam czas 8 godzin w biurze ... powtarzam spędzam czas a nei pracuje

Żle mi...

masz, ja tez bym chciala spedzac czas 8h. a nie zapierdalac jak zapierdalam u prywaciaza 12 godzin! za 710 zlotych, i to jeszcze jak nie potraci, bo np. manko w kasie!

a, dodam tez ze moim marzeniem jest spedzac czas zwany gornolotnie praca w biurze, dostac 1100 zl. na reke, miec czas i pieniadze na ciuchy, fryzjerke, kosmetyczke, chodzic elegancko ubrana do pracy, bo praca w milym, czystym i przyjemnym i co wazne w cieplym! (bo nie ma produktow ktore wymagaja chlodu!) i po pracy ktora konczy sie o 15, no ew. 15.30 miec cale popoludnie wolne! i np. zapisac sie na wymarozny kurs gry na gotarze! zamiast skupiac sie na tym ze jestes nieszczesliwa, skup sie na tym co masz!

pracować w biurze :(

tym bardziej,ze bylam na stazu (za 450 zl) w urzedzie pracy (czyt. bezrobocia) jaaaaaaaaaaaa, co tam sie wyprawia, rano kawka, petenci od 8-13, po 13 kawka...w miedzy czasie pogaduchy, kurde, zenada, jak ludzi traktuja, chociaz moglyby byc dla ludzi zyczliwe! jak same tak maja!

no tak... ae wiecie praca a praca... to nie że ona tego nie sznuje... poprostu ma tam zadużo czasu na myslenie, a najgorzej jak ma problemy... a tak chyba jest...

zacznij sie cieszyc tym co +> ale penie dzieci masz, a ja nie.

Za 1100 zł kosmetyczka ciuchy i fryzjer, dobre !!!! Patrz moze mnie to tak dołuje.... nieszczęście moje to moze to że nie chodze do fryzjera :(( I nie kupuje ciuchów... Że też wcześniej o tym nie pomyślałam.... Wy tylko o jednym kasa kasa kasa.... Tylko kasa się dla was liczy... A ja chciała bym miec wesołe zycie. Jakoś nie moge go kupić. Kolezanek i kogoś z kim pogadam też nie kupię....

to głowa do góry!!