Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

YYYYY

Do studentów

Polecane posty

Gość lifeislife
do NIE WSZYSCY MUSZA STUDIOWAC=---- O CO CI CHODZI Z TYM TEKSTEM? ZE NIE WSZSCY MUSZA STUDIOWAC? ZE NIBY TYLKO KUJONY MOGA? TAK? A KUJON TO NIE ZNACZY ZE COS WYMYSLI? TAKI EINSTEIN KUJONEM NIE BYŁ A SIE LUDZKOSCI BARDZO PRZYDAŁ!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeee
gdzie facetow w grupie brak tam wielki smutek i brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczony piernik
Dla tych co idą na studia, gdzie nie będą mieli znajomych np ze szkoly sredniej mała rada. Na początku pierwszego roku, gdy ludzie nie będą sie jeszcze znali i wszyscy będą zestresowani zaprzyjaźnijcie sie z kimś! Takie przyjaźnie z początku studiów zazwyczaj przetrwają do końca - to również wiem z doświadczenia:) hmm,.. to moze troche nieładnie zabrzmi ale dobrze sie zaprzyjaźnić z kimś kto wygląda na "nieatrakcyjnego towarzysko":o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja zaczynam studia od pazdziernika w Krakowie... kosmetologia;) Boje sie wlasnie tylko atmosfery i ludzi, byleby spotkac fajnych ludzi.... bo jak pomysle ze spotkam jakies farbowane lale ktore cie zjada z gory do dolu i pozamiatane juz masz, to mi sie slabo robi...:( ehh...POWODZENIA PIERWSZACZKI ode mnie, rowniez Pierwszaczki;):P 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabawna, ja też od października zaczynam studia w Krakowie :) Wspaniałe miasto i miejmy nadzieje ludzie też :) Powodzenia życzę ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha...co do jednej z powyzszych wypowiedzi: ja na 99,9% nie bede miec ani jednego faceta w grupie!! Juz sie przyzwyczailam, bo w LO chodzilam do zenskiej klasy (los tak chcial ze akurat ten profil byl zenski a mianowicie dziennikarstwo;) jak widac nie pociagalo mnie ono za nadto, bo widac co bede studiowac:P) przez 3 lata i jakos wytrzymalam:) moze to i troche smutno bez chlopakow, ale mialam troche fajnych kumpel, ktore tez dawaly czadu i nudno nie bylo:D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczony piernik
a ja skończyłem studia w Krakowie ale i tak siedze prawie cały dzień na uczelni:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie ja tez zaprzyjazniłam sie (przynajmniej tak mi się wydawało) na poczatku studiów z ludżmi \"atrakcyjnymi fizycznie\" i co potem się okazało że takimi przyjaciółmi to wcale nie są....po jakimś czasie po prostu nie chcieli mojego towarzysta i przestali mi mowic o róznych wypadach, w sumie do teraz nie wiem dlaczego....na szczęscie mam paczkę ze szkoły średniej i to są ludzie z którymi konie mogę kraść:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE WSZYSCY MUSZA STUDIOWAC
mam na mysli dokladnie to, co napisalam jesli interprestujesz to w ten sposob, ze studia sa dla kujonow moze sam/sama tak myslisz ja studia zaczelam rok mo maturze, najpierw sie zastanowilam czego wlasciwie chce, popracowalam, usamodzielnilam sie, moglabym juz tak cale zycie, ale wiem, ze chce miec wyzsze wyksztalcenie, nie przeszkadzaja mi w tym inni studenci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MROOFKA Wiem ze Krak to wspaniale miasto, bo odwiedzam je przynajmniej raz w tyg. bo mieszkam niecale 40k. od niego;) a ty skad jestes?:) i co bedziesz stuidiowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabawna ja mieszkam jakieś 100 km od Kraka i też jestem tam dość często :) a w przyszłym tygodniu przeprowadzka na stałe ! Studiować będe filozofie. Na roku będe miała prawie samych facetów (co z tego, że połowa z nich będzie w habitach :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do NIE WSZYSCY MUSZA STUDIOWAC. Zapewne w studiowaniu nie przeszkadzają, ale miło jest, kiedy pracując w grupie znajdujemy dobry kontakt z innymi ludźmi.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE WSZYSCY MUSZA STUDIOWAC
tez mialam ciezkie poczatki, grupa mi sie nie podobala wiec nie zadawalam sie z nia i tyle, przyznaje, ze w liceum bym sie przejela, bo zostajesz generalnie z tymi samymi ludzmi przez 4 lata, ale studia=dorosli ludzie nie podoba sie to zabierasz zabawki i idziesz dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studiuje na polibudze jest luz i jest tez zapiernicz, kto chce miec naukowe, ten ma mniej czasu -moj przyklad, a ze kasa jest niezla, nie ma co marnowac szansy akurat mi nauka przychodzi latwo, wiec mam czas na przyjemnosci i kase na nie (z naukowego) na moja grupe przestalam zwracac uwage, zwykla zazdrosc, ciagle obmowy i plotki (prawie same baby), np. sytuacja- stoja wszystkie pod tablica ogloszen z dziekanatu i z listy stypendialnej wyliczaja ile to ja sie oblowie.. szkoda slow.. jak trzeba zrobic projekt czy cos, to jasne, ze ja sie glowie i nagle wszyscy sa moimi przyjaciolmi co do studenckiego zycia- mysle, ze to prawdziwe, dzis istnieje juz tylko w 20, 30procentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nie wszyscy muszą studiowac ----> twoja wypowiedz pasuje do topicu jak piernik do wiatraka, przeczytaj jeszcze raz temat chodzi o atmosfere na studiach, ja tez mam beznadziejną co wcale nie jest wyznacznikiem tego ze z nich zrezygnuje, po prostu w przyjazniejszej atmosferze milej się studiuje:) Pewnie jesteś jedną z tych kujonów ktorzy nie potrafią sie znikim zaprzyjaznic i którzy nie widzą nikogo oprócz własnego czubka nosa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE WSZYSCY MUSZA STUDIOWAC
buhahahahahehhehehhahahahhehehehehhahahheheheh motto:nie oceniaj ludzi po czcionce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinnn
skad ja to znam... mam same baby na roku i wytrzymac sie z nimi nie da! wyscig szczurow w najgorszym wydaniu. gdyby byl choc jeden facet.. ale pewnie nawet gdyby sie trafil, ucieklby po tygodniu:) ta atmosfera mnie przeraza. o pozyczaniu notatek nie ma praktycznie mowy. a zawsze mi mowili - studia to najlepsze lata zycia: imprezy, przyjaznie na cale zycie, nauka tak na powaznie to tylko w sesji! jaaasne. nic sie nie sprawdzilo. liceum to byly cudowne lata.. jak sobie przypomnie to az lezka sie w oku kreci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE WSZYSCY MUSZA STUDIOWAC
apeluje o skasowanie tego tematu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że na studia idzie sie po to, zeby czegoś się nauczyć, co w życiu się przyda. Ludzie nie są tacy ważni - dla mnie rówieśnicy byli ważni w przedszkolu, potem mi przeszło, samemu można też zajść daleko. Ale jeżeli w grupie dobrze się układa, to i atmosfera lepsza, i chetniej sie chodzi na zajęcia. Teraz jestem na drugim roku i grupę mam naprawdę świetną, kierunek niewielki, na dziennych u mnie jest ok. 40 osób, wszyscy się znają, nie ma anonimowości. Byłam tym mile zaskoczona. Bo w liceum to było jedna wielkie szambo - zazdrość, brak solidarności, hipokryzja. Uodporniłam się wtedy na tzw. towarzystwo i wiem, że nawet gdybym na studiach nie spotkała nikogo wartego uwagi, to bym się nie przejęła. Po prostu życie mnie nauczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holkor
a ja apeluje zebys wyszedł z tego topicu jak Ci sie nie podoba "nie wszyscy musza stuiowac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkowas
noelinka a co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE WSZYSCY MUSZĄ STUDIOWAĆ
Obciagam z połykiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE WSZYSCY MUSZA STUDIOWAC
dziekuje podszywaczowi, widze, ze przejmujesz za przeproszeniem paleczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinnn
:) chetnie bym wrocila do mojego kochanego liceum:) ale ten rok studiow rzeczywiscie wiele mnie nauczyl. wydoroslalam i powoli ucze sie walczyc o swoje(bo zawsze bylam dupa i dawalam sie wykorzystywac). moze jednak na cos przydaja sie takie wlasnie studia. tylko cholerka zawsze mialam nadzieje ze na studiach latwo faceta poznac...a tu nic. musialabym zmienic orientacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja studiuję EPI na UJ. I jest wspaniale. Naprawdę nie wierzyłam, że tak wspaniali ludzie, jakich tu mam, istnieją :) A nasz sekretarka też jest nieprzeciętna - wszystko załatwi, zawsze pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×